Test zakończony
-
Myślę że to jest realne, nie wiem gdzie jeździsz, ale musi tam byc w miarę pusto,
przy stałej w miarę prędkości (średnia 80km/h a maksymalna 95km/h świadczy o tym że było mało przyspieszania)Trasa jest naprawdę ruchliwa, bo to główna trasa z nad morza w kierunku na Gorzów, Poznań, Zieloną Górę, a nawet Warszawę. Jechałem w niedzielę, dzięki czemu widziałem tylko jednego Tira, którego akurat wyprzedzałem. Tak poza tym byłem najwolniejszym samochodem. Niestety taka jazda wywołuje nerwowość u innych kierowców i o mało co Omega z rejestracją KCH nie zepchnęła mnie do rowu, jak wyprzedzała na ciągłej linii i przy nadjeżdżającym z przeciwka pojeździe. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Wracałem natomiast wieczorem, gdy droga była prawie pusta, tzn. wyprzedziłem tylko 126p i CC, a tak to wszyscy na potęgę mnie wyprzedzali, nawet dostawcze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Gratulacje
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Ja wczoraj, jakos mnie naszlo, tez zrobilem sobie tescik...
Tankowanie zwyklej Pb95 na BP przy Powstancow Slaskich w Wawie, potem po kolezanke na Dabrowke Wislana, we trzy
osoby do Kazimierza Dolnego, powrot identycznie
Generalnie spokojna jazda w 90% z predkosciami rzedu 80-95 km/h, spokojne przelaczanie biegow itp.
Cos o aucie - olej wymieniony z 5kkm temu, swiezy filtr powietrza, obciazenie - 3 osoby. Zalozone kola 13" z oponami
155 na przedze i 165 na tyle, cisnienie - standardowe, ale nie sprawdane.
Trasa 349,1 km, spalono 13,9 litra paliwa (tankowanie na tym samym dystrybutorze), wiec spalanie 3,98 litra na 100 kmTo też ładny wynik - spalanie ok. 4.0L/100km to super osiągnięcie. Potwierdza to, że Tico mało pali <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Różnica między naszymi spalaniami może wynikać z:
- wielkość bagażu, u mnie tylko kierowca,
- wszelkie regulacje silnika - co prawda dawno, ale wraz z regulacją zaworów właściciel ASO DU, który sam posiadał wówczas Tico dokonywał wszelkich nastaw,
- dużo uwagi poświęciłem w tym roku na likwidację oporów tarcia hamulców o tarcze i bębny podczas luźnego obracania się kół,
- szerokość opon, sądzę, że tu różnica jest ok. 0.3-0.4L/100km,
- moim zdaniem najważniejszy czynnik, tzn. mogłem praktycznie ustawić prędkość i jechać z nią nawet parenaście kilometrów. Generalnie cała podróż przebiegała płynnie i poza kiepskim wyjazdem ze Szczecina (pierwsze 15km) dalej już nie miałem problemów.
-
He!Ja przez weekend zrobiłem ok 600km. Piszę o tym dlatego, że w większości miałem kijową drogę. Jechałem z Bydgoszczy do Łeby przez Charzykowy i z powrotem juz krótszą trasą. Trasa taka że więcej niż 70 km/h nie dało się jechać. Dziury koleiny, zakręty i temu podobne paskudztwa. Dobra w miarę droga tuz przed Łebą. I z powrotem z Osieku do krajowej jedynki już bajka. Spalanie 6 l/100 km LPG. Wydaje mi się trochę dużo, ale warunki prawie miejskie i dynamiczna jazda. Poza tym moc silnika wydaje mi się taka sama jak na benzynie.
-
- WYNIK - 3.052 L/100km
Bardzo dobry wynik... Niestety nie będę próbował go pobić, bo po instalacji LPG - jeżdżę na gazie rzecz jasna. Potwierdziło się jednak, że zejście poniżej 3,5 to nie jest jakaś wielka sztuka. Sądzę, że gdybyś ciutek bardziej zadbał o autko (szczególnie filtr powietrza), jechał max 85 to spokojnie zszedłbyś poniżej 3l/100.
