Nie ma zdjęcia
ja tam mam zdjęcie, wiec raczej ok wstawił
Nie ma zdjęcia
ja tam mam zdjęcie, wiec raczej ok wstawił
bardzo prosze fota modulu ciekawe co o nim powiesz
mitsubishi - znaczy się oryginalny więc powinien być ok. trzymam kciuki
Wydatek nie duży, więc można się pokusić. Kontroluj stan oleju -> bardzo uważnie. Jeśli ubywa,
znaczy, że silnik może przepalać olej, stąd dym i zapach....
Jak powiedziałem tak zrobiłem - kupiłem kolejny zaworek PCV i dalej to samo.
Obroty trzyma równe, ale są za niskie. A na LPG to juz w ogóle nie chce iść.
Ostatnią rzeczą jaką chce zrobić to podkręcić obroty na jałowym, bo moim zdaniem nie tędy droga.
Coś spowodowało spadek tych obrotów, więc ich podkręcenie będzie ucieczką, a nie rozwiązaniem problemu czytaj znalezieniem przyczyny awarii.
Sprawdziłem też zaworek ERG - był czysty.
Jedyne co udało mi się z Clavishem stwierdzić, to że awarii mógł ulec zawór BVSV bo nie podaje podciśnienia do ERG.
Co sądzicie? czy moglo to aż tak wpłynąć na pracę silnika?
orientuje sie ktos moze ile taki zawór kosztuje?
Pytanie: czy ludzie sa tak oszczędni i głupi czy po prostu nieświadomi?
WDUSZAĆ
moim zdaniem to fake
spoks napewno napisze i rowniez jesli pojedzie do elektryka to tez sie dowiem co bylo nie tak i
wszystko napisze
Co do kupionego przez Ciebie modułu - z racji moich sporych doświadczeń z tym elementem powiem Ci, że ten wygląda ok na pierwszy rzut oka. Trzymam więc kciuki, żeby był sprawny i autko jeździło.
A gdzie ten watek jest? szczerze powiedziawszy jeszcze nie poznałem na tyle dobrze tego forum
wiec dlatego przedstawilem sie na poczatku przed opisanym problemem, gdybym wiedzial gdzie
mam sie wpisac to bym wpisał sie ale ze nie wiedzialem gdzie to sie wpisałem tu chyba
lepiej tak niz wcale chyba nie?
Pozatym sprawa jest dosyc pilna i do konca tyg chce zrobic ten samochod wiec mam inne
zmartwienia jak sie uporam z tym problemem i jak bede wiedzial gdzie to wpisze sie do
odpowiedniego watku dla nowych moze i zdjecie jakies wkleje tikiego jak sie da.
wątek znajduję się na górze wszystkich wątków. Nazywa się "Jesteś tu nowy? dekalog nowego - instrukcja obsługi"
Jakbyś dał znać wcześniej, to byśmy coś pomyśleli W pon będę do dyspozycji
pomyśle, chociaż bardzo słabo z czasem stoję - mam mnóstwo pracy. ale pomyślę, może się wyrobie to dam znać.
Powiedzcie mi co sądzicie o tym dymie i o zaworku - podjechać i kupić nowy?
To niestety nie pomogłem skutecznie ale klucze mogę pożyczyć na jakimś mini, albo i maxi
spocie we Wrocku
tzn wiesz - mam klucz który pasuje, ale śruby trzymają tak mocno że nie mogę ich ruszyć.
Wydaje mi się, że tu możesz znaleźć pomoc link do AutoCentrum
Przed chwilą akurat to czytałem, bo próbowałem wyszukać, ile kosztuje nowa instalacja LPG do
tico.
Ja swoimi kluczami (też we Wrocławiu) dziś byłem w stanie odkręcić zaworek.
ale problem jest też na benzynie. Ma odczuwalnie niższe obroty niż normalnie. Obecnie na benzynie na jałowym na na ucho jakieś 750 - 800 RPM
Swietny manual Leo nie zaszkodzi oczyscic tak dokladnie jak opisales- napewno to samochodzikowi
to pomoze ! Ja zrobilem to nieco pobieznie- ale w zasadzie zgodnie z Twoim manualem
tak jak powiedziałem - zdaję sprawozdanie na bieżąco.
Otóż dzisiaj w trakcie jazdy na uczelnie autkiem po nagrzaniu znowu zaczęło telepać. Na benzynie jeszcze znośnie, ale na LPG się nie da jeździć. Pomyślałem więc o powrocie szlamu.
po południu poszedłem wyjąć zaworek PCV i wężyk w celu przemycia i wyobraźcie sobie moje zdziwienie - szlam zniknął <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
Jednak autkiem dalej telepie.
po wyjęciu zaworka autko wydaje syk i gaśnie.
Jednak po odłączeniu przewodu trójdzielnego od zaworka autko dalej pracuje tak samo jak pracowało.
Dodatkowo zaworek delikatnie przepuszcza powietrze w drugą stronę (sprawdzone organoleptycznie)
Dodam, że z końcówki idącej do silnika wydobywa się dymek o zapachu oleju.
I teraz pytanie do Was - czy tak być powinno? w sensie z tym dymkiem?
Czy wg Was zaworek kwalifikuje się do wymiany mimo iż ma 2-3 dni? ( choć to nie wytyczna)
Co może dalej powodować nierówną pracę silnika?
Obroty nie były ruszane, a na starym zaworku przed awarią były ok, a same się raczej nie przestawiły. Zmienialem ustawienia LPG, dlatego zakładam, że one mogą być niemiarodajne ( ale tuż po założeniu zakupionego zaworka chodził na LPG elegancko aż ta lala)
doradźcie coś, bo już mi się pomysły kończą.
Dodam jeszcze ze chciałem dzisiaj zaworek ERG wyczyścić, ale nie daje rady, posiadanymi we Wrocławiu kluczami, odkręcić śrub.
Widzę, że nie tylko ja przeglądam tikusie na allegro
P.S. Coś we Wrocku nie chcą sprzedawać zagazowanych.
zobacz, ze moje tico pali minimalnie wiecej LPG niz Twoje benzynki. Ja tez bym nie sprzedał. niczym innym nie przejade 100 km za 10 zł
Wychodzi na to że jakiś czas będziesz się z tą mazią męczył aż całość się nie wyczyści sama.
Wyczyść wszystko dokładnie co jakiś czas, np jeden raz w tygodniu, po kilku czyszczeniach
powinieneś mieć spokój.
Jezeli płynu Ci nie ubywa to raczej nie jest to uszczelka pod glowicą, zwłaszcza że jak piszesz
pod korkiem wlewu oleju nie masz majonezu.
tak własnie muszę zrobić. Tez a początku podejrzewałem uszczelkę, ale własnie płynu nie ubywa, pod korkiem czysto. Jedyne miejsce "zamajonezowane" to zaworek PCV i trójdzielny wężyk od niego. Muszę obserwować. Relację oczywiście będę zdawał na bieżąco
Nie ma takiej możliwości - kopresja nie ma z tym nic wspólnego.
Przyczyny mogą być dwie jedna optymistyczna druga pesymistyczna.
1. Jazda na niedogrzanym silniku czyli krótkie jazdy, nim silnik się dobrze zagrzeje to już
jesteśmy na miejscu - winą może też być uszkodzenie termostatu i wtedy silnik pomimo
dłuższej jazdy jest niedogrzany - robi się wtedy emulsja z oleju, wody (para wodna) i
powietrza, osadza się w pokrywie zaworów - odkć korek i popatrz na niego czy nie jest
pokryty tą emulsją (majonez).
2. Druga już nie tak optymistyczna to uszkodzenie uszczelki pod głowicą i emulsja murowana.
co do 1 - na uczelnie mam 12 km ( cały wroclaw) wiec silnik sie spokojnie nagrzewa. Po odkręceniu korka nie ma majonezu
co do 2 - myslałem o tym. Ale czy wtedy też pod korkiem nie powinno być majonezu? I chyba powinno schodzić płynu chłodniczego ze zbiorniczka chyba ze sie myle?! Zakładając, że może to być uszczelka - jakie mogłybyć tego przyczyny i jaki jest ew. koszt naprawy?
Jak pisałem wcześniej, dzisiaj ponownie przeczyściłem - jutro poobserwuje jak wygląda.
No właśnie od tego się bierze. Ale o dziwo zależy też od oleju. Teraz mam GM 10W40 i nie ma tego
ale wcześniej jak kupiłem Orlen platinium 10w40 to aż się przestraszyłem. Mazi tej było
wszędzie pełno a nawet w oleju.Więc coś nie tak był ten olej bo tylko na nim tak miałem.
ja jeżdzę na tym platinium własnie, ale jeżdzę na nim już od jakiegoś czasu i wczesniej tego nie było. Powtarzam - problem pojawił się po przeczyszczeniu starego zaworka kilka dni temu.
Jak narazie to przeczyściłem bardzo dokładnie zaworek, wężyk "trójdzielny" od niego oraz dyszę w którą zaworek wchodzi. Zobaczymy jak będzie.
Zastanawiam się jeszcze tylko czy ten zły stopień sprężania da się jakoś inaczej, "na oko" stwierdzić? pytam bo po odkręceniu korka wlewu oleju silnik wyraźnie zaczyna klekotać/buczeć ( tak jakby zdjąć tą czarną odmę koło osłony filtra powietrza. Inna sprawa, że mogą tak klekotać/buczeć zawory, bo niedługo wypadałoby je wyregulować.
Ile mogę ewentualnie zapłacić za sprawdzenie stopnia sprężania i ile to może potrwać?
Istnieje taka ewentualność.
A mógłbyś mi wytłumaczyć jak kompresja może powodować szlam? Pytam bez żadnej złośliwości czy coś ( zresztą mnie znasz :D) - bo kompletnie nie mam o tym pojęcia. Czy gdyby była wadliwa kompresja to czy nie odczułbym tego podczas jazdy? Dopytuje, bo nie mam samemu jak sprawdzić kompresji a może zamiast ja sprawdzać, łatwiej będzie w jakiś sposób ją wykluczyć.
Bez sprawdzenia ciśnienia to będzie tylko gdybanie.Już kiedyś o tym pisałe(chyba w wątku o
zaworku PCV).
Inaczej zapytam. Czy sądzisz, ze ewentualna wadliwa kompresja objawiałaby się szlamem w zaworku PCV?
Jak się uda ustalić przyczynę,to będzie to możliwe.
Tylko co jest przyczyną? Dodam, że szlam pojawił się nagle. A tak jak pisałem, nie zauważyłem niepokojących objawów w pracy silnika
dziękuję
a jaki inny mógłbym mieć na myśli? Znasz jakiś inny zbiorniczek wyrównawczy?
Można sprawdzić stopień sprężania w poszczególnych cylindrach.
jak? dodam, że prócz tego nie zauważyłem jakiś niepokojących objawów pracy silnika. Ani nie pracuje glośno, wkręca się ładnie na obroty...
Jaki zbiornik wyrównawczy masz na myśli?
zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego