wyciek oleju ze skrzyni biegów
-
to odpowiedz: prawdą
jest, że znaczne zużycie silnika można szybko wykryć, gdy odkręci się korek wlewu oleju i
na chwilę przyłoży do wlewu kartkę papieru (lub dłoń)? Słyszałem, że jeśli kartka będzie
cała zaolejona, to silnik jest wyeksploatowany, a gdy kartka pozostanie czysta lub mało
zabrudzona, to wszystko jest OK?Przy znacznym zużyciu silnika wystarczy odkręcić korek wlewu i już widać co się na nim
osadza.Wszyscy co reguluja zawory widzą w jakim stanie(wewnątrz) jest pokrywa głowicy i powierzchnia
głowicy.
Często zgromadzonego tam szlamu i nagaru nie można tak łatwo usunąć.Takie chwilowe przykrycie
wlewu kartka papieru niewiele nam pokaże, natomiast przytkanie wlewu ręką pozwala na
wyczucie jak silne są przedmuchy do komory korbowej i praktyk-silnikowiec potrafi(w przybliżeniu)
okreslić jaki jest stan silnika.Niestety ja tego nie potrafię <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Nie chciało mi się w to wierzyć, ale po Twoim powyższym wytłumaczeniu dochodzę do wniosku, że to
może być prawda...
Ręką próbowałem tak sprawdzać(wyczuć ten przedmuch) z kartką nie próbowałem.
Moim zdaniem najpewniejszym sposobem jest pomiar ciśnienia w cylindrach
przy pomocy specjalnego manometru z tarczą i rysikiem,oraz pomiar ciśnienia oleju w układzie
smarowania.czy Fiat 126 nie miał wlewu wprost do skrzyni korbowej.
O ile mnie pamięć nie myli(a miałem takie cudo) to wlew był na pokrywie głowicy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czy przeczyściłeś układ odpowietrzania? W jakim stanie było wnętrze przewodów?
Tak ale nic w nim nie było. Wydaje mi się, że ten zawór PCV nie był wciśnięty tak jak powinien (bardzo lekko wyszedł z przewodów) i na połączeniach mogły się te resztki oleju wydostawać na zewnątrz.
Aha. Za mało miałem do czynienia z Maluchami, żeby to pamiętać.
Ja miałem malucha przez prawie 5 lat
-
Jak dla mnie miła konwersacja , szczególnie, że dowiedziałem się paru rzeczy
Dzięki !Bardzo się cieszę, bo się bałem że jestem nudny jak flaki z olejem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
A wracając do zaworu PCV to zrobiłem mały eksperyment. Zapoznałem sie z budową tego zaworu
i zastanawiałem się co w nim się psuje, że tak często go sie wymienia. Przecież tam oprócz ruchomej "kierownicy" i sprężynki nic w środku nie ma, co może się popsuć!Jedynym jego najczęstszym uszkodzeniem jest zatkanie lub zabrudzenie elementów wewnętrznych, pochodnymi oleju i spalin.Wziąłem więc stary zawór i namoczyłem go na noc w benzynie ekstrakcyjnej(w słoiczku po dżemie). Na drugi dzień wyczyściłem go jeszcze dokładnie i przedmuchałem powietrzem.
Poszedłem do Tico i zamontowałem ten zawór "z odzysku". Po odpaleniu autko chodziło identycznie jak ze sprawnym zaworem. Wniosek że dopóki nie uszkodzi się sprężynka to wystarczy tylko
dobrze zawór przeczyścić/przemyć w jakimś rozpuszczalniku i nie trzeba nic kupować.
Natomiast warto sprawdzić czy jest podciśnienie w przewodzie za zaworem, gdyż to ono
tak naprawdę nim steruje. -
przytkanie wlewu ręką pozwala na wyczucie jak silne są przedmuchy do
komory korbowej i praktyk-silnikowiec potrafi(w przybliżeniu)
okreslić jaki jest stan silnika.Dzięki za wyjaśnienia. Ja też skłaniałem się bardziej ku określeniu ciśnienia wydmuchiwanego powietrza, a nie ilości oleju. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Moim zdaniem najpewniejszym sposobem jest pomiar ciśnienia w cylindrach
przy pomocy specjalnego manometru z tarczą i rysikiem,Oczywiście - to jest najbardziej miarodajny (bo dość dokładnie dający się zmierzyć) parametr.
-
Tak ale nic w nim nie było. Wydaje mi się, że ten zawór PCV nie był
wciśnięty tak jak powinien (bardzo lekko wyszedł z przewodów) i na
połączeniach mogły się te resztki oleju wydostawać na zewnątrz.A może po prostu ten odcinek wężyka, który nakłada się na zaworek, pękł lub "wyrobił się" na tyle, że nie zapewnia należytej szczelności na połączeniu z zaworem PCV? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Obejrzyj wężyk pod tym kątem. Może przydałoby się go wymienić, lub doraźnie owinąć końcówkę jakąś mocną taśmą (np. do układów wydechowych) - jeśli wężyk jest uszkodzony, lub "pogrubić" taśmą króciec zaworka - jeśli wężyk wsuwa się weń i wysuwa podejrzanie lekko? -
A może po prostu ten odcinek wężyka, który nakłada się na zaworek, pękł lub "wyrobił się" na
tyle, że nie zapewnia należytej szczelności na połączeniu z zaworem PCV?
Obejrzyj wężyk pod tym kątem. Może przydałoby się go wymienić, lub doraźnie owinąć końcówkę
jakąś mocną taśmą (np. do układów wydechowych) - jeśli wężyk jest uszkodzony, lub
"pogrubić" taśmą króciec zaworka - jeśli wężyk wsuwa się weń i wysuwa podejrzanie lekko?Obecnie zaworek jest dobrze zamocowany, a silnik chodzi lepiej pomimo, że wydawało mi się, że stary zaworek jest sprawny.
-
Obecnie zaworek jest dobrze zamocowany, a silnik chodzi lepiej pomimo, że
wydawało mi się, że stary zaworek jest sprawny.Czyli wystarczy wszystko dookoła powycierać, ponownie sprawdzić pewność połączeń i obserwować. Oby było po kłopocie. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Czyli wystarczy wszystko dookoła powycierać, ponownie sprawdzić pewność połączeń i obserwować.
Oby było po kłopocie.Już niestety wiem co mi cieknie. To olej ze skrzyni biegów mi wycieka, a właściwie zapewne wyciekł <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Wycieka gdzieś na połączeniu skrzyni z silnikiem. Jak na razie skrzynia działa normalnie i nic mi się nie dzieje, ale jutro będę dzwonił do mechanika zapytać ile to kosztuje. Jak sądzicie (rozumiem, że to wróżenie z fusów) ile to mniej więcej będzie mnie kosztowało ?
-
Już niestety wiem co mi cieknie. To olej ze skrzyni biegów mi wycieka, a właściwie zapewne
wyciekł
Wycieka gdzieś na połączeniu skrzyni z silnikiem. Jak na razie skrzynia działa normalnie i nic
mi się nie dzieje, ale jutro będę dzwonił do mechanika zapytać ile to kosztuje.Zrób to jak najszybciej i staraj się nie jeździć więcej, chyba że tylko do mechanika. U mnie jazda bez oleju w skrzyni skończyła się jej całkowitą wymianą <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jak
sądzicie (rozumiem, że to wróżenie z fusów) ile to mniej więcej będzie mnie kosztowało ?To rzeczywiście jak wróżenie z fusów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Podjedź do mechaniora, niech obada sprawę i wtedy sam ci powie jakie będą koszta. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Potem wróć na forum, napisz jaka jest przyczyna i ile mechanik zażądał <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Zrób to jak najszybciej i staraj się nie jeździć więcej, chyba że tylko do mechanika. U mnie
jazda bez oleju w skrzyni skończyła się jej całkowitą wymianąNie jeżdżę już autem, umówiłem się na jutro z mechanikiem to dowiem się co się dzieje. Nie wiem jak długo jeździłem bez oleju (być może jest tam jeszcze jakaś ilość oleju, ale palcem nie jestem w stanie tego wyczuć). Jak było zimno to czuć było, że lewarek chodzi ciężej czyli jakiś olej tam był i gęstniał (bo nie mam pojęcia jaki olej jest w środku).
A gdzie ciekło u Ciebie i ile jeździłeś bez oleju ?
-
A gdzie ciekło u Ciebie i ile jeździłeś bez oleju ?
Szczerze to nie wiem z którego miejsca ciekło, cały spód skrzyni miałem zarzygany olejem. W moim przypadku zbyt późno się zorientowałem, że miałem wyciek.
Nie było już co naprawiać bo skrzynia się cała rozsypała. Wymieniłem na drugą używaną. -
Już niestety wiem co mi cieknie. To olej ze skrzyni biegów mi wycieka, a właściwie zapewne
wyciekł.Wycieka gdzieś na połączeniu skrzyni z silnikiem. Jak na razie skrzynia działa normalnie i nic mi się nie dzieje, ale jutro będę dzwonił do mechanika zapytać ile to kosztuje. Jak
sądzicie (rozumiem, że to wróżenie z fusów) ile to mniej więcej będzie mnie kosztowało ?Czy nie zauważyłeś ubytków oleju w silniku ? Bo miejsce wycieku które wskazałeś może powodować
i skrzynia i silnik(wyciek na uszczelniaczu wału korbowego, lub uszczelniaczu wałka sprzęgłowego.
W obu sytuacjach wymagane będzie wyjęcie skrzyni biegów, tak że jednocześnie przemyśl sobie czy chcesz coś robić przy sprzęgle, aby wykożystać wyjęcie skrzyni.
Na jakiej podstawie jesteś przekonany że to wyciek ze skrzyni ? Bo jeżeli nie ubywa oleju w silniku
to masz rację że to skrzynia.Może jeszcze wyciekać w miejscu wejścia drążka zmiany biegów do skrzyni
(ale to jest widoczne na zewnątrz skrzyni).Jak koniecznie chcesz jeszcze jeździć to lepiej dolej
oleju ,bo szkoda skrzyni. -
Czy nie zauważyłeś ubytków oleju w silniku ? Bo miejsce wycieku które wskazałeś może powodować
i skrzynia i silnik(wyciek na uszczelniaczu wału korbowego, lub uszczelniaczu wałka
sprzęgłowego.Lars czekałem na to pytanie od Ciebie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ubytków oleju w silniku nie zauważyłem. A w skrzyni biegów tak i to duże.
Jak oglądałem auto na kanale to przypadkowo pojawił się znajomy mechanik i on stwierdził, że to ze skrzyni, a początkowo stawiał taką samą diagnozę jak Ty.
W obu sytuacjach wymagane będzie wyjęcie skrzyni biegów, tak że jednocześnie przemyśl sobie czy
chcesz coś robić przy sprzęgle, aby wykożystać wyjęcie skrzyni.Ja sam nie wiem czy chce coś robić przy sprzęgle. Jak dla mnie działa dobrze, nie mam do sprzęgła, żadnych uwag.
Na jakiej podstawie jesteś przekonany że to wyciek ze skrzyni ? Bo jeżeli nie ubywa oleju w
silniku
to masz rację że to skrzynia.Może jeszcze wyciekać w miejscu wejścia drążka zmiany biegów do
skrzyni (ale to jest widoczne na zewnątrz skrzyni).Skrzynia jest mokra, wygląda, że wycieka gdzieś pomiędzy skrzynią, a silnikiem więcej nie byłem w stanie stwierdzić.
Jak koniecznie chcesz jeszcze jeździć to lepiej dolej oleju ,bo szkoda skrzyni.
Nie mam zamiaru jeździć. Wczoraj dolałem 200 ml (bo tyle miałem) jakiegoś oleju przekładniowego i dalej nie wyczuwałem oleju pod palcem. Jak dojechałem do domu z "kanału" jakieś 5 km to zostawiłem tylko większe ślady więc przypuszczam, że to co wlałem zdążyło wyciec w drodze. Co nie oznacza, że skrzynia jest całkiem pusta.
Dzisiaj zostawiam auto u mechanika, jutro będzie to robił więc jutro wieczorem postaram się wszystko opisać.
-
Lars czekałem na to pytanie od Ciebie Ubytków oleju w silniku nie zauważyłem. A w skrzyni
biegów tak i to duże.Czyli Twoja diagnoza jest prawidłowa.
Jak oglądałem auto na kanale to przypadkowo pojawił się znajomy mechanik i on stwierdził, że to
ze skrzyni, a początkowo stawiał taką samą diagnozę jak Ty.Najważniejsze że wiadomo o co chodzi.
Ja sam nie wiem czy chce coś robić przy sprzęgle. Jak dla mnie działa dobrze, nie mam do
sprzęgła, żadnych uwag.Jeżeli sprzęgło jest w porządku(i łożysko wyciskowe też), to szkoda to ruszać.
Skrzynia jest mokra, wygląda, że wycieka gdzieś pomiędzy skrzynią, a silnikiem więcej nie byłem
w stanie stwierdzić.Są tylko dwie możliwości, jeżeli silnik odpada, to zostaje tylko skrzynia.
Nie mam zamiaru jeździć. Wczoraj dolałem 200 ml (bo tyle miałem) jakiegoś oleju przekładniowego
i dalej nie wyczuwałem oleju pod palcem. Jak dojechałem do domu z "kanału" jakieś 5 km to
zostawiłem tylko większe ślady więc przypuszczam, że to co wlałem zdążyło wyciec w drodze.
Co nie oznacza, że skrzynia jest całkiem pusta.Warto uważać bo skrzyni szkoda i nie ma co ładować się w koszty.
Dzisiaj zostawiam auto u mechanika, jutro będzie to robił więc jutro wieczorem postaram się
wszystko opisać.Najprawdopodobniej do wymiany jest pierścień uszczelniający 32x47x6.
Jak znajdziesz chwilę, to napisz jak tam poszło i ile kosztowało. -
Odebrałem auto od mechanika. Okazało się, że to simering półosi prawej. Wymiana kosztowała 70 zł
Uszczelniacz 11 zł. Przy okazji wymieniłem sobie pasek klinowy (wymiana 15 zł pasek 14).Jedyne co mi się nie podoba, że mi nie wymienili oleju skrzyni tylko dolali mobilube gx 80W-A (1 litr 26zł) Widzę, że w butelce zostało około 400 ml więc dolali 600 ml. Gość mówił, że olej był dobry. Tylko problem, że ja nie wiem co tam było wcześniej. W zimie lekko mi gęstniał, ale bez jakiegoś dramatu(w maluchu było dużo gorzej).
Olej jest API-GL4 więc chyba się nadaje do Tico, oni podobno taki mieli w katalogu do Tico. Zresztą mogę go przed zimą wymienić sam.
Cieszy mnie to, że w skrzyni ciągle był ponad litr oleju, bo sam nie wiem jak długo tak jeździłem. Za wszystko zapłaciłem 136,01 zł
Dziękuje wszystkim za wszystkie cenne uwagi <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Odebrałem auto od mechanika. Okazało się, że to simering półosi prawej. Wymiana kosztowała 70 zł
Uszczelniacz 11 zł.No to całe szczęście, że to nie było nic poważniejszego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jedyne co mi się nie podoba, że mi nie wymienili oleju skrzyni tylko dolali mobilube gx 80W-A (1
litr 26zł) Widzę, że w butelce zostało około 400 ml więc dolali 600 ml. Gość mówił, że olej
był dobry. Tylko problem, że ja nie wiem co tam było wcześniej. W zimie lekko mi gęstniał,
ale bez jakiegoś dramatu(w maluchu było dużo gorzej).
Olej jest API-GL4 więc chyba się nadaje do Tico, oni podobno taki mieli w katalogu do Tico.
Zresztą mogę go przed zimą wymienić sam.Dramatu nie ma - jeśli stan oleju jest ok, to do jesieni przejeździsz a potem sam sobie wymienisz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Cieszy mnie to, że w skrzyni ciągle był ponad litr oleju, bo sam nie wiem jak długo tak
jeździłem.To oznacza, że w samej skrzyni nie nastąpiła żadna dodatkowa awaria <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Za wszystko zapłaciłem 136,01 zł
Dobra cena <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Dziękuje wszystkim za wszystkie cenne uwagi
Nie ma za co <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Okazało się, że to simering półosi prawej.
Szkoda tylko że jako miejsce wycieku podałeś że olej wycieka między skrzynią a silnikiem.
-
Szkoda tylko że jako miejsce wycieku podałeś że olej wycieka między skrzynią a silnikiem.
Fakt, przecież to zupełnie inna strona <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Szkoda tylko że jako miejsce wycieku podałeś że olej wycieka między skrzynią a silnikiem.
Ja nie ukrywam, że się na tym nie znam. Jak widzę olej w określonym miejscu to wydaje mi się, że tam wycieka.
-
Ja nie ukrywam, że się na tym nie znam. Jak widzę olej w określonym miejscu to wydaje mi się, że
tam wycieka.Larsowi pewnie chodziło o to, że gdyby wiedział dokładnie z którego miejsca jest wyciek, to pewnie by łatwiej Mu było zdiagnozować usterkę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale pretensji zapewne o to nie ma do Ciebie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />