własne naprawy blacharsko lakiernicze :)
-
Fajnie spoko, tylko z teg co kojarze to ten baranek przynajmniej ten co ja nim robiłem jest taki
szorstki i matowy i strasznie sie brudzi i ciezko myje.Ja też się właśnie zastanawiałem na walorami użytkowymi takiego rozwiązania a głównie chodzi czy da się to potem wyczyścić przy myciu auta.
Jak na razie sam ten baranek, który użyłem ma taką strukturę miękką w dotyku, elastyczną... może wynika to z tego, że to świeże jest na razie.
Co do struktury jeszcze to jest to taki "rzadki baranek" więc może nie będzie się tak brudził.
-
Kolego
zapytam się ciebie jaki w dotyku wyszedł ci ten baranek? Taki jak guma? Bo u mnie wyszedł
grafitowy i szorstki.Jak pisałem wcześniej baranek wydaje się taki elastyczny, jak guma... nie jest szorstki.
Tylko, że ma on na razie 2 dni, więc może to się jeszcze zmieni.
-
Jak pisałem wcześniej baranek wydaje się taki elastyczny, jak guma... nie jest szorstki.
Tylko, że ma on na razie 2 dni, więc może to się jeszcze zmieni.no własnie u mnie też taki szorstki wyszedł i dletgo moje obawy co do tego brudzenia się, zreszta mam pewnosc bo mam to na progach. Ale powiem tak, baranek ze spraya wychodzi gładko, matowo i tak szorstko, natomiast taki pro z pistoletu specjalnego robi własnie taką strukturę nierówną chropowatą no i się to nawet czasem błyszczy. Ten pistolet tak specyficznie pluje a nie psika i dlatego tak to wychodzi.
-
Moim zdaniem i tak bardzo prawdopodobne jest, że po roku, półtora zauważysz wyłażącą rudą w
niektórych miejscach ... Szczególnie na dolnych rantach drzwi. Piszę to z doświadczenia.
Tyle, że na czarnym będzie ją trudniej zobaczyć bez przyjrzenia się, na srebrnym kolorze
widać rudą dokładniej.Jesteś świadom tego, że za rok (po zimie) wyjdzie znowu ruda... ale jak sam pisałeś będzie to mniej widoczne, brałem to też pod uwagę.
Też na początku chciałem tylko czarne progi, ale "pociągnąłem" także drzwi, gdyż już kiedyś próbowałem je lakierować, ale kiepsko wychodziło... poza tym było to o wiele droższe rozwiązanie (dobór lakieru, itd).Zobaczymy jak będzie... jak na razie mi się podoba, bo wcześniej było mi aż wstyd z powodu tej rdzy Robiłem to solidnie więc może nie będzie źle i aż tak szybko rdza nie wyskoczy.
-
A tak jakby ktoś był zainteresowany to kupiłem ten "baranek" n allegro
o to link http://www.allegro.pl/item621414866_baranek_srodek_do_konserwacji_karoserii_500ml.html
Sprzedający Wieruszowiak
-
Jak pisałem wcześniej baranek wydaje się taki elastyczny, jak guma... nie jest szorstki.
Tylko, że ma on na razie 2 dni, więc może to się jeszcze zmieni.No właśnie wydaje mi się, że baranek powinien być elastyczny i jak guma w dotyku, a nie szorstki i trudny do mycia, no ale nie mam o tym pojęcia, może są jakieś różne rodzaje baranków?
Jedne są elastyczne i jak guma, a drugie szorstkie, i tak się zastanawiam bo na aucie, którym na co dzień śmigam też jest baranek i on jest taki właśnie jak u ciebie, no ale jaki by nie był to najważniejsze, że choć trochę chroni nasze autka. -
Ja z miesiąc temu też pomalowałem drzwi już nie lakierami a barankiem ..... standard jeżeli chodzi o przygotowanie ( to samo co u was). Efekt jest jak dla mnie zadowalający. Co do mycia baranka to fakt, łatwo się on brudzi ale zato pieknie myje pod ciśnieniem. Mi wyszedł dość gładko, ale ja kładłem dużo warstw a mniejszymi ilościami.
