Tico spalanie 10l BP /100km miasto
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 mar 2011, 21:54 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:04
No to w takim razie
,dziękuję bardzo za wytłumaczenie. Jeśli tak jest to tak musi być.Tak po prostu jest i zmienić się tego nie da.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2011, 08:33 ostatnio edytowany przez mickey11 11 sie 2016, 21:04
przesympatyczny.... spalanie w pierwszej wersji nie jest większe, ponieważ więcej
zużyjesz paliwa rozgrzewając silnik przy postoju na ssaniu, ponieważ taka "operacja"
trwa znacznie dłużej niż byś rozgrzewał silnik jadąc... Poza tym zdążyłeś pokonać
już 330m, a stojąc i czekając aż się silnik rozgrzeje 0m...... Ilość spalonego
paliwa w autach wyznacza się na podstawie przejechanych km, a nie godzin jak to ma
się na przykład w ciągnikach rolniczych.Ja też jak odpala auto zaraz nim jade bez czekania jak sie rozgrzeje na parkingu. Silnik szybciej sie rozgrzewa podczas jazdy bo jest pod obciążeniem niz stojąc w miejscu. Widomo w poczatkowej fazie jazdy nie zaleca się go zbytnio gazować puki olej nie zacznie wszystkie częśco dobrze smarować. Można spokojnie jechać te kilkaset metrów.
Do tego auto nam mniej spala paliwa jak zauważył kolego chris2233 bo ileś tam metrów juz na nim jedziemy a nie stoimy w miejscu.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2011, 12:14 ostatnio edytowany przez Olsen 11 sie 2016, 21:04
@tomaszkowal89 - sprawdź również, czy któryś tłoczek hamulcowy się nie zapiekł i nie hamuje Ci pojazdu bez potrzeby. Taka awaria podbiła mi kiedyś spalanie do 11 litrów/100 km.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 mar 2011, 17:33 ostatnio edytowany przez markr 11 sie 2016, 21:04
To chyba zostaje tylko analizator spalin. Na takich krótkich odcinkach ssanie się nie wyłącza. Nie ma szans byś osiągnął mniej jak 8 litrów. Nawet w lecie będzie sporo palił na takich odcinkach. Przejedź się gdzieś dalej na wieś, czy gdzieś tam. Zatankuj przepal i ciesz się za jazdy.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 mar 2011, 12:34 ostatnio edytowany przez mickey11 11 sie 2016, 21:04
Tu masz opis regulacji długości ssania w Tico
klik -
Użytkownik archiwalnynapisał 22 mar 2011, 16:59 ostatnio edytowany przez Marko_xy 11 sie 2016, 21:04
Długości ssania nie powinno się ruszać.
Co do reszty to bardzo ładny i zgrabny poradnik znalazłem na elektrodzie. Ktokolwiek to pisał zna się na tico.
regulacja mieszanki -
Użytkownik archiwalnynapisał 22 mar 2011, 18:52 ostatnio edytowany przez tomaszkowal89 11 sie 2016, 21:04
Dziś miałem okazje coś posprawdzać doszedłem na pewno do tego że po odcinku około 7km (w aucie wiało ciepłe powietrze) otworzyłem maskę i górny wąż chłodniczy był bardzo ciepły a dolny całkowicie zimny. Czy to wina termostatu? Był wymieniany przed zimą.
Napewno autko ma za wysokie obroty na ssaniu. Będe musiał je zmniejszyć.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 mar 2011, 06:36 ostatnio edytowany przez mickey11 11 sie 2016, 21:04
Długości ssania nie
powinno się ruszać.To akurat można regulować, a nie można składu mieszanki bez analizatora spalin.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 24 mar 2011, 17:47 ostatnio edytowany przez tomaszkowal89 11 sie 2016, 21:04
czy dobrze twierdze że termostat mam uszkodozny ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 mar 2011, 06:46 ostatnio edytowany przez Marko_xy 11 sie 2016, 21:04
Działanie chłodnicy na tym polega że dostaje ciepłą wodę, a oddaje zimną. Jeżeli chcesz sprawdzić termostat to przez pierwsze kilka(2-4)km górny wąż powinien być zimny(zanim się silnik nie nagrzeje - jest wskazówka w samochodzie - termostat powinien trzymać)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2012, 06:18 ostatnio edytowany przez slawek2876 11 sie 2016, 21:04
Przęglądałem archiwum i myślę że w tym wątku znalazłem odpowiedź lecz chcę się upewnić. Moje tico co prawda spalanie ma wporządku, ale wcześniej kolega przedborzak wspominał że wysokie obroty biegu jałowego mogą być spowodowane zaciętym termostatem. W zimie teraz autko cały czas ma wysokie obroty jakby ssanie się nie chciało wyłączyć (choć nie zawsze raz ma wysokie raz normalne). Natomiast w lecie ciągle włączała mi się dmuchawa. Może właśnie ten termostat się zacina. Co o tym sądzicie?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2012, 07:36 ostatnio edytowany przez stemplu 11 sie 2016, 21:04
A jak u ciebie wygląda sprawa wskaźnika temperatury? Wskazuje coś, porusza się latem albo zimą? To co opisujesz wskazuje na 2 stany: 1. Zacięty na otwartym zimą 2. Zaciety na zamkniętym latem. Mało prawdopodobne.
Jeśli wskazówka porusza się i w końcu zatrzymuje bliżej pionu to termostat raczej działa. W lecie powinno być tak samo tylko trochę szybciej.
Ja miałem termostat zacięty ale w pozycji "otwarty" i silnik nigdy nie osiągnął temp. roboczej. W "trasie" wskazówa opadała w dół. Zresztą szukaj wątków o termostatach jeśli nie jesteś pewien czy działa OK.
Moim zdaniem ssanie jest tylko częściowo połączone z temperaturą cieczy. Bardziej zależy od nagrzania samego gaźnika. Jeden w mieście szybciej nagrzeje, drugi w "trasie" wolniej.
W zimie tak jak teraz (temp. ok. 0*) wskazówka mi się rusza po ok 3-4km, po 6-7 mam juz właściwą temperaturę. Nie wiem kiedy wyłącza mi ssanie ale po 5km (ok. 5minut) mam już małe obroty jałowe. Oczywiście ogrzewanie mam na max i nadmuch na 1 kropce. Letnie powietrze z kratek leci już po 1km. -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2012, 07:50 ostatnio edytowany przez slawek2876 11 sie 2016, 21:04
Wskaźnik jest chyba ok. Latem wskaźnik szybko dochodzi do pionu i włącza się dmuchawa po czym wskaźnik spada. Zimą wskaźnik się odchyla dość znacznie tak jak u Ciebie po ok 6-7 km temperatura ok ale niestety silnik dość głośno pracuje jakby się ssanie nie chciało wyłączyć. Więc niewiem czy mam się tym przejmować czy nie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 sty 2012, 09:38 ostatnio edytowany przez stemplu 11 sie 2016, 21:04
Wychodzi że termostat masz OK.
A masz taką przesłonę w górnej części grilla żeby przysłaniała powietrze lecące bezpośrednio na gaźnik?
Może rzeczywiście masz coś z gaźnikiem, może coś się zacina w elemencie woskowym (w sumie też działa jak termostat). Ale to juz są mocniejsi ode mnie. ja w myśl "zasady, działa dobrze, nie dotykaj"