Jak wynika z opisu, Twój bolid dostawał już trochę w kość, więc to też może mieć wpływ. Te 2,7 bodaj z rosyjskiej strony o Tico jest z pewnością trudne do osiągnięcia, ale nie niemożliwe. -
Bardzo dobry wynik...
Też tak myślę <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
Niestety nie będę próbował go pobić, bo po instalacji LPG - jeżdżę na gazie rzecz jasna.
Ponoć przeróbki poczynione podczas instalowania LPG sprawia, że pogarszają się trochę warunki pracy silnika na benzynie i osiągnięcie niskich spalań jest już trochęutrudnione.
Potwierdziło się jednak, że zejście poniżej 3,5 to nie jest jakaś wielka sztuka. Sądzę, że gdybyś ciutek
bardziej zadbał o autko (szczególnie filtr powietrza), jechał max 85 to spokojnie zszedłbyś poniżej 3l/100.Filtr powietrza, mimo że nie najmłodszy, ma przejechane zaledwie ok. 10kkm i to tylko w jeździe miejskiej i czasami na trasie (bardzo rzadko). Dodatkowo bardzo często go czyszczę i jest w dobrej formie.
Oczywiście po wakacjach będę go wymieniał.Jak wynika z opisu, Twój bolid dostawał już trochę w kość, więc to też może mieć wpływ.
Całkiem możliwe, choćz drugiej strony bardzo wysokie obroty sprawiają, że cały syfek, który przedostał się przez filtr paliwa zostaje jednak spalony i wyrzucony ze spalinami.
Te 2,7 bodaj z rosyjskiej
strony o Tico jest z pewnością trudne do osiągnięcia, ale nie niemożliwe.
Sądzę, że trzeba by mieć do dyspozycji w miarę prostą i nieużywaną jezdnię, gdzie po ustaleniu odpowiedniej szybkości można by było jechać naprawdę długo. Ważne, aby teren był w miarę możliwości płaski i była chłodna, acz bezwietrzna pogoda.
-
Jak wynika z opisu, Twój bolid dostawał już trochę w
kość, więc to też może mieć wpływ. Te 2,7 bodaj z
rosyjskiej strony o Tico jest z pewnością trudne do
osiągnięcia, ale nie niemożliwe.To juz chyba tylko z zaglem na dachu <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
O ile pamietam, to polskie motorynki palily (wg producenta - ROMETu) 2,2 litra / 100km <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> -
He!Ja przez weekend zrobiłem ok 600km. Piszę o tym
dlatego, że w większości miałem kijową drogę.
Jechałem z Bydgoszczy do Łeby przez Charzykowy i z
powrotem juz krótszą trasą. Trasa taka że więcej
niż 70 km/h nie dało się jechać. Dziury koleiny,
zakręty i temu podobne paskudztwa. Dobra w miarę
droga tuz przed Łebą. I z powrotem z Osieku do
krajowej jedynki już bajka. Spalanie 6 l/100 km
LPG. Wydaje mi się trochę dużo, ale warunki prawie
miejskie i dynamiczna jazda. Poza tym moc silnika
wydaje mi się taka sama jak na benzynie.Pomysl ile zaoszczedziles i nie mysl, ze to duze spalanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Swoja droga ciekawe o ile rosnie spalanie gdy na tikacza wlozy sie np. 2 rowerki na dach? Ktos probowal? -
To juz chyba tylko z zaglem na dachu
O ile pamietam, to polskie motorynki palily (wg producenta - ROMETu) 2,2 litra / 100kmMój Romet Ogar 200 z silnikiem Jawy palił 3.3L/100km <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Tak piszecie ze Tico spala 3,5 - 4 litry benzyny na 100 km, 6 L gazu na 100 km (podobno duzo <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />), ja nie jestem wlascicielem Tico, jezdze polonezem i jezeli pali mi 9,5 - 10 L gazu w tasie i 11 - 11,5 L w miescie to jestem zadowolony <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> , czasami zaluje ze nie mam mniejszego "smigacza"...
Pozdrawiam
-
Pomysl ile zaoszczedziles i nie mysl, ze to duze
spalanie
Swoja droga ciekawe o ile rosnie spalanie gdy na tikacza
wlozy sie np. 2 rowerki na dach? Ktos probowal?mnie to spalanie odpowiada. Moim zdaniem nie jest to dużo zwłaszcza, że jazda po takiej trasie nie należała do przyjemnych, ani spokojnych. W jeździe miejskiej wychodzi mi 6.3-6.5 l gazu. Uważam ten wynik jak najbardziej ok. Pozdrawiam
-
To juz chyba tylko z zaglem na dachu
O ile pamietam, to polskie motorynki palily (wg
producenta - ROMETu) 2,2 litra / 100kmAle to 2t. To ja Ci powiem, że skuter-motorower peugeot pali ok. 4L/100 przy 60km/h, waży 100kg.
-
Ponoć przeróbki poczynione podczas instalowania LPG
sprawia, że pogarszają się trochę warunki pracy
silnika na benzynie i osiągnięcie niskich spalań
jest już trochęutrudnione.Możliwe, aczkolwiek ja mam gaz od zawsze :-) Przejechałem ok. 1000km bez instalki, potem zainstalowałem. Niestety były problemy z instalką przez jakieś 5000km i wówczas jeździłem na Pb. Wyniki poniżej 3,5 uzyskiwałem już po instalce i nie odczułem różnic przed/po, aczkolwiek całkiem możliwe, że poniżej 3,0 mógłbym już nie zejść.
-
Kurcze jak Ty to zrobiłeś...
Ja na Supremie, która to ma o wiele bardziej zoptymalizowany proces spalania w stosunku do zwykłej noPB przejechałem 701lm.Natomiast na zwykłej PB , przy bardzo,bardzo spokojnej jeździe (90km/h, bez przyspieszen gwałtownych, głownie samemu) osiagam wynik ok 620 km, czyli ok 4,7l/100km
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Ale z tego wynika,ze jest to możliwe, gdyż nie pierwszy raz widuję takie niskie spalanie w Tico...
-
Mam pytanko:
Czy robiłeś coś z gaźnikiem ekstremalnego czy jest od nowości albo może jak wyregulować gaźniczek - może masz jakiś sposób(wiem że jest bardzo skomplikowane i pisałeś że nie wszyscy mechanicy sobie poradzą)I gratuluje wyniku
P.S. mojemu wujkowi tico w jeźdxie mieszanej spaloło 3,5 litra <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
Kurcze jak Ty to zrobiłeś...
Tak dobry wynik spalania upatruję w:
- dobrze wyregulowany silnik,
- czyste wszystkie filtry,
- zminimalizowane opory tarcia hamulców, nic nie ociera i są prawidłowo ustawione,
- od ponad roku tankuję głównie dobre paliwa 80% na Shellu, pozostała część to głównie Stat Oil,
- odpowiednie ciśnienie w ogumieniu,
- jechałem tylko sam,
- spokojne przyspieszanie i co najważniejsze, utrzymywanie stałej prędkości nawet przez kilkanaście kilometrów,
- dobre świece 4-elektrodowe, choć na zwykłych Iskrach ponoć też uzyskuje się dobre wyniki,
- sprawne kable WN oraz dokładnie oczyszczona kopułka oraz palec rozdzielacza,
- dobra pogoda, szczególnie w drodze powrotnej,
- spokojne przyspieszanie, zmiany biegów przy obrotach zapewniających utrzymanie prędkości, np. IV włączana przy 50km/h, V przy 70km/h,
- duży reżim podczas jazdy, tzn. mimo sprzyjających warunków lub łańcucha samochodów za mną jechałem cały czas ze swoją zaplanowaną prędkością. W trakcie dnia jechałem szybciej (90 - 95km/h) bo ruch był większy i nie chciałem celowo blokować innych, choć generalnie starałem utrzymać zaplanowaną prędkość,
- odpowiednio wcześnie reagowałem na zdarzenia drogowe, tzn. widząc wzgórze odpowiednio wcześniej odrobinę przyspieszałem, aby samochód spokojnie pokonał wzniesienie, również widząc miejsce koniecznego zmniejszenia prędkości (np. dojazd do skrzyżowania, wjazd do miejscowości itp.) odpowiednio wcześniej hamowałem silnikiem, aby praktycznie nie używać hamulców.
