Ja mam chyba 41 i 45 cm. Prawa jest krotsza. Jesli chodzi o scieranie to nie narzekam.
Ja mam 2 jednakowej długości i też jest dobrze.
Ja mam chyba 41 i 45 cm. Prawa jest krotsza. Jesli chodzi o scieranie to nie narzekam.
Ja mam 2 jednakowej długości i też jest dobrze.
ja bym sprawczil glowice(uszczelniacze)a co do pierscieni to bym sprawdzil mechana czy dobrze
wyczyscil kanaly bo czasami sie wykladaja na takich szczegulikach ...
pozdrawiam
Zgadza się.Szczególnie jak pochleją,albo co jeszcze gorsze są na kacu,a mechanicy chleją strasznie.Znam zakład,gdzie jak odstawiasz samochód do naprawy w bagażniku musi być flacha i to 0,7litra [nazywają ja "maciora"],oprócz oczywiście normalnej zapłaty.
Bardzo dobrym patentem jest tez wsadzenie kawałka styropianu wielkości
chłodnicy przed nią samą,
Na początku użytkowania Tico stosowałem patent ze styropianem.Zdaje egzamin tylko na krótkich jazdach po mieście.Na dłuzszych odcinkach,nawet w mróz przynosi odwrotne skutki.W kabinie wcale nie jest cieplej i bez potrzeby włąncza się często wentylator.Też miałem zastosować ssanie ręczne,ale po wyregulowaniu ssania śrubkami o których piszecie jest wszystko ok. Oczywiście musi być sprawny termostat,koszt termostatu 15zł,wymiana prościutka,czas 20 minut.Też lubię poprawiać fabrykę,ale bez przesady.Skośnookie bestie [Koreańcy i Japońce]mają jednak trochę oleju w głowie.Np w Mitsubishi, gdy się zerwie pasek rozrządu nic się nie stanie,podobnie jak w Tico.Koledze zerwał się podczas jazdy Mitsubishi 2 dni temu,zaciągneli go do mechanika,który wymienił pasek i po krzyku.Powiedział,że Japońce tak robią,że zerwanie paska rozrządu nie powoduje żadnych szkód,prócz tego,że samochód nie da się uruchomić.Podpatrzyli ten patent też Koreańce.Przepraszam za odbiegnięcie od tematu.Pozdrawiam.
Ja przeżucam biegi w ten sposób:
1 - do 20
2 - do 35
3 - do 60
4 - do 90
5 - utrzymuję prędkość w granicach 80 - 90 km/h
Przy tym stylu jazdy auto spala w granicach 4,5 - 5 litrów w cyklu mieszanym ale dużo na trasie.
Myślę, że to optymalny sposób użytkowania silnika
Pozdrawiam,
Szymon
Ja podobnie zmieniam biegi na płaskim terenie.Ale pod górkę wszytkie te prędkości trzeba intyicyjnie zawyżyć-[zalezy jaka górka]-chyba,że ktos ma obrotomierz.
Ja to robie tak ze przykrecam na 2 nakretki spowrotem felge z opona i wtedy jest za co zlapac i
szarpnac. Mialem tak tylko raz na samym poczatku, teraz 2 razy do roku tam zagladam,
czyszcze, podreguluje i skladam. Zawsze schodza dosyc latwo.
Dobry,prosty pomysł.Skorzystam.Pozdrawiam.
Z tego wynika, że darmowy przegląd, to tylko z ojcem opłaca się robić.
Po to jest ten kącik,aby nie jeździć po mechanikach,ale samemu coś zrobić.Ja dużo skorzystałem z tu zamieszczonych porad i teraz czuję się pewniejszy przy naprawach.Czasami nawet Was podpuszczam i dany,interesujący mnie wątek ciągnie się długo.....Wieszcie mi,widziałem naprawy niby to jako "swój człowiek" w warsztacie samochodowym od środka.Mechanicy zawodowi nieraz traktują nasze samochody;młotkiem i przecinakiem-jak nie idzie.Opisany powyżej przypadek o pękniętym tylnym bębnie hamulcowym na pewno był z winy mechanika.Sam miałem trudności ze zdjęciem tylnych bębnów,jak wymieniałem tylne łożyska i szczęki hamulcowe.Bębny się zapiekają i nie idzie inaczej ich sciągnąć jak przy pomocy młotka.
nie wyczuwam. czy Ty to piszesz serio, czy drwisz z tych mechanikow?
Piszę jak najbardziej serio.Dlatego kupiłem samochodzik z malutkim silnikiem,który mało pali,abym nie musiał miotać się z instalacją gazową.Wiem,że sprawia ona kłopoty,obracam się między ludżmi,którzy jeżdżą na gaz i bez przerwy coś ustawiają,poprawiają itp.
spotkaliscie sie z czyms takim?odmówiono wam instalacji gazu??? jak wam jezdzą zagazowane?
(osiągi, spalanie, awaryjność?)
Oczywiście!Pisałem przecież,że według mechaników gaz opłaca się w silnikach od około 1200ccm pojemności w zwyż.Nic nowego nie wniosłeś swoim stwierdzeniem.Pozdrawiam.
Eee tam. Nie ma najlepszych opon Moga np byc dobre na sniegu a lipne na odsniezonej drodze.
Ktos kto duzo jezdzi w tych drugich warunkach powie Ci wtedy ze sa beznadziejne i
odwrotnie...
A na ilu Barumach jezdziles specu?
Miałem Czeskie "Barumy" w" Maluchu".Są bardzo trwałe.Miałem zbieżność ustawioną "od kija" i tak na przodzie i na tyle" Malucha" bardzo powoli się scierały tak w lecie,jak i w zimie."Barumy" starczają na bardzo długo,niestety nie wiem jaki to dokładnie był typ "Barumów",ale przecież chodzi o markę.Są dobre,wiem to z własnego doświadczenia-opony dla oszczędnych.
Witam
Ponieważ jeszcze nigdy tego nie robiłem, a postanowiłem zwiększyć nieco swoje bezpieczeństwo
poprzez montaż 3-go światła STOP (moja wersja ma spojler), więc może ktoś podpowie czy
trzeba z tym odwiedzić elektryka czy mozna samemu.
przepisy" Kodeksu Drogowego" wcale nie zalecają montażu 3-go światła stop,tylko trzecie światło stop jest dopuszczalne.Myli ono tylko kierowców,bo jedni je mają,inni nie.Powinno być jasno napisane;albo 2 światła stop,albo 3 we wszystkich samochodach jednakowo.
Dokładnie tak!! nalezy kupować z osobą która "stoi z boku" i ocenia co robimy. No i koniecznie
zna się na rzeczy.
Ja na szczeście za swojego nie dałem za dużo. Przynajmiej tak myśle. 3200 za 96 z przebiegiem
73kkm. Dużo czy nie?
Mało! Na pewno nie przepłaciłeś!Ja się nie przyznam ile dałem,bo wstydzę się,że przepłaciłem.A przepłaciłem napewno.
Dzisiaj dostałem obrotomierz, nie zdążyłem nic z nim zrobić bo trzeba było iść do pracy. Jeśli
jutro przed robotą zdąże go założyć to się oczywiście pochwalę - a co.
Dla zamawiających z naszego kącika. Lada dzień będą i u was
Prześlij zdjęcie obrotomierza po zamontowaniu w Tico.Napisz też ile Cię wyniósł cenowo razem z przesyłką.Pozdrawiam i życzę udanego montażu obrotka.
WITAM
Mam do wszystkich bardzo gorącą prośbę:
I jeszcze jedno. Niech ktoś mi proszę wyjaśni w miarę szczegółowo do czego służą przyciski:
SDK
LOC.S
P.SCAN/BSM
Pozdrawiam
Kacper
Ja dużo rzeczy dochodzę metodą "na macajewa".Przyciskam co się da i patrzę co się dzieje ze sprzętem.Potrzeba też trochę intuicji.Tak mi poradził elektronik,gdy spytałem go o pewną poradę.Naciskając,czy kręcąc gałkami,czy przyciskami na pewno nic nie zepsujesz,a jak Ci się uda coś dojść samemu,to zapamiętasz to na długo i satysfakcja będzie wielka.
Witam
Co prawda w kąciku Matiza TUTAJ jestem, że tak powiem, starym wyjadaczem, no ale tutaj
kociarstwo ze mnie więc witam wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że na coś się przydam
(byle nie na mydło ).
Witam Cię i pozdrawiam.
Też jestem zdania, że lepiej by mechanik widział autko przed kupnem niż po .
Mojego Ticusia wybierał mi znajomy mechanik w komisie. Z trzech dostępnych szt. z tego rocznika,
który chciałem kupić wybrał mi egzemplarz, którym jeżdżę po dziś i... NIE ŻAŁUJĘ .
Ja kupowałem z żoną w komisie i żałuję,bo trochę przepłaciłem.[moja żona nie ma pojęcia o samochodach i cenach]Moim zdaniem przy kupnie samochodu wystarczy osoba znająca się na samochodach,nie musi to być mechanik zawodowy.Wystarczy aby spoglądał na kupno bez emocji i odradzał kupującemu napalenie się na dany egzemplarz samochodu i pokazywał jego wady.Kto kupuje,często kieruje się emocjami,a nie rozsądkiem.[tak jak ja,gdy kupowałem Tico].Samochód nie jest zły,ale za tą cenę,którą zapłaciłem mogłem kupić lepszy rocznik.
zgadzam sie z tym. a czy w ogle taki przepłukany filtr jest jeszcze dobry?? Dzis zmieniałem
płaciłem 9zł za orginał. pozdro
Nie chodzi mi o 9zł,ale po prostu akurat nie było w sklepie tych filtrów i dlatego założyłem stary po przepłukaniu,a teraz nie chce mi się znowu wczołgiwać pod samochód.Kiedyś, przy okazji oczywiście go wymienię.Pozdrawiam.
Jeśli bardzo nie chce Ci się szukać na forum TO: Po wciśnięciu pedału gazu "do dechy"
(oczywiście przy wyłączonym silniku) przy gaźniku odchyli się dźwignia i wówczas będzie
widoczna od strony przegrody silnika owa śrubka (patrząc od góry). Przekręcenie w przwo
zwiększa obroty na ssaniu . Ale delikatnie bo 1/4 obrotu potrafi już znasznie przyśpieszyć
pracę zimnego silnika (przynajmniej tak jest w moim autku).
Do tej śrubki można także dostać się odchylając dźwignię ręką w kierunku przodu auta (symulacja
wciśniętego pedału gazu).
Pozdrawiam
Dzięki za tę informację,ja też z niej skorzystałem,ale odwrotnie.Silnik "wył"na ssaniu strasznie i wykręciłem troszkę tę śrubkę.Teraz jest <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Dzięki i pozdrawiam.
No to sie podziel wiedza - gdzie dokladnie jest ta srubka od wolnych obrotow? :
Zbyt pobieżnie czytasz nasze forum.Cytyję Lypniaka,naszego kolegi z foum; > zapalam rano samochod na paliwie ssanie jest ale po chwili obroty spadaja i gasnie
odpowiedż Lypniaka;
"Jeśli bardzo nie chce Ci się szukać na forum TO: Po wciśnięciu pedału gazu "do dechy" (oczywiście przy wyłączonym silniku) przy gaźniku odchyli się dźwignia i wówczas będzie widoczna od strony przegrody silnika owa śrubka (patrząc od góry). Przekręcenie w przwo zwiększa obroty na ssaniu . Ale delikatnie bo 1/4 obrotu potrafi już znasznie przyśpieszyć pracę zimnego silnika (przynajmniej tak jest w moim autku).
Do tej śrubki można także dostać się odchylając dźwignię ręką w kierunku przodu auta (symulacja wciśniętego pedału gazu)."
Ja tę śrubkę wykręciłem o około 1/4 obrotu i silniczek już tak nie wyje na ssaniu.Szkoda tylko,że tak póżno dowiedziałem się szczegółów o gażniku Tico.[krótko mam internet]. Pozdrawiam.
A gdzie ten zakład? W Jaworze?
Nie pytaj o szczegóły,bo ten właściciel warsztatu ma oczywiście internet i być może to przeczyta.Oni też czytają porady motoryzacyjne na różnych forach,ale widocznie o gaźniku w Tico nie czytali.A propo,ktoś przecież przerobił ssanie w Tico na ręczne i wymieniał "element woskowy"-czytałem na naszym Forum.To poważne naprawy i przeróbki gaźnika.... Szkoda,że wcześniej nie wiedziałem o tej śrubce do wolnych obrotów.Ossowski o gaźniku nic nie pisze,a książki Trzeciaka nie posiadam.Teraz tak nie kopci na ssaniu i na pewno mniej będzie palił.
Witam
Również nie polecam Janmorów. Są tanie ale nie dobre. Podobno czarne są lepsze od niebieskich.
Nie wiem czemu czepiliście się tych przewodów wysokiego napięcia do świec.Ja mam spękane[widać drobne kreseczki pęknięć,jak się dobrze przyjrzeć].W jednym miejscu nawet jest któryś przetarty i to miejsce zawinąłem izolacją.Samochód pali dobrze,więc nie szukam sobie problemów.Moja mania to gaźnik i przyznam,że macie większe wiadomości o gaźniku w Tico niż niejeden mechanik-fachowiec.Znajomy mechanik zawodowy mówił,że do warsztatu samochodowego,gdzie on pracuje przyjechało Tico i strasznie "wyło" na wolnych obrotach.Naprawa polegała na tym,że spryskali linkę i ruchome elementy gaźnika "WD-40" i powiedzieli,że "ten typ tak ma".Przy okazji pokażę temu mechanikowi,gdzie jest śrubka do regulacji wolnych obrotów o której przeczytałem na naszym forum.Niech fachowiec dowie się też coś od amatora-mechanika.