Czy nie zauważyłeś ubytków oleju w silniku ? Bo miejsce wycieku które wskazałeś może powodować
i skrzynia i silnik(wyciek na uszczelniaczu wału korbowego, lub uszczelniaczu wałka
sprzęgłowego.
Lars czekałem na to pytanie od Ciebie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ubytków oleju w silniku nie zauważyłem. A w skrzyni biegów tak i to duże.
Jak oglądałem auto na kanale to przypadkowo pojawił się znajomy mechanik i on stwierdził, że to ze skrzyni, a początkowo stawiał taką samą diagnozę jak Ty.
W obu sytuacjach wymagane będzie wyjęcie skrzyni biegów, tak że jednocześnie przemyśl sobie czy
chcesz coś robić przy sprzęgle, aby wykożystać wyjęcie skrzyni.
Ja sam nie wiem czy chce coś robić przy sprzęgle. Jak dla mnie działa dobrze, nie mam do sprzęgła, żadnych uwag.
Na jakiej podstawie jesteś przekonany że to wyciek ze skrzyni ? Bo jeżeli nie ubywa oleju w
silniku
to masz rację że to skrzynia.Może jeszcze wyciekać w miejscu wejścia drążka zmiany biegów do
skrzyni (ale to jest widoczne na zewnątrz skrzyni).
Skrzynia jest mokra, wygląda, że wycieka gdzieś pomiędzy skrzynią, a silnikiem więcej nie byłem w stanie stwierdzić.
Jak koniecznie chcesz jeszcze jeździć to lepiej dolej oleju ,bo szkoda skrzyni.
Nie mam zamiaru jeździć. Wczoraj dolałem 200 ml (bo tyle miałem) jakiegoś oleju przekładniowego i dalej nie wyczuwałem oleju pod palcem. Jak dojechałem do domu z "kanału" jakieś 5 km to zostawiłem tylko większe ślady więc przypuszczam, że to co wlałem zdążyło wyciec w drodze. Co nie oznacza, że skrzynia jest całkiem pusta.
Dzisiaj zostawiam auto u mechanika, jutro będzie to robił więc jutro wieczorem postaram się wszystko opisać.