hah, doszli do
mnie, dostałem pismo od Suzuki. niestety już po fakcie
No to nieźle, bo chyba nie jesteś pierwszym właścicielem? Do mnie też wczoraj przyszło, ale mieli łatwo bo ja jestem pierwszym . Też juz po fakcie wymiany, ale pismo ładne, firma wydaje sie porządna
tadziomaru1
Posty
-
Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkich -
jakie opony polecacie??Cześć kolego.
Słyszałem, że Bridgstone Turanza to dobre gumy. polecam.Dobre, ale on chce tanio...
-
Żalwięc z krzyżówki wąchał tylko smród paliwa
Jakie te golfy badziew, człowiek by się spodziewał że spaliny a tu paliwo sie z rury leje... -
Żal1220 kg to lekkie
auto ?Kurde, co Ty Hellsuś, fabia aż tyle waży? Przecie to nie jest większe od swifta...
-
Swift MK 5d NIE odpalaTo było śmieszne:
mercuc:
nie stal ci moze dluzej jak bylo mokro??
milan240:
wiec jakis dluzszy czas nie stal tylko przez noc ..
Pax, Kolego, bez denerwowacji, nie chciałem nikogo urazić. Akurat te Wasze wczorajsze zwroty wydały mi się komicznie dwuznaczne, a chumor miałem dobry, bo moje imieniny obchodziłem . To były żarty, wiem że na pewno Ci wiagra nie potrzebna, boś może ze dwa razy młodszy ode mnie . Ale z tym odpalaniem bez gazu to już było bez świrunku, jeśli to jest przyczyną, to napisz , bom ciekaw. -
Swift MK 5d NIE odpalaNo mi to co noc staje, w zasadzie nie ma znaczenia czy jest sucho czy mokro...
A jeśli chodzi o samochód, to czy jak go odpalasz nie wciskasz czasem pedału gazu? Jeśli tak, to zalewasz silnik. Autka z komputerem sterującym odpalamy NIE dotykając gazu, wciskamy tylko sprzęgło. Swifty komputery mają chyba od ponad 15-tu lat, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Mam nadzieję że to tylko to, a z Twoim samochodem jest wszystko w porządku. A jeśli nie staje, , ile masz lat? No cóż, jest jeszcze niebieska tabletka... -
jakie opony polecacie??Nalewki to gówno, źle się prowadzą, zdaża sie że ta nalana warstwa się odkleja. I jeszcze nie można tego nigdy wyważyć, zawsze się z tym trzeba naszarpać. Dobrze że ostatnio mało jest tego cholerstwa... Jam jest także wulkanizator.
-
Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkichNo i wreszcie i u mnie jest po fakcie. Miałem pewne obawy, więc nic nie pisałem, aż się przekonałem, że odbyło się chyba normalnie. Około trzy tygodnie wcześniej po raz kolejny zadzwoniłem do mojego lokalnego ASO w Radomiu, gdzie zresztą dziewięć i pół roku temu kupiłem Suzzie, i kierownik serwisu umówił mnie na wczoraj. Nie było mowy o żadnych oględzinach amorków, jest na liście - do wymiany i koniec. Wiec pojechałem wczoraj, poprosili o dowód i książke serwisową. Pan coś tam popisał, ja coś podpisałem, poprosił o kluczyki i kazał przyjść za dwie godziny. Punktualnie po tym czasie Suzzie wróciła na parking pod ASO po zabiegu. Niestety nie byli na tyle mili, żeby umyć, nawet szyby zapapranej, bo mi się płyn skończył, nie wytarli, no ale trudno. Nie wiedziałem, co tam porobili, ale jechała do domu dobrze jak zawsze, więc chyba nic nie popsuli . Mam wrażenie że kierownica lżej chodzi, może dali swieżego smaru? Dziś w firmie podniosłem autko do góry i patrze co tam się wytworzyło, czyli czy założyli i jakiej firmy No i są! Nówki kayaby, a więc dobrze jest. I nowe śruby. Zauważyłem też że tylne amorki upocone, do wymiany. Ale na tylne chyba akcji nie przewidują...
-
Nalepki klubowe?!mercuc, czego żeś nie wpłacił tyle ile trzeba, a później to scena...
-
Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkichto az takie u
ciebie kolejki duze są ze az tyle musisz czekac ? sprowadzenie amorow to maks kilka
dni. mi przy mnie zamawiali. wiec cos cie kręcą.Nie o to chodzi że to amory dla mnie, lecz ogólnie powiedzieli, że jeszcze nie robią akcji wymiany, bo czekają na amory z centrali. Jak pisałem wcześniej, było to gdzieś w połowie stycznia i część Kolegów tutaj pisała że mają już wymienione, a tu jeszcze się nie zaczęło.
-
Nalepki klubowe?!Kurna tam, wioske murzyńską tu robicie, załatwilibyście to na privie, bo zażenowany jestem...
-
chyba maglownica[mk4 1.0]Tak, to może być luz na tzw jabłku, nie koniecznie w maglownicy.
-
Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkichale jaki jest sens
czekania ?Ano, k-wa, żaden, ale dzwoniłem jakiś czas temu do ASO i powiedzieli że zadzwonią, że nie maja jeszcze dostawy tych amorów, a to było już w styczniu i część tu Kolgów już miała porobione. Czekam i czekam i se myśle, żeby to nie była zagrywka na czas, a potem za późno i dziękujemy panu, rozumiesz?
