Miałem okazję kiedyś jeździć
Astrą G kombi z silnikiem podstawowym 1.4/75KM i jakoś się to toczyło tylko pamiętam że szyby
parowały na potęgę przy deszczu i komplecie pasażerów.
Fakt szyby parują w Astrze G bardzo..pomaga klima. Zapomniałem o tym napisać Twarde fotele docenisz na dłuższych trasach, tym bardziej że są naprawdę wygodne i mają doskonałe trzymanie boczne. Astra zaskoczyła mnie też bardzo pozytywnie prowadzniem i zawieszeniem a tu jestem bardzo wybredny, bardzo. Hamulce sa bardzo dobre, ale tylko w mocniejszych wersja tj. 4xtarcze, w wersjach z bębnami z tyłu np. 1.6 16v, 1.4 16v, 1.2 16v czy 1.7dti czy cdti już tylko odpowiednie do klasy auta.
Jeszcze raz podkreślę że nie jestem fanem opli i nigdy żadnego nie kupię ale Astrę G cenię, czego o Astrze III juz powiedzieć nie mogę. Astrę IV będę miał możliwość wkrótce sprawdzić-szwagier kupuje- to się przekonam .
A może pomyślisz o Astrze 1.7 DTI- 75 koni w turbo- ładnie chodzi a pali w mieście 6 litrów litrów (turbo włącza się późno)na trasie 4,5-5. To auto miał mój szwagier kupione jako nówka z salonu , potem je "wymienił" na 2.0 ze względu na lepsze osiągi i dodatki. Na jednym baku udało się mi ze szwagrem zrobić 12000 km! jadąc autostradą z Włoch do Polski tak 130-140 km/h
Jak najbardziej była też Astra G 1.2 16v 75km. Ale czy ten silnik jest taki oszczędny?
Przecież tu nie tylko o pojemność ale i konstrukcje silnika chodzi a różnice w OC nie są aż tak wielkie..
Co do Lanosa to powiem tak: auto prakycznie bezawaryjne ,brat ma go jako drugie auto, samochód z 2001 roku kupiony jako nówka w salonie wersja full wypas 1.6 16v- sekwencja LPG i do tej pory- 9 lat- nie miał jakiejkolwiek poważniejszej naprawy, tylko materiały eksploatacyjne. Idealnie zabezpieczona blacharka. Części oryginalne tanie jak barszcz. Auto przestronne i nie męczące na trasach czy w mieście.
Są egzemplarze z klimą abs dwoma poduszkami, pełną elektryką etc. po naprawdę niskich cenach.
Warto zdecydować się na konkretny model auta a potem przeglądnąć około 10 różnych ofert i zawsze znajdzie się coś fajnego.
Ostatnio kupowałem auto i wiem ze jeśli nie za 10 to za 15 razem trafi się na to co się chce, ważne żeby wybrać konkretny typ.
I powiem Ci że też najpierw byłem przekonany że wszystko tylko nie diesel, ale przy porównaniu ( spalanie nie było w moim przypadku najwazniejsze) zmieniłem zdanie i kupiłem nowoczesnego dieselka..
Pozdrawiam!