Mi mechanik od rajdów co robił mi silnik polecił okł 500km jeździć nie przeciążając silnika a
potem już normalnie... tak zrobiłem i było wszystko OK... tylko zimeringi wałków rozrządu
mi najpierw od zwykłego Swifta chyba założyli i przeciekały i potem poszukał i mi wymienił
oczywiście bezpłatnie na te właściwe od GTi i tak już silniczek jeździ od roku bez
problemów.
Docierałem na Castrolu 10W-40 a potem zalałem Mobile1 Rally Formula 5W-50 i tak jeżdżę do tej
pory - podobno jeden z lepszych olejów do GTi...
ja jezdze od 40 tys km na Midland 5w40 full syntetyk i tez moge polecic ze wzgledu na cene. W Szwajcarii ten olej jest bardzo popularny.