-
Nalepki klubowe?!Myślalem nad takim
projektem:
i z boku na
siedzisku białe Twincam 16value było by ?
Kurna, niezły sprzęt! Przodek, rama i siedzenie od rometa. A przodek chodzi? -
Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkichWie ktoś może do kiedy ta akcja?
-
Wydech 1.0 a 1.3A po co Ci katalizator? Wstaw sobie kawałek rury i będzie super, koników więcej i spalanie mniejsze. Tylko żadnych strumiennic, robią paskudny rezonans i zawirowują spaliny.
-
głośniki w S.S.ja już wielokrotnie
pisałem na forach, że w tej cenie da się kupić bezkonkurencyjne radio pod względem
wyposażenie/cena/jakość - mianowicie JVC KD-SH1000.Hell, ale gdzie to kupić, na alledrogo i ceneo ani sztuki...
-
głośniki w S.S.Nie masz jakiego kumpla co ma o tym blade pojęcie? Montaż radia i głośników to jedna z najprostrzych rzeczy jaką można zrobić w samochodzie, nawet jak niema kabli. Zawsze śmieszyli mnie ludzie którzy za to płacili, jeszcze cholera wie jakie pieniądze. Od bardzo dawna montuję sobie i znajomym alarmy i centralne zamki, nikt mnie nigdy tego nie uczył, wystarczy trochę poczytać. Montaż radia to banał, naprawde spróbuj się trochę zagłębić w temat i zrobisz bez problemu. Musisz poznać oznaczenia na kablach wychodzących z kostek ISO, LF- i LF+ to lewy przód plus i minus, RF- i RF+ to prawy przód plus i minus itd. Oznaczenia są z angielskiego, chyba wiesz jak jest przód, tył, prawo i lewo? Jak niema kabli to puszczasz swoje i sam zapamiętujesz kolorami, trzeba się tylko trzymać oznaczeń plusa i minusa z radia/kostki ISO i oznaczeń na głośnikach. Plus na głośniku to chyba zawsze szersza wsówka, nie pamiętam, jak to robię to zawsze automatycznie . Jeśli kupisz nowe radio to będzie miało instrukcję i może jakiś schemat podłączenia, więc będzie Ci łatwiej. Przy radiu czerwony zawsze plus (jak dawany przez stacyjkę to po jej wyłączeniu radio gaśnie a jak na stałe to nie gaśnie), czarny minus/masa, żółty pamięć (też pod plus, ale na stałe),jeszcze może być jeden od automatycznej anteny i jeden od świateł który po włączeniu świateł powoduje przyciemnienie podświetlania radia, jeszcze jeden od telefonu. Jak jest kostka, to wpinasz ją w radio i po bólu. Jedna połowa kostki to właśnie to zasilanie a druga to kable na głośniki.Naprawdę nic trudnego, spróbuj to zrobić. Powodzenia . Jak coś, to pytaj.
-
Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkichZgodziłbym się
gdyby to była jakaś ukryta wada, która powoduje pęknięcie z dnia na dzień. Nie
wiem... wadliwy przewód hamulcowy itp.
Ale tu chodzi o
korozję... w autach kilkunastoletnich... elementu który normalnie się zużywa,
zwłaszcza na naszych drogach i w naszym klimacie... i który jest co roku oglądany i
sprawdzany przez diagnostę.
Obiektywnie rzecz
biorąc decyzja Suzuki jest dla mnie kompletnie nie zrozumiała. Pewnie stoi za tym
jakiś grubszy proces sądowy, albo może jakieś badania marketingowe...
Użytkownicy powinni
się cieszyć, że mogą za friko sobie amorki wymienić a narzekanie, że pismo do n-tego
właściciela nie doszło jest dla mnie trochę śmieszne
Aż dziwne, że nie
zrobili akcji dla pękających mocowań wahaczy, hehe... Chyba bym był już mniej
zaskoczony niż z tymi amorkami...Nie widziałeś jak to wygląda u mnie. A wygląda to tak, że jest to obrdzewiałe, pionowe pęknięcie głębokości ok. 4mm w opasce mocujacej amortyzator do zwrotnicy. Włos się na głowie jeży, sprawia to wrażenie że odleci w każdej chwili. Jak wiesz pracuję w częściach, kilkaset autek rozebrałem i niewiele rzeczy mnie przeraziło a teraz się boję. Dlatego to wymieniają. I jeszcze jedno - oglądałem mc phersony od innych samochodów, starych gratów, jakichś tam golfow 3-jek i żaden nie wyglądał tak jak przy mojej 9-cio letniej suzzie, była korozja ale lekka i na krawędziach, więc dlatego jest to wredna wada fabryczna. Nawet mi nie przyszło nigdy do głowy żeby to sprawdzać, samochód kupiłem nowy, przebieg w tej chwili 76 tys, wymieniałem se tylko oleje filterki, raz klocuchy i łożysko w tylnym kole. Jeździłem se tak, a raczej moja Helena, nieświadomy że tam takie badziewie paskudne siedzi. Ale że te ciołki na przeglądach nic nie zauważyli?
-
Swift 1.0 Automat - opinieCo do spalania to
jest symboliczne tak jak w 1.0 manual. Kolega takiego miał to żartował sobie, że
tego paliwa chyba mu przybywa a nie ubywa ..Są ludzie, którzy sami siebie oszukują