Po wczorajszym Festiwalu Mocy na Bemowie doszedłem do ciekawgo wniosku.
Fury odelżane są do granic wytrzymałości, wyrzuca się z nich poprostu wszystko.Niedługo chyba
jeszcze zaczną koła zdejmować żeby auto mniej ważyło
Wszystko OK, ale jak widzę że z takiej wydmuszki wysiada koleś który swoją posturą przypomina
dobrze wykarmionego posła na sejm to chyba mija sie to z celem.
Po co wyrzucać najdrobniejsze plasticzki celem zaoszczędzenia jeszcze pół kilo jak sam kierowca
mógłby zrzucić dobre 15
Tak więc Panowie Ściganci przechodzimy na dietę.
Kierowca wyglądajacy jak Sven Hannawald na pewno pojedzie szybciej od cięższego rywala.
A może w drag racingu wprowadzić kategorie wagowe???
to była jakas aluzja <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />, co prawda waga prawie 9.., ale już pracuje nad tym.