Spalanie w Tictacu przy obecnych temperaturach
-
Trzeba z tym zasłanianiem
uważać... ja w ten sposób naruszyłem chłodnicę, która po paru miesiącach zaczęła przeciekaćCo masz na myśli pisząc, że naruszyłeś chłodnicę ?
Czym ją zasłaniałeś ? -
A czy spalanie 8 litrów gazu (lpg) jest w normie? , chce zauważyć że pracuje w pizzeri i auto co chwile jest odpalane
-
A czy spalanie 8 litrów gazu
(lpg) jest w normie? , chce zauważyć że pracuje w pizzeri i auto co chwile jest odpalanePracując w pizzerii spalanie jest uzależnione od obrotów firmy
Na poważnie, IMO norma
-
powiem tak że auto prawie jest non stop nagrzane tylko jak pójdę do klienta to raz trwa 1 minute raz 5 minut a tak auto prawie cały jeżdżę
-
Ale jeździsz po mieście, więc wg mnie nie ma co liczyć na mniej. Mój pali średnio 6-6,5 LPG na trasie z miejskimi epizodami, po samym mieście nigdy nie zmierzyłem.
-
W trasie w tym roku w lato spalanie wychodziło ok 6 litrów w mieście 7 litrów , więc chyba takie spalanie nie jest duże ?
-
W trasie w tym roku w lato
spalanie wychodziło ok 6 litrów w mieście 7 litrów , więc chyba takie spalanie nie jest duże
?No, duże nie jest, ale... chyba masz trochę ciężkawą nogę.
-
Ja to czasem czuję się jakby tico mi spalało 10 litrów ;/ Może przez to że moją najdłuższą trasą jest 40 km do szkoły w weekendy a tak to tylko po mieście i czasem do pracy? Ale bez przesady. Jak patrzę na wskazówkę poziomu paliwa to tak jakby każde ssanie zabierało mi 1 litr, tak ucieka! Może i też jeżdżę dosyć dynamicznie ale zawsze lekko naciskam pedał gazu (nie wiem czy do połowy dochodzę), nie kręcę go do wysokich obrotów ( max 3,5 tys obr/min ), hamuje silnikiem i takie tam...sprawdzić dokładnie spalanie też nie wiem zbytnio jak bo nie jeżdżę aż mi się benzyna skończy tylko tankuję gdy zbliża się wskazówka do czerwonej kreski (ciężko w tym przypadku o dokładność rzędu 0,01 ).
No i zauważyłem, że czy jadę 90km/h czy 140km/h to tak jakby paliło mi tyle samo.
-
taką metalową blachą...
no i wkładając tą blachę zahaczyłem o chłodnice... no i potem to była kwestia czasuwięc trzeba z tym uważać
bo chłodnica jest delikatna -
taką metalową blachą...
no i wkładając tą blachę
zahaczyłem o chłodnice... no i potem to była kwestia czasu
więc trzeba z tym uważać
bo chłodnica jest delikatnaAaaaaa widzisz
Zapytałem się czym zakrywałeś chłodnicę bo zdziwiłem się, że można ją uszkodzić zakrywając kawałkiem tektury
-
Ja właśnie stosowałem tekturę, minusem tego rozwiązania jest podatność materiału na wodę...
-
wystarczy tekturę okleić taśma z jednej strony i u mnie już drugi roczek służy.Zasłonięta połowa chłodnicy poprawia trochę sytuacje podczaj jazdy w duże mrozy.
-
Ja też zawsze tekturką zasłaniam i jest dobrze. Kiedyś jak miałem Corse A to dorobiłem sobie ze starego dywanika taką zasłonkę i tym robiłem, ale gdzieś mi wcięło.
Mam do was drugie pytanko.
Czy polecacie przełączyć na zimę suwak poboru powietrza, czy może lepiej żeby silnik dostawał zimne powietrze do oddychania ?Ja to czasem czuję się jakby
tico mi spalało 10 litrów ;/ Może przez to że moją najdłuższą trasą jest 40 km do szkoły w
weekendy a tak to tylko po mieście i czasem do pracy? Ale bez przesady. Jak patrzę na
wskazówkę poziomu paliwa to tak jakby każde ssanie zabierało mi 1 litr, tak ucieka! Może i też
jeżdżę dosyć dynamicznie ale zawsze lekko naciskam pedał gazu (nie wiem czy do połowy
dochodzę), nie kręcę go do wysokich obrotów ( max 3,5 tys obr/min ), hamuje silnikiem i takie
tam...sprawdzić dokładnie spalanie też nie wiem zbytnio jak bo nie jeżdżę aż mi się benzyna
skończy tylko tankuję gdy zbliża się wskazówka do czerwonej kreski (ciężko w tym przypadku o
dokładność rzędu 0,01 ).
No i zauważyłem, że czy jadę
90km/h czy 140km/h to tak jakby paliło mi tyle samo.No kolego, jak jeździsz na krótkich odcinkach to na pewno spala więcej, u mnie też zauważyłem że wskazówka nie zawsze pokazuje stan paliwa jak powinna.
Jeśli chcesz sprawdzić dokładnie spalanie to zatankuj do pełna przejedź ileś tam kilometrów ( najlepiej 100 ) i zatankuj znowu do pełna. Tyle paliwka ile Ci wejdzie to pomnóż sobie razy sto i podziel przez liczbę przejechanych kilometrów. To jest według mnie najlepsza metoda na określenie ile pali auto.
Ja jadąc kiedyś do Warszawy ze średnią prędkością rzędu 120-130 km i jednym pasażerem uzyskałem spalanie 4.45 co mnie ogromnie zaskoczyło. -
Mam do was drugie pytanko.
Czy polecacie przełączyć na
zimę suwak poboru powietrza, czy może lepiej żeby silnik dostawał zimne powietrze do
oddychania ?Ja zawsze przełączam na zimę.
-
Ja zawsze przełączam na zimę.
Jak spalanie ? Dużo wzrasta ? Silnik nie słabnie ? -
Jak spalanie ? Dużo wzrasta ?
Silnik nie słabnie ?Jak to zimą zawsze troszkę wzrasta,ale nie dużo,bo do 5,5 litra.
To zależy jaki stosunek miasto/trasa,u Mnie 70%/30% no i zależne od prawej nogi
Nie odczuwam żadnego słabnięcia -
Silnik powinien wtedy szybciej się nagrzewać - brak dodatkowego napływu zimnego powietrza.
-
No właśnie nagrzewa się szybciej dzięki temu plus oczywiście przysłonięta chłodnica i daje radę.
Na wiosne mam do roboty kolejną rzecz. Ubywa płynu z układu chłodzenia. Nie wiem czy to przez chłodnicę, bo jest do góry zielona od płynu.
Może pompa wody przecieka, ma razie ubytek jest niewielki, od kiedy mam tico dolałem może z pół litra a zrobiłem prawie 20 kkm. -
Ja bije teraz rekordy spalania, trasa do pracy i z powrotem, 37km w 1 strone trasa połowa w mieście połowa poza miastem i pali mi obecnie około 4.7 - 5l Chłodnice mam w stanie bardzo złym, wiec tikacz dość szybko się nagrzewa (pod maską wajcha ustawiona na lato). Staram się nie przekraczać setki i nie piłować tikolota za mocno.
Jak spalanie ? Dużo wzrasta ?
Silnik nie słabnie ?U mnie czuć spadek mocy, jestem na to wyczulony i faktycznie u mnie jest to odczuwalne, spalanie też wzrosło o około 0.5 - 0.7l dlatego przełączyłem z powrotem na lato.
-
Ja bije teraz rekordy
spalania, trasa do pracy i z powrotem, 37km w 1 strone trasa połowa w mieście połowa poza
miastem i pali mi obecnie około 4.7 - 5l Chłodnice mam w stanie bardzo złym, wiec tikacz dość
szybko się nagrzewa (pod maską wajcha ustawiona na lato). Staram się nie przekraczać setki i
nie piłować tikolota za mocno.
U mnie czuć spadek mocy,
jestem na to wyczulony i faktycznie u mnie jest to odczuwalne, spalanie też wzrosło o około
0.5 - 0.7l dlatego przełączyłem z powrotem na lato.W corsie jak ustawiłem suwak na zimę to spalała zdecydowanie więcej i była o wiele wiele słabsza. Chyba zostawię na tej zimie, bo i tak więcej pali jak pisali poprzednicy.
Jak pojadę na dłuższą trasę to cykne na lato i będzie dobrze.