Czyżby producent nie przewidział możliwego przebiegu większego niż 100tys km?
Posty napisane przez rav52v
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Chodzi o alufelgi
tarcze kół ahaaaaaaaa
a dziś na liczniku mam prawie 90tys -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
link https://docs.google.com/file/d/1YJwozE3t...dit?usp=sharing
co znaczy tarcze ze stopów lekkich, te co kupilem beda ciezsze? : S
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Ten Twój silnik to
jakiś ewenement - jesteś pewny, że chcesz go wyrzucić
Jak coś to go od
Ciebie wezmę za 50 zł po swapiestoi!
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
U mnie wychodzi
13kkm, ja podnoszę tą średnią w górę. Do niedzieli, czyli rok od zakupu będzie 19kto mi w 1,5 roku wyszło 75tys...
edit:
dodam, że na silniku, który wg wielu mechaników miał pochodzić jeszcze kilka tysięcy... -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Dobrze, że nie
sprawdzali czy kierownica ma homologację Bo byś dostał kasę na pewnona bank nie miała, ale to nie miałoby żadnego znaczenia, bo zużycie opon miałem z przodu 93 i 96%, za to odieli jakąś sume od wartości auta jedynie
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
To się nazywa link4
nie chce mi się ale jakbym poszukał to bym znalazł te śmieszna pisemka od nich,
przy wyliczaniu wartości pojazdu policzyli mi za przebieg 170 tys w 17 letnim aucie,
malowane drzwi pod listwą, purchel na błotniku, prywatny import z niemiec itd. i z
wartości auta ok 6 tys. zrobiło się 2500 do wypłaty było chyba 2300 do tego nie
chcieli oddać za parking strzeżony (zapłacili tylko za 2 dni - do dnia oględzin) i
ogólnie było użerania się z nimi co nie miara...nigdy więcej AC w tego typu
"ubezpieczalniach"Ja gdzieś mam druk z wyliczeniem wartości auta, po stracie całkowitej, dodawali mi za dodatkowe wyposażenie sporo (typu kierownica sportowa, fotele itd) i od ubezpieczyciela dostałem ponad 3500tys zł ---> WARTA, tutaj ogólnie:
http://img339.imageshack.us/img339/5642/beztytuugqd.jpg -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
A co wozisz w
miejscu zapasu skoro nie masz LPG?gaśnica, trójkąt, kanister, a bagażnik pusty
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Te tarcze do
systemu Boscha to takie same jak do mk3 - 231 mm?wiesz co, chcesz to mogę Ci sprawdzić, ale sprzedawca sprawdzał po vinie, więc na 100% pasują u mnie
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Niestety nie ale w
końcu moja wina, dostałem hajs z AC w sumie grosze biorąc pod uwagę auto i jego
stan, ale jako, że to Link4 to nie ma co się dziwić, że się w wtedy 17 letnim
doczepiali nawet malowanych drzwi pod listwą o dziwo co mnie samego
zszokowało reszta auta miała ori lakierświat jest dziwny.
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Tylko pamiętaj jak
trzeba na początku hamować po założeniu nowych klocków i tarcz.wiem wiem, nie testować od razu
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Dzisiejsze zakupy:
-klocki hamulcowe marki dokujin (102zł z rabatem - hipol)
-wentylowane tarcze hamulcowe marki dokujin (140zł z rabatem - hipol)
-wykładzina, plastik - obudowa kolumny kierowniczej oraz komplet zawiasów na przód (od jednego chłopaka z forum - 100zł)Jutro montaż (około 50zł)
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Ale teraz już chyba
masz?wiesz, że nie xd
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
A tak właściwie to
po co brałeś w tym Rembertowie ta oponę z innej parafii za 130 zł?
Nie wozisz ze sobą
zapasowego koła np. zimówki jednej na stalówce?nie miałem : P
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
poczytaj trochę ...
to nie boli, a się nie mundruj, bo Ci to bokiem może wyjść, mandat jest bankowy,
brak odszkodowania - zależy od ubezpieczyciela ...to sobie poczytaj bo gadasz głupoty, bo ktoś tak powiedział ze tak mogloby być, fakty chłopie, fakty...
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
skoro taki jesteś
mądry, to czekać faktycznego dzwonu, gdzie ubezpieczyciel doczepi się do tego i masz
pozamiatane - dostaniesz słowne zero ...nie slyszalem jeszcze takiej historii, bzdury opowiadasz, wtedy dopiero mogę powiedzieć, że jechałem na rezerwie i nikt mi tego nie sprawdzi, także to kiepski przykład.
A co do własnego bezpieczeństwa to nie widzę żadnego wpływu różnicy 1-3mm bieżnika na moje bezpieczeństwo, nie jeżdże w rajdach ani nie katuje auta na zakrętach itp. Jeżdżę bezpiecznie... -
RE: [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
Fajnie macie, ja
bym się do takich prędkości nie zbliżał ale co kto lubibez przesady, jak się czuje auto to czuje się też tą niebezpieczną granicę, a koła przez inny rozmiar przecież nie urwie
-
RE: [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
A myślisz że nie?
120 km/h dziś leciałem na "składaku" i nadal żyję.ja na trzech 15' i jednej z przodu 13' podobnie i też żyje, ale fajnie nie było
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Na osiach
KONIECZNIE taki sam bieżnik!
Na kursie prawa
jazdy nie było??
Z takim ogumieniem
tylko czekać na zabranie dowodzikunikt mi nigdy nie sprawdzał, a kontroli miałem paredziesiąt! Nawet na przeglądzie
rav ma trzy zapasy.
dokupie jeszcze jeden ; >
-
RE: [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
Tak. Zresztą, nawet
niecałe bo więcej jak 25kg nie będzie, przesadziłem.
Instalację mam od
sierpnia, w międzyczasie dwie regulacje zimą w ramach gwarancji a i tak winne
okazało się... Przykręcenie obudowy filtra powietrza (z nakrętką samochód dostawał
za mało powietrza, taka pierdoła ). Wtryskiwacze? W 1/2gen LPG ich nie
uświadczysz, w ogóle nie wiem czy da się sekwencję do naszych Swiftów założyć. Nie
jest jakoś mega kolorowo, pali więcej jak benzyny itd (sam przecież miałem za
wysokie spalanie jakiś czas), ale Wy uparcie próbujecie zrobić z tego jakiś w ogóle
nieopłacalny biznes, lol. Możecie nie lubić gazu, spoko, nie bronię, sam zresztą nie
lubię np. silników Diesla. Ale ja nie wchodzę w temat pisząc "Spaliłem moją benzynką
4L/100km, niech mi ktoś powie że klekle się opłaca" prowokując do kolejnej dyskusji
na ten sam temat.
W mojej rodzinie
praktycznie od zawsze każdy jeździ na LPG (wujek gazownik ), stąd takie a nie
inne moje zdanie na ten temat. Każdy jeździ na czym uważa i nie ma sensu się o to
spinać . Jak zajadę do Warszawy to poznam spalanie w trybie "bez buta" po
poprawkachPewnie, że się opłaca i nikt się nie spina, tylko nie jest też tak kolorowo jak piszesz, masz nową instalacje to jeszcze się nic nie psuje, zobaczymy za 3 lata
Ja nie zakładam gazu tylko i wyłącznie dlatego, że wcześniej nie miałem na to kasy, a teraz wstawiam silnik od gti i nie chce go truć Aczkolwiek nie wykluczam gazu w przyszłości