Kilka spostrzeżeń odnośnie wygłuszenia przodu.
Po wyjeżdżeniu kilkuset km od momentu wygłuszenia już mogę konkretnie stwierdzić co to dało
Oklejona matami została blacha równoległa do ziemi w miejscach wycieraczek sięgając do fabrycznej maty wygłuszającej, która znajduje się za deską rozdzielczą; oczywiście nie zapomniałem też o całej przestrzeni pomiędzy nogami pasażera a kierowcy, dokładnie oklejając drążek skrzyni biegów zostawiając tam tylko niezbędną ilość miejsca.
Wyjaśniając dokładnie sprawę, maty nie wygłuszyły pracy silnika -bardzo nieznacznie-, natomiast pracę samej skrzyni, zauważyłem to po hałasie łożyska oporowego, które wcześniej po wciśnięciu sprzęgła hałasowało dużo bardziej a jego dźwięk irytował - teraz ten i wiele innych odgłosów z tego miejsca albo zamarła albo ucichła. Nie mogę doczekać się kiedy oklejony zostanie kolejno cały bagażnik, miejsce wycieraczek z tyłu oraz pod kanapą, drzwi i na końcu całość za deską rozdzielczą. Warstwa 3mm gumy bitumicznej pokrytej 13mm pianki jednak robi swoje
edit:
aha no i przy okazji w auchan do montażu wszystkiego kupiłem w świetnych cenach klej typu super glue i taśme dwustronną, bo za 0,99zł i 3,50zł (10m, bardzo mocna, przezroczysta)