-
Fajnie spoko, tylko z teg co kojarze to ten baranek przynajmniej ten co ja nim robiłem jest taki
szorstki i matowy i strasznie sie brudzi i ciezko myje. Ja robiłem dokładnie to samo prawie
rok temu tylko dołu drzwi lakierem z połuskiem a progi tylko tym baranem pojechałem,
niestety i spod barana i spod lakieru pęcherze się cisną:(
To ja sie pochwale moim poprawkami czyszczenie, wstawki, antyrdza, szpachla, podklad, metalic (chyba z 6 warstw), bezbarwny ... odcien nieznacznie mi sie rozni ale mam nadzieje ze polerka zalatwi sprawe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Baranek oczywiscie pod pistolet, pokrywa spod drzwi oraz z zewnatrz do zagiecia takze patrzac na auto z bliska go nie widac tym bardziej z daleka jak sie ktos pochyli to wiadomo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jesteś świadom tego, że za rok (po zimie) wyjdzie znowu ruda... ale jak sam
pisałeś będzie to mniej widoczne, brałem to też pod uwagę.Oczywiście, że jestem tego świadom. Sam tego doświadczyłem. I najgorsze jest, że mimo włożonej pracy rdza przypuszczalnie dalej będzie wyłazić; najprawdopodobniej wynika to z faktu zadomowienia się jej w zakładkach blachy u samego spodu drzwi. Tak więc przypuszczam, że Twoja praca być może nieco spowolni jej rozwój, ale przede wszystkim jedynie przykryje widok złego stanu blachy... podczas gdy ruda nadal będzie robiła swoje.
Ja zdecydowałem się na wizytę u blacharza w tym roku i solidne rozprawienie się z rdzą na drzwiach. Niestety, będzie to zapewne drogie i mocno inwazyjne (biorę pod uwagę wstawienie reparaturek, ale zobaczę, co powie specjalista).Polecałbym jeszcze Tobie dobranie się do wnętrza drzwi i dobre zabezpieczenie ich wewnętrznych profili (środkiem np. "Tectyl ML", w ostateczności "Fluidolem"). Podobnie warto postąpić z progami (dostaniesz się do nich różnymi otworami - np. pod krańcówką oraz od wewnątrz, po odchyleniu wykładziny).
-
Polecałbym jeszcze Tobie dobranie się do wnętrza drzwi i dobre zabezpieczenie ich wewnętrznych
profili (środkiem np. "Tectyl ML", w ostateczności "Fluidolem"). Podobnie warto postąpić z
progami (dostaniesz się do nich różnymi otworami - np. pod krańcówką oraz od wewnątrz, po
odchyleniu wykładziny).
No fluidol strasznie smierdzi potem przez jakis tydzien utrzymuje sie nie przyjemna won w aucie:/ -
Polecałbym jeszcze Tobie dobranie się do wnętrza drzwi i dobre zabezpieczenie ich wewnętrznych
profili (środkiem np. "Tectyl ML", w ostateczności "Fluidolem"). Podobnie warto postąpić z
progami (dostaniesz się do nich różnymi otworami - np. pod krańcówką oraz od wewnątrz, po
odchyleniu wykładziny).Oczywiście o tym też pomyślałem... kupiłem już taki środek do profili wewnętrznych.
Do progów dobieram się od wewnątrz auta przez te otwory a do drzwi... mam zamiar ściągnąć tapicerkę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Miejmy nadzieję, że to spowolni nieco rudą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Oczywiście o tym też pomyślałem... kupiłem już taki środek do profili
wewnętrznych.<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Do progów dobieram się od wewnątrz auta przez te otwory a do drzwi... mam
zamiar ściągnąć tapicerkęNie inaczej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Po zdjęciu boczków obejrzyj sobie dokładnie wnętrze drzwi (a szczególnie ich dół)...
Miejmy nadzieję, że to spowolni nieco rudą
Chociaż tyle możemy zrobić...
-
No i druga strona też gotowa...
lecz ta strona dostała na baranka lakier bezbarwny, żeby łatwiej się potem myło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> tak mi doradził lakiernik. Druga strona też dostanie jeszcze lakier bezbarwny.Poza tym progi od wewnątrz zabezpieczyłem specjalnym preparatem... to samo czeka jeszcze drzwi... ale to w chwili wolnego czasu, bo trzeba zdjąć tapicerki
-
Wybaczcie, że każde zdjęcie w osobnej wiadomości... ale nie wiem jak wrzucić kilka zdjęć w jednej wiadomości
-
-
i kolejne...
-
i kolejne...
-
to już ostatnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />