Proponuję poczytać np. posty z capri.forum.pl - dużo ciekawych informacji o LPG.

W benzyniakach ciepłe powietrze było stosowane do lepszego odparowania i zmieszania paliwa
(zwłaszcza przy kiepskich gaźnikach (Polskie Fiaciory, szczególnie 126p).

Przy LPG nie ma takiej potrzeby, poza tym zimne powietrze ma więcej tlenu.

Gazownik, który zostawia (albo ustawia) na stałe ciepły dolot, jest partaczem.

na capri.pl poczytac mozna.. ale nie radze o nic pytac bo oprocz tego ze ci nie odpowiedza to konto zablokuja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> to zamknieta grupa milosnikow starych fordow i rozmawiaja na forum tylko na temat wlasnie takich aut, wyjatkow nie robia nigdy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

ford capri 2,0 gangsta edyszon

zazdroszcze.. zawsze mi sie marzylo to auto no ale raczej nie stac mnie na jego utrzymanie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Witam
Czytam forum i widzę iż wielu miało inne samochody przed świstakami. Może tak przyznać się co
się miało wcześniej i dlaczego się zmieniło na suzi. Przyda się to także dla kupujących
będą wiedzieć w czym jest lepszy suzi a lub gorszy. Ja właśnie szukam swojego swifta i mam
problem między hatchbackiem a sedanem. Więc i ja się czegos dowiem. hej

1. Ford Fiesta 900 cm3 1978r. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
2. Renault Clio 1.2 RN 1991 <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> nigdy wiecej <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
3. Swift <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Witam wszystkich mam problem z moim swiftem. Szarpie na niskich obrotach i jest bardzo słaby gdy
mam już te 2,5 tys obrotów to chodzi wszystko płynnie sprawdzałem kodem błędu wynik # ###
czujnik temperatury powietrza raz działa raz nie czy to szarpanie ma coś wspólnego z tym
czujnikiem. dzięki

Jak wyblyskasz kody to potem jeszcze sprawdz co oznaczaja, a w tym przypadku 1 i 3 oznacza padnieta sonde lambda <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Czytajcie dokładnie moje posty. Pisałem,że świece zamieniałem kilka razy. Sprawdzałem też iskrę
na świecy położonej na bloku połączonej przewodem od 4 cylindra i iskra jest. Sprawdzałem
też przewód
od 4 cylindra łącząc nim gniazdo kopułki odpowiadające za iskrę w 3 cylindrze (chociaż przewody
mają różne oporności to na 3 cylindrze działał).Przekładałem też przewody WN, kopułkę i
palec rozdielacza od innej FAV i było to samo co na moim osprzęcie. Proszę o konkretną
poradę.

wynika to z tego ze piszesz nie do konca jednoznacznie.. wiec sory za pomylke...
tak czy tak problem jak dla mnie lezy tu w aparacie zaplonowym.. kopulce.. jesli kable i swiece sa na 100% ok to raczej tylko to

Witam.
Dzięki za reakcję na mój problem.Ponizej kilka wyjasnień do otrzymanej podpowiedzi:
-jak pisałem wcześniej kopułka,przewody WN(6 m-cy używane)i palec rozdzielacza sprawdzone w
innej FAV(było OK),
-rozdział pradu jest(po zdjęciu przewodu WN od 4 cylindra iskra przeskakuje z gniazda kopułki na
przewód) ale silnik pracuje tak samo z 4 cylndrem i tak samo bez niego,
-silnik pracuje nierównomiernie ale nie gaśnie nawet na 2 cylindrach w różnych
kombinacjach(1+2,1+3,
2+3),
-świece wymieniałem i zaminałem miejscami kilka razy(ta z 4 cylndra czarna a po przełożeniu do
innego cylindra widać, że spala),
-po tych kombinacjach kąt wyprzedzenia zaplonu ustawiony na słuch.
Czekam na dalsze podpowiedzi.

to ze przewody itd maja 6 miesiecy nie oznacza ze sa 100% sprawne, przeloz z innego auta aparat zaplonowy kopulke itd i sprawdzaj po kolei... przelozenie twoich rzeczy do innego auta moze nie przyniesc tego samego efektu

Cześć.
Witam wszystkich skodziarzy.
Jeżdżę skodą FAV 135L na LPG. Zaczęło się od nierównej pracy silnika. Przełożyło się to na małą
moc
i wzrost zużycia gazu do 16l. Odkryłem, że na wolnych i wyższych obrotach nie pracuje czwarty
cylinder( odłączam i przyłączam przewód WN i nie ma różnicy a iskra jest).Przy tym smierdzi
gazem.
Do tej pory:
-sprawdziłem świece zapłonowe(na 4 garze widać,że nie spala)
-sprawdziłem luzy zaworów,
-wymontowałem aparat zapłonowy(zlikwidowałem luz w ośce przy sprzęgiełku poprzez wymiane
kołeczka,
wymieniłem tulejki, sprawdziłem regulator podciśnienia),
-spr00000000awdziłem kopułkę, przewody WN i palec rozdzielacza w innej FAV.
Objawy nie ustępują. Pozostało sprawdzenie modułu i cewki zapłonowej chociaż wydaje się, że sa
dobre bo jest iskra. No i jeszcze sprawdzenie ciśnienia w cylindrach.
A może jeszcze coś innego. Prosze o pomoc.

wymien swiece, kable, wyczysc dobrze kopulke... bo najprawdopodobniej cos z ta kopulka jest nie tak... i z aparatem zaplonowym przy okazji.. cewke i inne rzeczy mozesz zostawic bo na 100% sa dobre jesli cewka prad podaje dalej a raczej podaje bo na resztach cylindrow iskra jest, aparat zaplonowy rozdziela zaplon pomiedzy poszczegolne cylindry i na wszystkie 3 prad idzie a na jeden nie.. wiec cos z tym musi byc nie tak, wyczysc dokladnie wszystko... no i swiece i kable tak jak mowilem na poczatku wymien i sprawdz

ja już skończyłem z tabą "dyskusje"

nawet nie wiesz jak sie ciesze... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

napisalem tu co innego, jesli chcesz wkleje ci to samo jak ciezko ci to znalezc w paru postach wyzej, jesli tak bardzo ci przeszkadza to ze napisalem to tutaj to zaloze nowy watek na ogolnym, moze byc?

za krótko na forum jesteś

za krotko żeby? hmm zeby sie domyslec ze ty po prostu zlosliwy jestes? w tym przypadku raczej inaczej nie jest..

A jęsli chodzi o Twoj post/posty nic nie wnoszące do tematu, to już się przyzwyczaiłem

do twoich bezsensownych prowokacji tez sie powoli przyzwyczajam...

Wiadomość skasowana przez somebody101 - przeniesione na organizacyjny

Prawdopodobnie sonda lambda, ale w takim układzie obroty powinny Ci falować na jałowym no i
kopeć z rury powinien być większy. Może to być również przyczyną zepsutego czujnika
temperatury, ale to z kolei powinno się wybłyskać w kodzie błędów. A ta mułowatość to na
zimnym czy na ciepłym silniku?

blyskalem kody bledow, wyszlo 12 czyli wszystko ok... na zimnym silniku to ze go czasem zdusi wydaje mi sie ze to jest normalne bo jednak auto na ssaniu jedzie, zimne jest itd wiec tym sie nie przejmuje.. tu chodzi o problem na cieplym silniku.. nie jest to jakies duze zduszenie ale ja po prostu jezdzac autem delikatnie to czuje...
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

Może daj swoje zdjęcie - zobaczymy czy z ciebie nie jest większy wieśniak - ćwoku.

stary.. czep sie czegos innego.. nie mowie o wygladzie tego czlowieka tylko o tym jak wyszedl na tym zdjeciu...

Przynajmniej chłopak się wyróżnia .
Pozdrawiam

na tym zdjeciu szczegolnie sie wyroznia... do kabaretu jakiegos by pasowal haha <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> sory za szczerosc ale to zdjecie.. hm czysty wiesniak <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Witam i o zdrowie pytam
A tak na poważnie mam w planach zamontowanie podświetlenia w nadkolach (jedną diodke
szerokokątną w zakolu) Co Wy o tym myslicie i jakto ma się do przepisów ruchu
drogowego,oczywiście było by włączane tylko na okazje,ale zawsze jest i czekam na sugestie
Słowa krytyki nie są mile widziane

zadne niebieskie diody ci przegladu nie przejda i przy spotkaniu z policja bedziesz mial problemy, a jak beda zlosliwi to dowod zabiora.. pozatym wiekszosc ludzi bedzie cie wysmiewac co cie na ulicy spotkaja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

proszę o pomoc zgasły mi światła mijania, pozostałe wszystkie świecą.
Wcześniej dwa razy w czasie jazdy zgasły i się zapaliły a teraz nie ma.
Skoda octavia 2002 1,9 tdi

sprawdz bezpieczniki

A dlaczego nie wyregulowałes sobie mniejszych obrótów na przepustnicy albo srubka regulacji
mieszanki powietrze-paliwo

bo podejrzewam ze tu chodzi o cos innego a nie o pokrecenie srubka.. ja nic tam nie ruszalem i samo nagle sie nie przestawilo a watpie ze srubka sie poluzowala i nagle wiekszych obrotow dostal i inne wszystkie objawy przez to <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a moze byc cos takiego ze ssanie sie nie wylacza do konca? to sie jakos reguluje? u mechanika bylem, stwierdzil ze jest wszystko ok trzeba chyba bedzie do jakiegos konkretnego pojechac...

strzał : czujnik temperatury... ?
albo lambda

zwykly mechanik ktory ma warsztat w garazu wykryje co jest nie tak? czy gdzies do jakiegos konkretnego jechac?

czy nikt nie ma zadnych pomyslow co do tego...?