[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
Winny akumulator się okazał i faktycznie brak korka mu zaszkodził, przez to też tak kiepsko odpalał, na razie wsadziłem akumulator z mercedesa 60ah i kręci jak zły, swoją drogą dużo szybciej zapala niż na tamtym póki jeszcze był sprawny
-
Winny akumulator
się okazał i faktycznie brak korka mu zaszkodził, przez to też tak kiepsko odpalał,
na razie wsadziłem akumulator z mercedesa 60ah i kręci jak zły, swoją drogą dużo
szybciej zapala niż na tamtym póki jeszcze był sprawnyTak ale możesz z takim akumulatorem zajeździć alternator bo nas w GTi nigdy nie da Ci takiego prądu ładowania żeby naładować taki akumulator - max zalecane do GTi to chyba 47Ah - ja taki mam od chyba 5 lat (Centra Futura) i odpala praktycznie na dotyk - czasami go tylko podładuję w domu prostownikiem i od czasu do czasu dam ładowanie z funkcja odnowy akumulatora (ładowanie wyższym prądem 15.8V i doprowadzenie do kontrolowanego gazowania na płytach co nawet słychać) - prostownik Cetek MXS 5.0 jakby co (numer 1 według testów prostowników).
-
Tak ale możesz z
takim akumulatorem zajeździć alternator bo nas w GTi nigdy nie da Ci takiego prądu
ładowania żeby naładować taki akumulator - max zalecane do GTi to chyba 47Ah - ja
taki mam od chyba 5 lat (Centra Futura) i odpala praktycznie na dotyk - czasami go
tylko podładuję w domu prostownikiem i od czasu do czasu dam ładowanie z funkcja
odnowy akumulatora (ładowanie wyższym prądem 15.8V i doprowadzenie do kontrolowanego
gazowania na płytach co nawet słychać) - prostownik Cetek MXS 5.0 jakby co (numer 1
według testów prostowników).odwrotnie. Zajeździ akumulator a nie alternator Co do prostownika to tez właśnie kupiłem sobie C-teka .
-
prostownik Cetek MXS 5.0 jakby co (numer 1
według testów prostowników).ja mam XS7000 z funkcją supply - bardzo się przydaje jak gmeram w aucie, albo w rodzinniaku chcę aku podładować, a komp lubi się rozkodować ...
-
Swift umarł
W ostatnim czasie przy dodawaniu gazu zaczęło coś trzeszczeć, ze środka samochodu dźwięk był prawie niesłyszalny, tak jakby koło zapasowe obcierało się o blachę, z góry silnika też nic słychać nie było dopiero od dołu, coś jakby luz miało jakby było niedokręcone i zaczęło drgać i się obracać
Tak więc przestałem jeździć i miałem ustawić się z Mjeciem co by zdiagnozował, ale dzisiaj musiałem do biedry podjechać, wszystko bez problemu ale nadal chrobocze po czym wróciłem chciałem zapalić jeszcze co by dla was dźwięk nagrać silnik ładnie zakręcił i zdechł za moment i teraz tak cały czas... kręci złapie na ułamek sekundy i przestaje pracować
Także jutro do Mjecia na lince (dobrze że nie pojechałem tak, bo bym stanął może w szczerym polu gdzieś).
Sądząc po dźwięku, który nie jest stukaniem tylko trzeszczeniem czy innym chrobotaniem to nie panewka i na pewno też nie z głowicy się wydobywa
-
Znów szybciej stoi jak jeździ
Oby usterka okazała się jakąś pierdołą!
-
pewnie klin na wale poszedł którymś
-
Nie wiem mam nadzieję że jakaś głupota chociaz na dole silnika na prawde nie ma wiele rzeczy do zje**nia się, ehh składać drugi silnik było by nie fajnie
-
Swift umarł
W ostatnim czasie
przy dodawaniu gazu zaczęło coś trzeszczeć, ze środka samochodu dźwięk był prawie
niesłyszalny, tak jakby koło zapasowe obcierało się o blachę, z góry silnika też nic
słychać nie było dopiero od dołu, coś jakby luz miało jakby było niedokręcone i
zaczęło drgać i się obracaćA już mnie nastraszyłeś, że mocowanie wahacza chrupnęło
-
A już mnie
nastraszyłeś, że mocowanie wahacza chrupnęłoWiesz jak się zepsuło coś drogiego to już chyba lepsze by było mocowanie...
-
BPX - hamuj język, M@rek już Ci zwrócił uwagę
Wracając do usterki, oby nie obrócona panewka -
Dobra wiele krzyku o nic Pompa się zapowietrzyła (bo tak) to i nie zapalał, ale mu przeszło... Jeśli chodzi o chrobotanie to układ wydechowy umarł w ten czy inny sposób xD W przeciągu miesiąca powinien trafić już docelowy układ wydechowy czyli pełen przelot na razie na jakiejś zwężce od catbacka 2.25 cala z tłumikiem końcowym w stylu MKV'a. Odprężony silnik odprężony wydech będzie moc
- chłodnica oleju trafi niebawem
-
Uuuu, a będzie darł się jak mój?
-
Bardziej bo na jednym tłumiku na razie
-
zweryfikujemy, mam decybelomierz
-
zweryfikujemy, mam
decybelomierzNo to kiedy spot?
-
Jak dzizas wydech wsadzi, około miesiąca.
-
Jak dzizas wydech
wsadzi, około miesiąca.Czyli wreszcie zrobimy grill-spota!
-
Możliwe, możliwe, dziżas, wsadzaj wydecha i będziem po tunelach siać strach
-
ciekae laikon czy twoj glosniej drze sie od mojego cabrio
Edit by Hellsin: Boxxing - słownictwo !