Moje tico skasowane
-
Dzisiaj moja żona miała kolizję zielonym tikaczem, kobitka astrą G wyjechała jej z podpożądkowanej i bum !!!
Nikomu nic się nie stało.
Przód skasowany:
maska, zderzak, lampy, błotnik, przedni pas itp. chłodnica i inne elementy pd maską chyba całe bo nie było żadnych wycieków. Jak ochłoniemy to zrobię fotki i zapodam na forum. Ciekawe czy będzie się jescze opłacało naprawiać <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Jak będziesz sam robił to tak,
jak zlecisz dla lakiernika to około tysiaka może kosztować -
tylko wspolczuc
<img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Mój kuzyn teraz miał podobny przypadek ale cc 900 z 96... maska, chłodnica, błotnik i skrzynia opadła... orzeczono szkodę całkowitą... wartość auta na 2200 zł a tyle ile chcą wypłacić to 1700 zł.
-
Najwazniejsze ze nikomu nic nie jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Dobrze że nikomu nic się nic stało,a co to kosztów to zobaczysz ile wypłacą i czy się opłaca naprawiać
-
Zgłosiłem juz kolizję w PZU, teraz muszę czekać na rzeczoznawcę.
Ile może kosztować naprawa na podstawie tych fotek ? -
Zgłosiłem juz kolizję w PZU, teraz muszę czekać na rzeczoznawcę.
Ile może kosztować naprawa na podstawie tych fotek ?
Brat miał podobną stłuczkę ale w Ibize. Wymienione było: reflektor, migacz, błotnik, malowanie 350zł od elementu - zderzaka, maski, błotnika i osłony przedniej. W tych pieniądzach kupił nowe zderzaki na przód i tył noewgo typu. Po zapłaceniu w warsztacie ok 1600zł za robociznę, wymienione elementy plus zakup zderzaków nowego typu wyszedł na czysto. Sprawca był ubezpieczony w PZU.
W przypadu Tico:
Maska ok 400zł plus malowanie 200-350zł lub używka z allegro za ok 300-400
zderzak pewnie ze 150zł używany lub nowy plus malowanie
Reflektor ok 75zł
Błotnik możliwa naprawa lub wymiana
Tak więc opłacalna będzie pewnie naprawa z zakupem części z giełdy lub oddanie do zakładu na naprawę bezgotówkową. -
Pewnie wybiorę naprawę bezgotówkową, zapomniałem jeszcze dopisać przedniej szyby i połamanego kokpitu po stronie pasażera.
-
Pewnie wybiorę naprawę bezgotówkową, zapomniałem jeszcze dopisać przedniej szyby i połamanego
kokpitu po stronie pasażera.Najlepiej zaprowadzić do warsztatu który zajmuje się naprawami z ubezpieczalni a właściciel na kontakty z firmą. Wtedy sprawa jest bezproblemowa a naprawa fachowa z dobrych części i malowanie w lakiernii a nie pod dachem w warsztacie.
-
Zgłosiłem juz kolizję w PZU, teraz muszę czekać na rzeczoznawcę.
Ile może kosztować naprawa na podstawie tych fotek ?
Malowanie elementu 300 zł od sztuki 3x300=900 plus 100 zł błotnik i 100 zł lampa razem 1100 zł
Miałem trzy razy takie same uszkodzenia, jako że sam naprawiałem łącznie kosztowało mnie to 2xlampa i raz zderzak bo juz posklejać nie było co, łącznie kosztowało mnie 350 zł -
Pewnie wybiorę naprawę bezgotówkową, zapomniałem jeszcze dopisać przedniej szyby i połamanego
kokpitu po stronie pasażera.Deska i szyba ? Toż to silnik pewnie odbił się na ścianie grodziowej i tam mcpherson też wygląda na przewalony. Szczerze powiedziawszy po zrobieniu fajny czteroślad będzie...
-
Deska i szyba ? Toż to silnik pewnie odbił się na ścianie grodziowej i tam mcpherson też wygląda
na przewalony. Szczerze powiedziawszy po zrobieniu fajny czteroślad będzie...IMHO - szkoda będzie całkowita <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Deska i szyba ? Toż to silnik pewnie odbił się na ścianie grodziowej i tam mcpherson też wygląda
na przewalony. Szczerze powiedziawszy po zrobieniu fajny czteroślad będzie...żeby było jasne, obok siedziała siostra mojej żony i uderzyła głową w szybę a swoim ciałem połamała część kokpitu (schowek itp.)
-
żeby było jasne, obok siedziała siostra mojej żony i
uderzyła głową w szybę a swoim ciałem połamała
część kokpitu (schowek itp.)Miała zapięte pasy ???
-
Miała zapięte pasy ???
Nie.
Żeby tego było mało to dzisiaj jadąc do pracy drugim fioletowym tico zobaczyłem dwa pęknięcia po ok. 10 cm na przedniej szybie. Wczoraj jeszcze ich nie było <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> - kolejny wydatek
-
Nie.
Żeby tego było mało to dzisiaj jadąc do pracy drugim fioletowym tico zobaczyłem dwa pęknięcia po
ok. 10 cm na przedniej szybie. Wczoraj jeszcze ich nie było - kolejny wydatektzw. napięcia wewnętrzne.
Rok temu też to miałem - wymieniłem szybe.
teraz mam to samo -
Żeby tego było mało to dzisiaj jadąc do pracy drugim fioletowym tico
zobaczyłem dwa pęknięcia po ok. 10 cm na przedniej szybie. Wczoraj
jeszcze ich nie było - kolejny wydatekW których miejscach są te pęknięcia?
Czy usuwałeś wcześniej fabryczne podkładki pod szybę (takie elementy blaszano-gumowe), dostępne po zdjęciu kratki przy wycieraczkach? -
W których miejscach są te pęknięcia?
Ida od samej góry
Czy usuwałeś wcześniej fabryczne podkładki pod szybę (takie elementy blaszano-gumowe), dostępne
po zdjęciu kratki przy wycieraczkach?Nic nie usuwałem ale dopatrzyłem się że ta szyba była już kiedyś wymieniana, więc albo źle jest wklejona albo pęknięcia są wywołane purchlami rdzy wychodzącymi spod uszczelki szyby.
-
IMHO - szkoda będzie całkowita
rzeczoznawca wycenił na 2500zł <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
teraz czekam na wycenę z zakładu blacharskiego, ciekaw jestem ile sobie zaśpiewa ?