wyregulowałem w bolidzie zawory, zrobiłem parę fotek
-
Czołem!
Pochwalę się, a co!
Dziś wyregulowałem pierwszy raz w tikolocie zawory.
Przy okazji sprawdziłem świece - wydaje mi się, że wyglądają OK, ale musiałem lekko zmniejszyć odstęp między elektrodami. Do tego wymieniłem zawór PCV - to już trzeci w tym tikulcu. Skłaniam się do myśli, że należałoby go wymieniać razem z filrem powietrza, czy jakoś tak, bo po mojemu, to nie wytrzymuje zbyt długo.
Ale po kolei.
Dawno temu kupiłem uszczelkę pod pokrywę zaworów z zamiarem zrobienia ich regulacji - leżała do dziś w garażu.
Zabrałem narzędzia i książkę Osswowskiego i do garażu!To do roboty:
-
zdejmujemy filtr powietrza wraz z obudową (klucz 10, 2 śruby, 3 wężyki na filtrze i jeden z pokrywy zaworów), obudowę oczywiście najpierw trza otworzyć
-
zabezpieczamy wlot gaźnika przed wpadającymi paprochami
-
ja wyjąłem świece, żeby łatwiej było kręcić wałem, a przy okazji sprawdziłem ich wygląd i ustawiłem odstęp elektrod
-
odkręcamy 6 śrub inbusowych pokrywy zaworów. Czasem ponoć lubią się zapiec, ale u mnie po wczorajszym potraktowaniu ich WD40 dały się odkręcić (klucz nr 5, kładziemy śruby tak, by nie zgubić, teraz wiem - jedna jest krótsza - ta koło pompy paliwa), zdejmujemy pokrywę (może wymagać lekkiego kuksańca )
*** moje gambectwo - begin
se myślę - tam w nadkolu jest otwór, przez który można przełożyć klucz nasadowy, to się nie będę musiał gimnastykować z kluczem od góry - lewarek, zdjęcie koła i... zonk! nie ma otworu - pacnięcie w czoło - to było w Toyocie...
*** moje gambectwo - end-
odkręcamy dwa wkręty z kopułki rozdzielacza (nie pamiętam jaki klucz - jakiś mały, albo krzyżak), kopułka se może zwisać na kabelkach - daleko nie pójdzie
-
kluczem 17mm (niech mnie ktoś poprawi, jeśli inny) obracamy kołem pasowym wału korbowego tak, by palec rozdzielacza pokazywał na styk cylindra nr 1 w kopułce - gdyby była na miejscu (to ten z najdłuższym kablem, nr 1 to ten z lewej, jak stoi się przed autem i majstruje w silniku)
Pięknie - wszystko przygotowane - ustawiamy zawory. Najpierw kontrola - niezbyt dobrze jest - wszystkie zawory w zasadzie za ciasne. No to ustawiam.
-
odkręcamy nakrętki kontrujące wkręty regulacyjne. U mnie były diablo mocno dociągnięte - aż się zdziwiłem. No ale się poddały.
-
w ustawieniu, które wykonaliśmy wyżej za pomocą koła pasowego można ustawić zawory dolotowe cylindrów nr 1 i 2 oraz wylotowe cylindrów 1 i 3 (zrobiłem opis na fotce - sam się sfrajerowałem i myślałem, że jedynka to ten od strony rozdzielacza...)
-
wkładam szczelinomierz 0,15mm pod śrubę regulacyjną zaworu dolotowego i dokręcam delikatnie (jak najmniej naciskając na wkrętak!) tak, żeby listek szczelinomierza dał się poruszać, ale stawiał lekki opór. Upewniam się, że nie naciskam na śrubokręt, lekko dociągam nakrętkę kontrującą - sprawdzam szczelinomierzem - cholerka za luźno... Klika prób i jest dobrze. Dość późno się zorientowałem, że naciskanie na śrubokręt podczas regulacji powoduje dociśnięcie śruby regulacyjnej do szczelinomierza i zawsze chodzi wtedy dość ciężko - w końcu sam go dociskam. Starczy zdjąć śrubokręt i zaczyna chodzić bez żadnego oporu - za luźno
-
to samo w zaworze dolotowym cyl. 2.
-
zawory wylotowe regulujemy na 0,2mm - w tym etapie cyl 1 i 3
-
po zakontrowaniu ustawionych śrub na zaworach obracamy kluczem koło pasowe o jeden obrót i możemy zabrać się za ustawienie pozostałych dwóch zaworów.
-
po skończonej regulacji - jeszcze jedna kontrola wszystkich zaworków dla pewności i składamy bolida
-
wkręcamy świece, podpinamy kable wysokiego napięcia
-
zakładamy kopułkę rozdzielacza, dokręcamy
-
JEŚLI NIE ZDJĘLIŚMY KLUCZA Z KOŁA PASOWEGO, TO NAJWYŻSZY CZAS TO ZROBIĆ!
-
miałem kupiony dawno temu zawór PCV, a autko chodziło nierówno na biegu jałowym, więc przy okazji postanowiłem go wymienić na nowy.
-
zakładamy podstawę filtra powietrza, podpinamy wszystkie rurki, wkładamy filtr, zakładamy górę obudowy, spinamy spinkami
-
robimy porządek z narzędziami, coby nic pod maską nie zostało, jeszcze jedna kontrola, czy wszystko jest na swoim miejscu i...
-
odpalamy - silnik chodzi - jest OK
-
jazda próbna, rozgrzanie silnika i kontrola na biegu jałowym - jest dużo równiej. Trudno powiedzieć co dała regulacja zaworów, a co wymiana PCV, ale jest git - zobaczymy jak się zachowa spalanie.
Mam nadzieję, że niczego nie pokiełbasiłem
No i parę fotek:
-
-
Cieszę się z Twojego szczęścia, ale od takich postów jest dział "co dzisiaj dłubałem w tico" - a opis regulacji zaworów już gdzies był na forum
poza tym moim zdaniem masz coś nie tak, skoro już 3 zawór PCV wstawiasz... -
dobra robota ... jak tylko dostane się do garażu muszę w swoim wyregulować zawory i uszczelke pod pokrywą wymienić tak więc instrukcja jak najbardziej na czasie + dla ciebie
-
Cieszę się, że się cieszysz .
"Dział" "co dzisiaj dłubałem w tico" zauważyłem i uważam, że jest mocno nieczytelny - przejrzeć tyle stron, to duży problem.
Gdybym nie szukał wcześniej na forum informacji na temat regulacji zaworów - i nie znalazł, nie napisałbym, co napisałem.
Opis regulacji rzeczywiście PO wykonaniu regulacji znalazłem - rzeczowy, nie powiem. Ale fotek nie ma, numery cylindrów dla mniej wtajemniczonych też mogą być problemem (dla mnie przez moment były).
No i myk z dociskaniem śrubokręta... Starzy wyjadacze pewnie o tym wiedzą, ale dla takich jak ja - warto to powtarzaćCo do zaworu PCV - nie mam pojęcia, co mogłoby być nie tak. To rzeczywiście trzeci zawór. Pierwszy wstawiłem po kupnie auta - około 80 kkm - wolne obroty wyraźnie równiejsze. Teraz autko ma 110 kkm. Za każdym razem wynik podobny - równiejsze obroty na biegu jałowym, a PCV jakoś strasznie drogi nie jest, więc wymieniam, a na forum widzę, że nie tylko ja
Pozdrówka
-
Gratuluję prawidłowo (mam nadzieję) dokonanej regulacji.
"Dział" "co dzisiaj dłubałem w tico" zauważyłem i uważam, że jest mocno nieczytelny - przejrzeć tyle stron, to duży problem.
Jest to tylko "dział" dla tych, którzy coś tam dłubnęli i chcą się tym pochwalić (jak Ty w pierwszych słowach tego wątku). Na "manual" oczywiście się nie nadaje.
Co do zaworu PCV - nie mam pojęcia, co mogłoby być nie tak. To rzeczywiście trzeci zawór. Pierwszy wstawiłem po kupnie auta - około 80 kkm - wolne obroty wyraźnie równiejsze. Teraz autko ma 110 kkm. Za każdym razem wynik podobny -
równiejsze obroty na biegu jałowym, a PCV jakoś strasznie drogi nie jest, więc wymieniam, a na forum widzę, że nie tylko jaA może wystarczyłoby po prostu przeczyścić? Najlepiej za jednym zamachem cały układ odpowietrzania skrzyni korbowej silnika. Link do mojego wątku-opisu: KLIK
-
Pochwalę się, a co!
Dziś wyregulowałem pierwszy raz w tikolocie zawory.Brawo! Zawsze będę chwalił tych , co sami obsługują swoje autka !
Do tego wymieniłem zawór PCV - to już trzeci w tym tikulcu.
Trzeba było to zrobić po regulacji zaworów, wtedy byś sprawdził jaki wpływ
na pracę silnika miała regulacja.Wymiana PCV jest prosta i szybka,tak
że mogłeś to zrobić po regulacji zaworów i ocenić reakcję po jego wymianie wymianie.
Może to nie była wina zaworu PCV ?Skłaniam się do myśli, że należałoby go wymieniać razem
z filrem powietrza, czy jakoś tak, bo po mojemu, to nie wytrzymuje zbyt długo.Na zanieczyszczenie zaworu PCV (tak z grubsza)ma wpływ stan silnika a nia filtr powietrza.
- odkręcamy dwa wkręty z kopułki rozdzielacza (nie pamiętam jaki klucz)
Myślę że masz na myśli klucz 7 mm i śrubokręt krzyżowy.
- kluczem obracamy kołem pasowym wału korbowego
Myślę że po wykręceniu świeć wał można obrócić ręką (najlepiej w prawo).
Pięknie - wszystko przygotowane - ustawiamy zawory.
Szkoda tylko że przy ustawianiu palca rozdzielacz nie dodałeś, że znak koła pasowego powinien
w tym momencie pokrywać się ze znakiem "0" na pokrywie rozrządu.Dość późno zorientowałem się że śrubokręt podczas regulacji powoduje dociśnięcie śruby
regulacyjnej do szczelinomierza i zawsze chodzi wtedy dość ciężko - w końcu sam go dociskam.To jest bardzo istotny błąd, popełniany często przez osoby regulujące zaworu.
Potem okazuje się że regulacja była nieprawidłowa.Bardzo dobrze że zwróciłeś
na to uwagę.- po zakontrowaniu ustawionych śrub na zaworach obracamy kluczem koło pasowe o jeden obrót
Warto dodać że obracamy wałem w prawo, palec powiniwn się obrócić o 180 stopni,oraz
znak koła pasowego powinien ponownie pokryć się z "0" na pokrywie rozrządu.Te moje uwagi napisałem z myślą o Twoich następcach, bo warto oszczędzać na robociźnie !
-
Lars! Ty po prostu jesteś niezawodny gość
Właśnie o to mi chodziło - o takie uzupełnienie/uściślenie do moich wypocin. To nie miał być manual - chciałem przede wszystkim zwrócić uwagę na to, co ja w pierwszym momencie zrobiłem źle i musiałem jakoś poprawiać - coby inni nie musieli .
Najważniejsze, to wg mnie dociskanie śrubokrętem wkręta regulacujnego (właściwie NIE DOCISKANIE) i zdjęcie klucza z koła pasowego. Ja go między pierwszym ustawieniem koła a drugim zostawiłem na śrubie koła, a potem, sekundę przed odpaleniem autka, z przerażeniem pędziłem pod maskę sprawdzić, czy tam nie został
No i kierunek obracanie koła pasowego - ja nie wiedziałem w którą stronę kręcić, ale kręciłem dobrze. Najprościej chyba to wyniuchać wrzucając piątkę, ciągnąc lekko samochód do przodu i obserwując w którą stronę kręci się koło. No i oczywiście pozycja znaków na kole (ja tam se zrobiłem plamkę olejem na kole i tym się kierowałem, ale znaki jakby trwalsze są
No szkoda, że nie zrobiłem wszystkiego "osobno" - zawory, zawór PCV i regulacja odstępu elektrod na świecach. N cóż - miałem wyjątkowo trochę czasu - niestety nie zanosi się, żeby to się rychło powtórzyło...
Ale co tam - autko i tak nie chodziło źle Co z tym zaworem PCV, to nie wiem. Słyszałem, że w niektórych autach zaleca się ich wymianę wraz z wymianą oleju, więc może i Tico tak ma, albo te zaworki po prostu są kiepskiej jakości. Może dałoby się go przeczyścić, ale jakoś strasznie drogie, to one nie są, więc na razie wymieniam (może ten ostatni rozbiorę i zajrzę do środka, tak jak to zrobiłem z pierwszym LINK - porównałbym, czy ma podobne oznaki zużycia).
Jak znów będę miał nieco czasu wezmę się za zawór EGR.
-
Lars! Ty po prostu jesteś niezawodny gość
Właśnie o to mi chodziło - o takie uzupełnienie/uściślenie do moich wypocin. To nie miał być manual - chciałem przede wszystkim zwrócić uwagę na to, co ja w pierwszym momencie zrobiłem źle i musiałem jakoś poprawiać - coby inni nie
musieli .A jednak wyszedł z tego całkiem fajny manual
Proponuję Tobie uzupełnić go o sugestie kolegów i będzie cud miód
-
Lars! Ty po prostu jesteś niezawodny gość
Właśnie o to mi chodziło - o takie uzupełnienie/uściślenie do moich wypocin. To nie miał być manual - chciałem przede wszystkim zwrócić uwagę na to, co jaTo nie wypociny tylko kawałek potrzebnej roboty! Ja tylko starałem się zwrócić uwagę na istotne
(moim zdaniem)szczegóły, bo przeważnie diabeł tkwi w szczegółachw pierwszym momencie zrobiłem źle i musiałem jakoś poprawiać - coby inni nie musieli
Bardzo podoba mi się Twoje podejście(myślenie o innych), moim zdaniem
tak powinno być na forum !oczywiście pozycja znaków na kole (ja tam se zrobiłem plamkę olejem na kole i tym się kierowałem, ale znaki jakby trwalsze są
Ja wcześniej(przy okazji wymiany rozrządu)zrobiłem na kole trwały znak,
tak że teraz nie mam z tym problemu(ten znak bardzo się przydaje przy
sprawdzaniu i regulacji kąta wyprzedzenia zapłonu).No szkoda, że nie zrobiłem wszystkiego "osobno"
Teraz bedziesz miał okazję wszystko opracować i połączyć z fotkami !
zawór PCV
To prosta i drobna sprawa.
regulacja odstępu elektrod na świecach
Patrząc na fotkę Twojej świecy wydaje mi się że
warto już je wymienić.No cóż - miałem wyjątkowo trochę czasu - niestety nie zanosi się, żeby to się rychło powtórzyło...
Wszystko pomału uda Ci się zrobić. To nie piekarnia !
Ale co tam - autko i tak nie chodziło źle Co z tym zaworem PCV, to nie wiem. Słyszałem, że w niektórych autach zaleca się ich wymianę wraz z wymianą oleju, więc może i Tico tak ma, albo te zaworki po prostu są kiepskiej jakości.
No właśnie i dalej powinno chodzić A czy wymieniająć zawór PCV sprawdzałeś jego podciśnienie ?
Ja u siebie przy zmianie oleju moczę zawór PCV w benzynie i zakładam go powtórnie(pod warunkiem
działania podciśnienia).porównałbym, czy ma podobne oznaki zużycia
A jakie oznaki zużycia stwierdziłeś poprzednio ?
Jak znów będę miał nieco czasu wezmę się za zawór EGR.
Na to nie trzeba tak wiele czasu
-
I tak co 10tys Regulowałem już dwukrotnie a po pierwszej regulacji śniło mi się że nie dokręciłem kontry na 3-ce
-
To nie wypociny tylko kawałek potrzebnej roboty! Ja tylko starałem się zwrócić uwagę na istotne
(moim zdaniem)szczegóły, bo przeważnie diabeł tkwi w szczegółachTo w takim razie ja dodam jeden poważny, ale za to bardzo istotny szczegół.
Regulację zaworów należy wykonać na zimnym silniku, najlepiej po wielogodzinnym postoju.
Wartości luzów zaworowych podawane są dla temperatury 20C i najlepiej jakby w takich warunkach udało się zrobić regulację.
Spodziewam się jednak, że nawet robiąc powyższe prace w zakresie 15-25C (może nawet odrobinę więcej) wszystko będzie dobrze.
Zdecydowanie odradzam regulacje na gorącym lub ciepłym silniku mimo iż taka możliwość istnieje i są nawet podawane odpowiednie wartości luzów.
Należy też unikać regulacji np. po godzinnym postoju auta po wcześniejszym jego korzystaniu - najlepiej odczekać ładnych kilka godzin, gdy temperatura wszystkich elementów silnika będzie w przybliżeniu jednakowa. -
To w takim razie ja dodam jeden poważny, ale za to bardzo istotny szczegół.
Regulację zaworów należy wykonać na zimnym silniku, najlepiej po wielogodzinnym postoju.Nie pisałem o tym, bo było to już poruszane tyle razy (sam pisałem o tym chyba
kilkanaście razy, nie licząc innych Kolegów). Uwaga ważna , tylko trudna do
zrealizowania, bo w warsztatach żadko tego przestrzegają. Natomiast regulacja we
własnym zakresie umożliwia przestrzeganie tego warunku. -
Mnie zastanawia sprawa dociągania nakrętek w zaworkach. Jak pierwszy raz regulowałem to lewo je odkręciłem. Gdybym chciał z powrotem tak dociągnąć to nie utrzymam ustawionego luzu
Są kluczyki dynanometryczne do zaworków:
all
Czy to może posłużyć do dociskania śrub do szczelinomierza? -
Są kluczyki dynanometryczne do zaworków:
all
Czy to może posłużyć do dociskania śrub do szczelinomierza?Przecież to jest kluczyk do odkręcania/dokręcania zaworków w feldze
-
Mnie zastanawia sprawa dociągania nakrętek w zaworkach. Jak pierwszy raz regulowałem to lewo je odkręciłem. Gdybym chciał z powrotem tak dociągnąć to >nie utrzymam ustawionego luzu
Ja używam 12 oczkowej i dobrego śrubokręta.Na poczatku wstępnie ustawiam luz,
jednak kontruje na tyle aby była możliwość pokręcenia śruby regulacyjnej(z oporem) za pomocą śrubokręta razem
z nakrętką kontrującą lub bez.Po ustawieniu prawidłowego luzu kontruję nakrętkę z wyczuciem
ale dość silnie.Fabrycznie podano siłę dokręcania 15-20 N.m. Masz rację że jest to trochę zabawy,
ale warto zrobić to porządnie.Po zakończeniu regulacji warto obrócić wałem i skontrolować jeszcze raz luzy.
Jak coś nie gra to niestety ponownie ustawiamy niewłaściwe luzy.Przy kontrowaniu trzeba uważać, aby nie przeciągnąć
gwintów.Są kluczyki dynanometryczne do zaworków:
allJeszcze nie używałem takiego wynalazku
Czy to może posłużyć do dociskania śrub do szczelinomierza?
Lepiej nie dociskać śruby regulacyjnej do szczelinomierza bo to i zbędne i wypacza sens ustawienia luzów.
-
A jakie oznaki zużycia stwierdziłeś poprzednio ?
Ano takie: >>> LINK
-
Właśnie wróciłem z krótkiej trasy i w garażu postanowiłem sprawdzić, czy zamiana zaworu PCV na stary da efekt w postaci nierównych wolnych obrotów.
Na moje ucho ze starym PCV jest zauważalnie gorzej.
EDIT 28112009
No to dodam foty zdezintegrowanego zaworu PCV.
Na zdjęciu rozebranego zaworu widać taki ring, coś w rodzaju podkładki. W tym czymś chodzi stożkowy sztyft, który u podstawy ma "zatyczkę" zaworu zwrotnego.
Te obie części się zużywają. Najwyraźniej to widać na samym sztyfcie, ale otwór w "podkładce" też z pewnością jest rozkalibrowany, bo czemu niby miałby się zużywać tylko sztyft?Dodałem też fotę ze zużytym sztyftem z mojego pierwszego zaworu PCV - wygląda bardzo podobnie.
Wnioskuję, że zawór PCV powinno się wymieniać co około 10kkm, czyli z wymianą oleju, albo najpóźniej co dwie wymiany.
Pogorszenia pracy silnika podczas pogarszania się stanu zaworu PCV się zbytnio nie odczuwa, bo odbywa się bardzo powoli, ale wymiana daje wyraźną poprawę pracy silnika na biegu jałowym, a podejrzewam, że pod obciążeniem również.
Dlaczego nikt o tym nie pisze w manualu? Nie pytajcie mnie - nie wiem, ale raczej będę teraz wymieniał ten zaworek regularnie.