Tico gaśnie gdy wrzuci się na luz
-
To tak , przywitałem się (za co bardzo przepraszam że wcześniej tego nie uczyniłem), pozmieniałem już kilka rzeczy w moim profilu , i tak czytałem już ten komunikat o zakładaniu bezsensownych tematów .
Więc tak : grzebałem na forum troszeczkę i nie znalazłem nic co by rozwiało mój problem związany z tikaczem , więc postanowiłem założyć taki o to temat , chyba możecie pomóc mi rozwiązać ten problem czyż nie ?
a W Tico posiadam instalacje LPG -
pytanie brzmi... czy tylko na LPG czy także na benzynie...
-
na benzynie nie ma takiego czegoś , tylko na LPG
-
- parownik musi być prostopadle do kierunku jazdy,
- nie może być tak, że świerze powietrze podczas jazdy samo pcha się do układu dolotowego (silnik sam musi sobie zasysać).
- trochę źle wyregulowany bieg jałowy LPG.
- nieszczelność w układzie dolotowym (była może kiedyś zwężka robiona na dolocie ?)
takie cztery rzeczy przychądzą mi do głowy zatem ....
-
Czy zjawisko gaśnięcia(to co opisujesz) na LPG było od poczatku, czy też po jakimś czasie pojawiło się już w trakcie eksploatacji a na początku było OK? A może robiłeś jakieś przeróbki? Ile lat ma Twoje LPG ?
-
To tak , przywitałem się (...)
a W Tico posiadam instalacje LPG
Od razu przyszło mi to do głowy.
Więc tak: zacznij od ustawienia chwytu powietrza do filtra. Sądzę, że po założeniu instalacji LPG zniknęła magiczna puszka z przełącznikiem WINTER/SUMMER i teraz obudowa filtra powietrza (wiesz - to czarne okrągłe ) ma założone tylko jedno gumowe kolanko, którym wchodzi powietrze. Powinieneś ustawić to kolanko tak, aby wlot powietrza był od tyłu auta i trochę w dół. Tak, jak na zdjęciu. Zrób to i napisz, czy przyniosło efekty.
-
Dokładnie może być tak jak pisze Leo.
Jak ojcu założyli lpg w Punciaku to uznał, że wlot powietrza do filtra jest skierowany do tyłu, bo pewnie gazownik zapomniał to zmontować jak było wcześniej i poprawił. Efekt był taki, że auto gasło na każdym zejściu z obrotów i pojechał z reklamacją. Gazownik wytłumaczył mu o co chodzi, zrobił po swojemu i wszystko było ok
-
Porób fotki instalacji pod maską
-
Przepraszam że nie odpisywałem ale nie miałem czasu , dzięki wszystkim za pomoc , jutro sobota więc pogrzebię w autku i dam znać co i jak
a z tym gaśnięciem to już od dawna , tylko że ojciec nim jeździł i mu to nie przeszkadzało , a mnie to bardzo denerwuje .... -
Jeśli gaśnie na luzie podczas jazdy to właśnie wina nie przytkanego dolotu powietrza. Trzeba zatkać w połowie rurę dolotową do filtra i powinno pomóc.
-
Właśnie gadałem z Ojcem i mówił , że chyba macie rację z tym dolotem powietrza , jutro podłubię z nim i napiszę Wam czy pomogło czy nie
-
Jeśli gaśnie na
luzie podczas jazdy to właśnie wina nie przytkanego dolotu powietrza. Trzeba zatkać
w połowie rurę dolotową do filtra i powinno pomóc.Ja mam nie przytkaną i nie mam tego problemu Kolano skierowane na dół.
-
z tą rurą dolotową nic nie dało , i zatkałem ją - gasł , i kombinowałem skierować ją w duł ku tyłu pojazdu - i też gasł ... niestety nie udało mi się głowić dalej nad tym z braku czasu .
-
z tą rurą dolotową
nic nie dało , i zatkałem ją - gasł , i kombinowałem skierować ją w duł ku tyłu
pojazdu - i też gasł ... niestety nie udało mi się głowić dalej nad tym z braku
czasu .Nie ma co się głowić - jedź na regulację LPG
-
z tą rurą dolotową
nic nie dało , i zatkałem ją - gasł , i kombinowałem skierować ją w duł ku tyłu
pojazdu - i też gasł ... niestety nie udało mi się głowić dalej nad tym z braku
czasu .Wolne obroty do podkręcenia
-
jeszcze z tymi obrotami spróbuje , jak nic to nie da to pojadę rzeczywiście na regulację LPG