jak rzeczowe pytanie tak rzeczowa odpowiedz. IMO do auta wartosci 4kzl nie
oplaca sie klasc LPG a juz napewno nie jakas rzezbe z 125.
No! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nareszcie po 3 dniach jakiś argument! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Teraz można podyskutować... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
1. Myślisz więc, że opłaca się kłaść do takiego wozu nową instalację za 1200-1400 zł? <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
2. Obecna rynkowa wartość takiego autka to naprawdę rzecz baaardzo względna. Często takie autko jest świetnym pojazdem, bezproblemowo wożącym 4 litery właściciela. Jedynie dla niektórych "wydziwiających" może mieć jedną wadę - nie dodaje tzw. "prestiżu". A to akurat wielu kierowców ma w nosie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Tak więc nie widzę powodów, aby (mając zamiar dłużej pojeździć) nie "zagazowywać" takiego tica (no, może niekoniecznie używaną instalką z PF 125).