Wczoraj występowały
u Suzka dziwne objawy...
Nie mogłem wbić
wstecznego bez porządnego zgrzytu. Ponadto jak stałem i chciałem wrzucić jedynkę to
też musiałem robić to "na siłę". W trakcie jazdy tak samo było z piątką...
Obawiam się, że jak dziś gdzieś pojadę będzie to samo.
Ponadto od jakiegoś
czasu po wciśnięciu sprzęgła było słychać "ćwierkanie". Podciąganie go na
lince nic nie dało...
Każda podpowiedź co
zrobić, żeby było lepiej mile widziana.
ćwierkanie po wciśnięciu sprzęgła.... obawiam się, że może to być tylko jedno...
Mechanizm różnicowy, ćwierkanie będzie coraz głośniejsze, a skrzynia w końcu padnie.
Może bawiłeś się wstecznym a później jedynke z gazem? Ewentualnie w pisk przy zmianie 1->2 bieg? Ja tak to sobie rozwaliłem, da się z tym jeździć, ale jak staniesz to już tylko hol
edit:
najlepszym rozwiązanie jest kupno nowej skrzyni, najlepiej w sprawdzonym stanie, ja dorżnąłem swoją do końca i wstawiłem likaona 1l i jestem bardzo zadowolony