Zawór dwudrożny zwrotny - kto chętny dmuchnąć?
-
Sprawdzałem wczoraj zawór dwudrożny zwrotny (taki czarno-pomarańczowy na podszybiu z lewej strony silnika) i ... w Trzeciaku jest napisane, że po wyjęciu zaworu trzeba dmuchnąć z czarnej strony i jeśliby nie przepuszczało powietrza zawór trzeba wymienić. U mnie przepuszcza jak dmucham ale z pomarańczowej strony, natomiast z czarnej nie puszcza. Czyli albo w Trzeciaku jest błąd (w co nie wierzę) albo mam popsuty zawór. Znajdzie się dobra dusza co dmuchnie u siebie i powie mi czy z czarnej przepuszcza czy z pomarańczowej?
-
Jak będę miał chwilkę jutro to sprawdzę.
-
Jak będę miał
chwilkę jutro to sprawdzę.Ok, sprawdź. Dzisiaj sprawdzałem u kuzyna i ma tak samo jak ja. Czyli albo w Trzeciaku jest byk albo obydwaj mamy popsute zaworki albo ja dmuchać nie potrafię
-
Na stronach Trzeciaka jest wiele, mniej lub więcej oczywistych, ale jednak bredni...
Ten zawór akurat nie jest zaworem dwudrożnym par paliwa, tylko zaworem jednokierunkowym podciśnienia.
Poprzez dalszy elektrozawór (na prawo) podawane jest podciśnienie do siłownika iddle-up (z prawej strony gaźnika).
Elektrozawór działa prawdopodobnie tylko, gdy auto ma klimatyzację. -
U mnie
przepuszcza jak dmucham ale z pomarańczowej strony, natomiast z czarnej nie puszcza.Dziś, pamiętając o tym wątku, też go wyjąłem i dmuchnąłem. Jest tak samo - przepuszcza od pomarańczy w stronę czerni (czyli patrząc na zamontowany zawór: od akumulatora w stronę paska rozrządu ). W drugą się zamyka.
Czyli albo w Trzeciaku jest błąd (w co nie wierzę) albo mam popsuty zawór. Znajdzie
się dobra dusza co dmuchnie u siebie i powie mi czy z czarnej przepuszcza czy z
pomarańczowej?Być może jest błąd...
-
Dziś, pamiętając o
tym wątku, też go wyjąłem i dmuchnąłem. Jest tak samo - przepuszcza od pomarańczy w
stronę czerni (czyli patrząc na zamontowany zawór: od akumulatora w stronę paska
rozrządu ). W drugą się zamyka.
Być może jest
błąd...Wystarczy sprawdzić gdzie prowadzą przewody gumowe podłączone do zaworu, o którym mowa. Na bank jest błąd i to nie jeden (opisy działania, rysunki).
U Ossowskiego na jednym z przewódów mierzy się podcisnienie dolotu (prawidłowo, tyle że tam też jest błąd - rysunki pomiaru podciśnienia dolotu i ciśnienia spreżania są zamienione).
Trzeciak o tym pomiarze nawet nie wspomina. O błędach w dokumentacji można by nawet oddzielny wątek załozyć. -
Trzeciak o tym
pomiarze nawet nie wspomina. O błędach w dokumentacji można by nawet oddzielny wątek
załozyć.Nie jest to zły pomysł Proponuję założyć nowy wątek i zebrać listę błędów w jednym miejscu, z podaniem stron i ewentualnie numerów rysunków.