w przyspieszeniu zapewne tez znaczna
Roznie to bywa, generalnie 1.8T potrafia wyjsc roznie z fabryki, bodajze leff z AK pisal, ze jego miala za malo KM - i to sporo. Moja na hamowani wykazala 151KM/212Nm wiec mialem jak fabryka pisze - a hamowania dobra, nie zaden klamliwy badziew. Mialem pare razy okazje spotkac sie ze TDI 110 i 130KM, ten drugi szedl niezle, ale i tak dostal konkretnie. Octavie sprzedalem i kombinuje co kupic, a powaznie sie zastanawiam nad kupieniem drugi raz takiej samej nowki.

Żebyś się nie zdziwił. Granicą bezpiecznego podnoszenia mocy bez wymiany hardwaru dla 1.8t 150
(na K03) jest 180hp, dla TDI PD130 170hp. Osiągi w obu przypadkach podobne. Spalanie jak
2:1
Zalezy jakie 1.8T (jest kilka wariantow), ja mialem AUM (sprezarka K03s) samym chipem robi sie prawie 200KM. Spalanie nie jest 2:1.

Rusza to może i fajnie ale pali już mniej fajnie. Jechaliśmy kiedyś w pełni załadowanymi
Octaviami jedna 1.9 TDI, druga 1,8T, różnica w spalaniu była znaczna...
Spalanie pomijam, jezdzilem Octavia 1.8T i nie plakalem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Bo Kombi to w większości tylko diesle bo lepiej to rusza jak załadujesz po dach.
Turbo benzyna rusza o wiele fajniej.

jestes wyjatkiem , gdzie byles jak szukalem samochodu
w domu, nawet ogloszenie na otomoto dalem, slabo szukales, albo innego samochodu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

wlasciciel wyjezdza i nie chce brac ze soba /potrzebuje gotowki
moje bylo roczne, nie potrzebowalem gotowki, a jak zapewne wiesz, dlugi postoj raczej autu nie sluzy - nie mialem ochoty wrocic i reanimowac samochodu
Do powodow mozna jeszcze dodac taki, ze ktos sie przez np. 3-4 lata najezdzil i sprzedaje bo chce cos nowego. Tak zamierzalem zrobic, ale wyszlo inaczej.
W przeciwienstwie do waszych przykladow kupca szukalem dluzej, sporo dluzej, u nas jednak sprzedaja sie szybko te najtansze uzywki, a powyzej 30 kafli to juz czesto mozna zastanawiac sie nad zakupem nowki + kredyt na reszte, a jak jeszcze dochodzi wzglednie drogie w utrzymaniu (jak moje byle) to sprzedac tez trudniej.

bo stracilo by na wartosci

i tak stracilo, dalem 61tys dostalem 45 tys po niecalym 1.5 roku jazdy.
akurat to nie byl glowny powod.

z powodu?
Z powodu wyjazdu za granice i niecheci mojej zony do jezdzenia tym autem - wolalem zeby nie stalo bez sensu w garazu.

znasz kogos kto sprzedaje dobre auto ?
Ja sprzedalem.

Nie da rady - mialem taki sam przypadek, jakis osiol przeoral mi caly bok. Znizki poszly sie gonic. Wezwanie policji nic nie dalo.
Od tej pory czesto robie komora zdjecie na prakingu aut stojacych obok mojego.

Zastanawiam sie nad kupnem uzywanego auta (ktorego do tej pory bylem przeciwnikiem, ale jak to sie mowi - CCC). Wiec wpisalem sobie kryteria (kombi, silnik od 1.6 w gore, do 100kkm, od 2006 w gore, do 35 tys. PLN) no i... wyskoczylo 6 stron na otomoto, z tego jak zmienilem, ze chce silnik benzynowy to sie stron zrobilo... jedna <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> No rozumiem, ze diesel jest popularny itp. itd., ale kurcze, czy to tylko w Polsce sie tak zdziwie czy np. jak poszukam za Odra to znajde jakies fajne benzyny kombi ? Pisze tutaj, bo po czesci nie kumam tego fenomenu i moze ktos mnie oswieci dlaczego w tych kryteriach jest tak malo silnikow benzynowych.

Nie boisz się zmieniać półsyntetyk na syntetyk?
Nie. W silniku raczej nie ma zadnych osadow, a poza tym kazdy brany pod uwage przeze mnie syntetyk bedzie mial wieksza lepkosc niz obecnie zalany olej. Dodam, ze silnik z tego co widze to oleju nie pobiera wcale.

A jest
Poprzednio właśnie taki miałem: Formula-S/SD
A teraz mam półsyntetyk Formula-E
Teraz mam zalana te Formule-E, o tym Formula-S/SD nie wiedzialem, poszukam jakie to ma parametry to moze sie skusze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

A Fordowski syntetyk?
A jest taki ? Bo przyznam sie, ze nie wiem, znam tylko Formula FE, ktory jest polsyntetykiem.

A dlaczego nie chcesz zastosować Fordowskiego? Olej jest tani, producent go zaleca, zatem nie
widzę przeciwwskazań
Bo IMHO jest zbyt wodnisty. W sumie to jeszcze decyzji nie podjalem, ale jakos tak sklaniam sie ku czemus innemu i raczej pelnosyntetycznemu.

Teraz zrozumiałem Tak, na bank to będzie powiązane ze szklankami Ale w takim razie czemu Ford
zaleca taki olej do BT, które mają mechanikę?
Tutaj jest slaby punkt tej teorii <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Moze marketing ? Naprodukowano troche tego oleju, sa podpisane umowy na dalsza produkcje, jakis zysk na tym jest ?

Valvoline VR1 RACING 5W50 (pełny syntetyk) i sobie bardzo
Dobry olej, ale IMHO troche za lepki, celowalem raczej w maks 40, powyzej to juz troche przerost formy nad trescia w przypadku wolnossacej jednostki. Sadze, ze zaleje Valvoline 5W-40 albo 0W-40 jak bedzie dostepny.

Może pora nie ta, ale w ząb nie rozumiem Twojej wypowiedzi
Juz sie tlumacze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ten olej Forda 5W-30 (norma WSS-costam-costam) to polsyntetyk i ciekawa sprawa jest taka, ze wszystkie oleje spelniajece te norme WSS-xxx-xxx to polsyntetyki, obojetnie czy produkuje to Mobil, Motul, Castrol czy LiquiMoly - zawsze jest to polsyntetyk i zawsze ACEA A1 (diabelnie wodniste oleje, teoretycznie powodujace oszczednosci na paliwie). No i od momentu jak mam Focusa to mnie nurtowalo pytanie dlaczego np. do Octavii mialem lac olej tez 5W-30, ale o sporo innej lepkosci (30-40% roznicy) i generalnie lepszych parametrach, a Ford do swoich silnikow zaleca taki produkt (niska lepkosc, niski HTHS). Po tym co napisales wydaje mi sie, ze moze to miec zwiazek z tymi gniazdami zaworowymi i popychaczami w "silver top".
Ot, takie mam "hobby", ze sie troche interesuje olejami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Teraz bede robil serwis w Polsce i wlasnie mam plan zalac jakis syntetyk 5W-30 lub 5W-40, zastanawiam sie czy nie wplynie to jakos negatywnie na silnik

Dzieki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To mi troche rozjasnia sytuacje, przy okazji sie dowiedzialem dlaczego ten olej Forda jest taki, a nie inny (polsyntetyk) i nawet jak robi to ktos inny to tez jest to polsyntetyk. Pewnie ma to zwiazek z tymi zaworami.

Zmiana z Silver Top na Black Top nastąpiła w 1998 roku. Zatem całe dwa lata Mk2 były produkowane
z poprzednim silnikiem

Dzieki - pewnie dlatego widzialem same czarne pokrywy bo szukalismy wtedy Mondeo '99. A wiesz moze co bylo powodem ? Cos Fordowi sie nie udalo z ta hydraulika ?

1,8 w Mk2 też były prawdopodobnie w dwóch wersjach, ale tego akurat nie potwierdzę.
Nie widzialem osobiscie Mondeo Mk2 ze "srebrna" pokrywa. Widzialem cale mnostwo czarnych pokryw i wiem, ze wiekszosc posiadaczy przy przebiegu 150kkm leci do mechanika na regulacje zaworow - przy instalacji gazowej lataja czesciej (pierwsze pytanie mechanika, gdy zapytalem o koniecznosc regulacji zaworow brzmialo: Czy ma gaz ? Jak nie to regulacja raczej zbedna). Stad jestem ciekaw tych popychaczy hydraulicznych - kiedy Ford sie z tego wycofal.