To chyba wszystko, co mi przyszło do głowy w tej sprawie.
-
Mam pytanko:
Czy robiłeś coś z gaźnikiem ekstremalnego czy jest od nowości albo może jak wyregulować gaźniczek - może masz jakiś
sposób(wiem że jest bardzo skomplikowane i pisałeś że nie wszyscy mechanicy sobie poradzą)Gaźnik nie ruszany praktycznie od nowości. Przy przebiegu 45kkm oddałem tylko Tico do regulacji zaworów i wtedy na analizatorze spalin wyregulowano też skład mieszanki. Czynności te wykonywał właściciel ASO DU, który dobrze zna Tico, bo przynajmniej wtedy sam takie posiadał.
I gratuluje wyniku
Wielkie dzięki <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
P.S. mojemu wujkowi tico w jeźdxie mieszanej spaloło 3,5 litra
Skoro przy takiej jeździe spalił tylko 3.5L, to z tego wniosek, że na trasie też może osiągnąć wynik w pobliżu 3.0L/100km.
-
Gratulacje. Chciałbym, żeby mój Ticolot złapał taką średnią podczas planowanego w niedalekiej przyszłości wyjazdu do Chorwacji. Miałbym dużo tańsze wakacje, niż sobie wyliczyłem :-).
W minionym tygodniu parę razy zapowiedziałem, że będę
przeprowadzał test minimalnego spalania mojego
Tico. Droga w jedną stronę wynosi ok. 120km, gdzie
tzw. trasa wynosi ok. 90km, reszta to kiepskiej
jakości droga wiodąca przez małe wsie i lasy. Po
7-dmiu godzinach postoju powrót tą samą trasą do
domu.
Historia testu:- nalanie pod sam korek benzyny na stacji Stat Oil,
- rozpoczęcie jazdy (godz. 11.30),
- pierwsze 15km to wolna i nieciekawa droga przez miasto
w gąszczu aut wyjeżdżających z miasta, - na trasie utrzymywałem prędkość w granicach 90-95km/h,
- w miejscowościach jazda raczej spokojna (na trasie w
jedną tylko stronę 4-krotnie stała Policja z
radarami), - dojazd do miejsca docelowego 119.4km (godz. 13.00),
- średnia za ten odcinek to 80km/h.
- start w drogę powrotną (20.00),
- mniejszy ruch i płynniejsza jazda,
- na trasie utrzymywana prędkość 80-85km/h,
- w miejscowościach jazda wolniejsza z obawy na radary
(tym razem były tylko dwa miejsca z kontrolą
radarową), - dojazd na stację benzynową BP (godz. 21.39),
- ponowne tankowanie pod sam korek (do momentu, aż stale
będzie widoczny poziom benzyny), - nalałem dokładnie 7.271L ET 95 (mam paragon na
pamiątkę), - stan licznika 238.2km.
- powrót do domu, kalkulator do ręki i szybkie oblicznie
spalania, - WYNIK - 3.052 L/100km
PS.
Jeszcze tylko mały komentarz do testu: - pogoda generalnie dobra, tzn. temp. ok. 23st.C. w
trakcie drogi na pierwszym odcinku wiał stały
porwisty wiatr z przeciwnego kierunku, - auto: Tico SX, 1996r. przebieg 59kkm, filtr powietrza
wymieniony 2.5 roku temu, filtr paliwa rok temu,
olej silnikowy rok temu, zawory i mieszanka
regulowane 09.2002, wymienione świece 09.2001,
kable WN wymienione 09.2002, sprawdzone i
wyregulowane hamulce - 04.2004, przednie opony
Navigator kupione 01.2004, z tyłu oryginalne
8-letnie Hankook. - auto od września 2002 co miesiąc "katowane" na
zawodach PZ (jak ktoś ma łącze stałe, to może
ściągnąć filmik, na którym są samochody, z którymi
rywalizuję FILM - 44.5MB).
Moja ocena:
Oczywiście jestem zadowolony z wyniku i zgodnie z
przewidywaniami zszedłem poniżej 3.5L/100km.
Zgodnie z tym, co pisał jeden z kolegów - jeżdżąc w
miarę delikatnie i nie przekraczając przepisów RD
można osiągnąć naprawdę małe spalanie.
Podobnie więc jak kolega, z niedowiarkami mogę umówić
się na test i założyć o coś konkretnego, że jestem
w stanie na podobnej trasie osiągnąć spalanie w
okolicach 3.5L/100km.
Ostatnia uwaga:
Sądzę, że gdyby nie silny przeciwny wiatr podczas jazdy
w pierwszą stronę udało by się przekroczyć magiczne
spalanie poniżej 3.0L/100km, a tak jest o 0.052
większe
-
Gaźnik nie ruszany praktycznie od nowości. Przy
przebiegu 45kkm oddałem tylko Tico do regulacji
zaworów i wtedy na analizatorze spalin wyregulowano
też skład mieszanki. Czynności te wykonywał
właściciel ASO DU, który dobrze zna Tico, bo
przynajmniej wtedy sam takie posiadał.
Wielkie dzięki
Skoro przy takiej jeździe spalił tylko 3.5L, to z tego
wniosek, że na trasie też może osiągnąć wynik w
pobliżu 3.0L/100km.Nie wiem czemu ale cały czas mi się wydaje,ze masz ustawioną zbyt ubogą mieszankę paliwową i to jest odpowiedź na pytanie dlaczego masz tak niskie spalanie...
Moze się mylę ale doprawdy mi się nie udaje zejść poniżej 4,5l/100km , a ostatnio bylem na analizie spalin - mam idealnie.
Naprawdę delikatniej niz ja juz się nie da jeździć.
Zmiana biegów:
1.20km/h (na dwójkę)
2.35km/h (na trójkę)
3.55km/h (wiadomo)
4.77km/h (wiadomo)rozpędzony jade po idealnej trasie (bo głównie jezdze na Poznań) 90km/h ( w porywach przy wyprzedzaniu do 100ki)
Jezdze sam, góra z jednym pasazerem.
i sie nie da poniżej 4,5l <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Nie wiem czemu ale cały czas mi się wydaje,ze masz
ustawioną zbyt ubogą mieszankę paliwową i to jest
odpowiedź na pytanie dlaczego masz tak niskie
spalanie...Ale to nie jest takie proste. Jeśli mieszanka będzie zła to przecież będzie się zalewał, szarpał, przegrzewał. A tu chodzi idealnie i to nie tylko Sharky'emu.
Moze się mylę ale doprawdy mi się nie udaje zejść
poniżej 4,5l/100km , a ostatnio bylem na analizie
spalin - mam idealnie.Ja też mam OK.
1.20km/h (na dwójkę)
2.35km/h (na trójkę)
3.55km/h (wiadomo)
4.77km/h (wiadomo)Moja:
1. 15km/h
2. 30km/h
3. 45km/h
4. 65km/h
Redukcje -5km/hrozpędzony jade po idealnej trasie (bo głównie jezdze na
Poznań) 90km/h ( w porywach przy wyprzedzaniu do
100ki)
Jezdze sam, góra z jednym pasazerem.
i sie nie da poniżej 4,5lTechnika jazdy - bankowo. Już widzę po zmianie biegów.
-
Ale to nie jest takie proste. Jeśli mieszanka będzie zła
to przecież będzie się zalewał, szarpał,
przegrzewał. A tu chodzi idealnie i to nie tylko
Sharky'emu.
Ja też mam OK.
Moja:
1. 15km/h
2. 30km/h
3. 45km/h
4. 65km/h
Redukcje -5km/h
Technika jazdy - bankowo. Już widzę po zmianie biegów.
mówisz? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
to miałbym niby zmieniać biegi wczesniej?
Sęk w tym,ze nie umiem i nie chce zamulać silnika...
a jak byś radził ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />