Co dziś "dłubałem w Tico" cd -> (2009)
-
A mnie ciekawi jak to sie zachowa przy stluczce/wypadku. No bo chyba zmniejszylo to odpornosc na
urwanie, przestawienie.
Nad tym też się zastanawiałem. Ja akurat wstawiłem śruby o podwyższonej wytrzymałości. Chciałem też zmienić materiał z którego wykonany jest ten dystans jak jakiś materiał mniej palny. Tylko nic ciekawego do głowy mi nie przychodzi, oprócz aluminiowego dystansu lub blachy z której wytnie się takie dystanse i układając jeden na drugim ustawi się sobie odpowiednią wysokość.Bez urazy ale nie wygląda to solidnie... Drewno w aucie, poza elementami kokpitu i wykończenia
nie powinno wystepować.
Tak jak pisałem wyżej docelowo ma być tam coś innego w sensie materiału. Po prostu wpadł mi pomysł który okazał się całkiem trafiony. Jako że się sprawdził trzeba teraz to zrobić porządnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Bez urazy ale nie wygląda to solidnie... Drewno w aucie, poza elementami kokpitu i wykończenia
nie powinno wystepować.Marudzicie kolego, przecież to prototyp. Drewno jest mniej palne niż inne elementy wyposażenia wnętrza, jeżeli o to Ci chodzi a co do wytrzymałości to zależy od gatunku użytego drzewa, są takie które dorównują w wytrzymałości metalom. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Chciałem też zmienić materiał z którego wykonany jest ten dystans jak jakiś materiał mniej palny.
Tylko nic ciekawego do głowy mi nie przychodzi, oprócz aluminiowego dystansu lub blachy z
której wytnie się takie dystanse i układając jeden na drugim ustawi się sobie odpowiednią
wysokość.to proponuję podkładkę powiększoną pod M10 (PN 82030). ma grubość ok 2-3 mm i średnicę zewnętrzną ok 30 mm. przeważyłem kilka "kompozycji" i wychodzi że na 3cm wysokości potrzeba ok 0.15 kg takiej podkładki, a że cena w przyzwoitym sklepie nie powinna przekraczać 10 zł/kg to wychodzi za całość jakieś 6 zł.
-
Marudzicie kolego, przecież to prototyp. Drewno jest mniej palne niż inne elementy wyposażenia
wnętrza, jeżeli o to Ci chodzi a co do wytrzymałości to zależy od gatunku użytego drzewa,
są takie które dorównują w wytrzymałości metalom.Tak wiem ale to nie drewno używane jako podkłady kolejowe <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />. Chętnie bym sprawdził organoleptycznie jak zmienia się komfort siedzenia. Jeśli ma to faktycznie służyć jako prototyp, przez krótki czas to w porządku. Ja bym zaczął już poszukiwania odpowiednich "metalowych" elementów.
-
wymiana łożysk przedniego koła, koszt wymiany 50zł ale jakbym miał taki sprzęt to można by sie tym zawodowo zając
<img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
do tego kamieniem szlifierskim potraktowałem bęben od środka, ustawiłem samoregulator i teraz to można hamować... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
wymiana wahaczy (przód) - 58,58 za kpl
wymiana oleju w skrzyni - Hipol GL5 80W/90 - 33,00 zł (11 zł/1 L)
wyważenie kół
dociągnięcie ręcznego po ostatniej wymianie linkiza usługę: 120 zł
co do oleju do wiem że opinie są różne, ale z powodu uziemienia w pracy nie miałem gdzie pojeździć, a na miejscu tylko to albo Platinum Gear za 45 zl /1 L. ten sam Hipol na Orlenie był w cenie 14,90 zł / 1 L.
co ciekawe, na wymianę poszło ponad 2,5 L, a nie "książkowe" 2,2
-
U mnie wczoraj wahacz z przodu był wymieniany, koleś za wymianę 70zł sobie policzył, ojciec oddał do jakiegoś warsztatu gdzie jeszcze nie byliśmy ale zrobił to do południa, i tak drogo.
Sam wahacz kupiony za 48zł w hurtowni i na woli było że made in Kora, ciekawe na ile wystarczy ;/ Następny to chyba wsadzę te z Opla jak ktoś pisał że do Matiza to już zakładali. -
wymiana oleju w skrzyni - Hipol GL5 80W/90 - 33,00 zł (11 zł/1 L)
W zimie przekonasz się że będzie ciężko biegi wrzucać <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Olej wtedy bardzo zgęstnieje.
Hipol to ja leje do skrzyni w ciągniku. -
W zimie przekonasz się że będzie ciężko biegi wrzucać
Olej wtedy bardzo zgęstnieje.w sumie z dostępnych ten miał najlepszą temp. płynięcia, bo -30°C, a jak powiedziałem większego wyboru nie miałem
-
U mnie teź działo się dużo ... Przekorodował zbiornik wiec kupiłem nowy orginalny i kompletny.. oczywiście bez wiertarki sie nie obyło. No i założylem sobie upragniony gazik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> 1200zł ale mam nadzieje, że sie szybko zwróci bo duzo jeźdze. Trochę pływa na wolnych obrotach ( ale tylko na gazie) jak ktoś ma jakieś szybkie sugestie to poprosze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Założyłem też zaworek zwrotny i zamknąłem powrót by pompka sie nie męczyła.
-
Mechanik wymienił w moim Tikusiu :
dźwignia zmiany biegów na nową (nie mógł starej rozebrać aby wymienić gumowy element trzymający wajchę)
mechanizm wycieraczek na nowy (próbowałem wymienić sam ale trzeba było ciąć śruby przy szybie to spasowałem - po za tym nie byłem pewny czy kupię właściwy mechanizm)
ramiona i pióra wycieraczek
całość części 280zł z robocizną wyniosło mnie 450złEeeehhhh coraz więcej trza ładować w to autko a jeszcze trzeba się zająć korozją bo przegląd we wrześniu <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
dźwignia zmiany biegów na nową (nie mógł starej rozebrać aby wymienić gumowy element trzymający
wajchę)Te czesci to na pewno majatek kosztowaly, ale z winy braku umiejetnosci (doswiadczenia) mechanika, jesli chodzi o element metalowo-gumowy, to raczej nie powinno byc problemu z rozebraniem calosci. No chyba, ze skorodowane sruby mocujace, ale zawsze mozna ciac. Takze dzwignie zmiany biegow mozna bylo oszczedzic i nie kupowac nowej <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
mechanizm wycieraczek na nowy (próbowałem wymienić sam ale trzeba było ciąć śruby przy szybie to
spasowałem - po za tym nie byłem pewny czy kupię właściwy mechanizm)
ramiona i pióra wycieraczek
całość części 280zł z robocizną wyniosło mnie 450zł
Eeeehhhh coraz więcej trza ładować w to autko a jeszcze trzeba się zająć korozją bo przegląd we
wrześniuA taki fajny manual zrobiłem dla potomnych i nie skorzystałeś <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Trochę kasy byś zaoszczędził bo wymiana mechanizmu wycieraczek to błahostka i nie ma co do tego podchodzić, że "nie umiem, nie dam sobie rady" <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
A nawet jak nie wiedziałeś jaki mechanizm kupić to wystarczyłoby zdemontować stary i z nim pod pachą udać się do sklepu <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
co ciekawe, na wymianę poszło ponad 2,5 L, a nie "książkowe" 2,2
u mnie nie zmieściło się 2 litry... skąd takie różnice <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Te czesci to na pewno majatek kosztowaly, ale z winy braku umiejetnosci (doswiadczenia)
mechanika, jesli chodzi o element metalowo-gumowy, to raczej nie powinno byc problemu z
rozebraniem calosci. No chyba, ze skorodowane sruby mocujace, ale zawsze mozna ciac. Takze
dzwignie zmiany biegow mozna bylo oszczedzic i nie kupowac nowejRzcej tu chodzi o to by mechanik więcej zarobił i miał mniej roboty. Po co ma się bawić w rozkręcanie skoro założy wszystko nowe.Pewnie jeszcze sam części kupował. U mnie wycieraczki bardzo ciężko chodziły a nie kupowałem nowego mechanizmu bo wystarczyło rozkręcenie i posmarowanie wszystkiego. No ale cóż potem ludzie mówią jaki to drogi samochód w utrzymaniu skoro z byle pierdułką jedzie się do jakiegoś "fachowca" ceniącego swoje umiejętności władania kluczem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Naprawiłem dzisiaj przełącznik zespolony pod kierownicą (rozebrałem, przeczyściłem styki i posmarowałem wazeliną techniczną), wymieniłem żarówkę regulatora świateł i żarówkę podświetlania ogrzewania. Jeszcze w tym tygodniu muszę sprawdzić olej w skrzyni biegów oraz zmienić żarówki H4 z noname na jakieś lepsze. Mam nadzieję, że Tico mnie nie zawiedzie jak pojedzie nocą nad morze niebawem:)
-
Naprawiłem dzisiaj przełącznik zespolony pod kierownicą (rozebrałem, przeczyściłem styki i
posmarowałem wazeliną techniczną), wymieniłem żarówkę regulatora świateł i żarówkę
podświetlania ogrzewania. Jeszcze w tym tygodniu muszę sprawdzić olej w skrzyni biegów oraz
zmienić żarówki H4 z noname na jakieś lepsze. Mam nadzieję, że Tico mnie nie zawiedzie jak
pojedzie nocą nad morze niebawem:)Ja też wymieniłem H4 na nowe, bo stare słuzyły praktycznie tym z naprzeciwka <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Teraz jest o niebo lepiej <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> -
Ja też wymieniłem H4 na nowe, bo stare słuzyły praktycznie tym z naprzeciwka
Teraz jest o niebo lepiejJak bym nie wybierał się Tico nad morze nocą, to pewnie byl został na noname
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Przymierzam się do zakupu żarówek Bosch H4 Daytime +10% -
Mechanik wymienił w moim Tikusiu :
dźwignia zmiany biegów na nową (nie mógł starej rozebrać aby wymienić gumowy element trzymający
wajchę)
mechanizm wycieraczek na nowy (próbowałem wymienić sam ale trzeba było ciąć śruby przy szybie to
spasowałem - po za tym nie byłem pewny czy kupię właściwy mechanizm)
ramiona i pióra wycieraczek
całość części 280zł z robocizną wyniosło mnie 450zł
Eeeehhhh coraz więcej trza ładować w to autko a jeszcze trzeba się zająć korozją bo przegląd we
wrześniuJak zwykle robocizna to drugie tyle co części. Prostych rzeczy nie opłaci się naprawiać u mechanika. Na początku też jeździłem z byle usterką do warsztatu. Ale po kilku zapłaconych rachunkach i innych usterkach których dokonał mechanik podczas naprawy doszedłem do wniosku, że lepiej zainwestować w komplet dobrych narzędzi, porządny podnośnik, podstawki oraz wiedzę ze Złośnika i robić co się da samemu. Najlepiej w garażu i z kanałem. Ale ja mam tylko parking i gołe niebo. W jednym jak i drugim przypadku satysfakcja gwarantowana i grosza zostaje sporo. Nawet jeśli trafię na kiepski zamiennik to nie będę płakał, że tak krótko wytrzymał bo wymienię go za parę groszy
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Jak zwykle robocizna to drugie tyle co części. Prostych rzeczy nie opłaci się naprawiać u
mechanika. Na początku też jeździłem z byle usterką do warsztatu. Ale po kilku zapłaconych
rachunkach i innych usterkach których dokonał mechanik podczas naprawy doszedłem do
wniosku, że lepiej zainwestować w komplet dobrych narzędzi, porządny podnośnik, podstawki-----ciach------
Postępuję dokładnie tak samo <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Z racji tego, że nie mam garażu i wszelkie prace muszę robić pod domem i w piwnicy to też gdy tylko zrobiło się ciepło postanowiłem sobie, że kupię jakiś lepszy komplet kluczy i tym samym zaoszczędzę kasę na robociźnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Raz tylko musiałem podjechać na warsztat z wymianą wahacza bo bardzo mi się spieszyło i auto musiałem mieć zrobione "na teraz" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
A tak, od wiosny wymieniłem samemu mechanizm wycieraczek z przodu, łożyska z przodu i z tyłu, pompę paliwową, cylinderek hamulcowy + odpowietrzanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Marwi mnie tylko jak nadejdzie zima, znowu trzeba będzie biegać po warsztatach i płacić np. za wymianę wahacza bądź przegubu 50zł <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />