Pozdrawiam.
Poniżej moja maszynka
No tak, wynik świetny! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Mi ostatnio udało się osiągnać trochę gorszy wynik 4,48.
4 kursy po 25km, razem 100. Trasa 70% (krajowa 1), miasto 30% (Łęczyca, jeżeli ktoś zna), w tym dwa zimne rozruchy.
Też rozpocząłem ten eksperyment z eco-drivingiem.
Hamuje silnikiem ile się da, staram się też jak pisałeś przewidywać sytuacje. Praktycznie naciskam hamulec gdy z 5biegu prędkość spadnie do około 50km/h, i muszę się zatrzymać.
Pewnie parę rzeczy robię źle (przeciążam silnik).
1. Max speed 85km/h
2. 5 bieg już przy 60km/h. Prosta droga (tu chyba mój błąd bo to chyba za mało)
3. Po miasteczku staram się wskoczyć na najwyższy bieg i często dolatuje do skrzyżowania na 5 biegu (powinna być czwórka chyba)
4.I chyba najbardziej karygodny błąd, często ciągne po mieście 60 na 5biegu, tak aby aby. (za wysoki bieg)
5. Przyspieszanie to tylko tak za dotknięciem nogi (na trasie jak mówiłem 5 przy 60km/h)
Poza tym to tak jak u pomysłodawcy, szyby zamknięte, minimum bagażu, bez szrżowania.
Jeszcze tylko filterki powymieniam.
Chyba muszę jednak zmienić nawyki, prawda? (te negatywne)
Ale 4.48 to i tak chyba nieźle.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />