Problem z hamulcami tico
-
Dzisiaj jade sobie swoim tico wciskam pedał hamulca, a tu pedał w podłoge po kilkakrotnym popowaniu pedału, hamulce powróciły.
podczas hamowania było słychać metaliczne tarcie, tak jakby sam tłoczek hamował o tarcz hamulcową...myślałem że klocek wypadł lub się skończył, po ściągnieciu koła klocki są jak nowe, tłoczek pracuje nie zacina sie, regulatorki też chodzą... poziom płynu hamulcowego jest w normie, brak ubytków...co to może być??
Te tarcie słychać z lewego przedniego koła..wspomne też że mam przegub do wymiany..czy to ma coś wspólnego z hamowanie... wydajemi sie że nie, ale może jednak??
pozdrawiam
-
może ostro jeździłeś i płyn zagotowałeś?
jeśli jest już stary to łatwiej o to,ja jadąc poldkiem z zaciągniętym ręcznym miałem taki problem, a następny dzień hamulce były ok więc taka moja teoria,
tymbardziej że w tico stosuje się dot3 który najłatwiej zagotowaćprzegub raczej nic do tego nie ma
-
może ostro
jeździłeś i płyn zagotowałeś?
jeśli jest już
stary to łatwiej o to,
ja jadąc poldkiem z
zaciągniętym ręcznym miałem taki problem, a następny dzień hamulce były ok więc taka
moja teoria,
tymbardziej że w
tico stosuje się dot3 który najłatwiej zagotować
przegub raczej nic
do tego nie maJa nie stosuję dot3 Podejrzewam, że mało kto stosuje już taki płyn
-
ja stosuje dot4
-
Może dzwięk się rozniusł ponieważ mógł dochodzić od tylnego koła. Sprawdzić można to zaledwie 20 minut, a pewność będzie.
Pozdro