wkrótce pojawi się 149
Bardzo ładna, <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> ale to nadal... Alfa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
wkrótce pojawi się 149
Bardzo ładna, <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> ale to nadal... Alfa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
nie napisałem że to jest wypas frajerku , tylko poinformowałem coś mi sie zdaje że jesteś typem
gościa cwaniaczka najlepiej w bmw serii 3 ehhh i może jeszcze myślisz że jesteś lepszy od
kogośkto ma tico? paranoja auto to auto, kawał blachy nie ma sie w sumie o co kłócić ale
nei wiem czy to było na zaczepke czy co ?
Sugeruję nie używać takieg słownictwa, a drugiemu koledze sugeruję nie prowokować. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
zapewniam że książeczka nie jest podrobiona bo to uczciwi ludzie, jak zdecyduje to oczywiście wam
napisze czy kupiłem, a Tico doceniam xD tylko nie wiecie czy nie lepiej Matiz , oto przykladowa
oferta http://www.allegro.pl/item545574992_daewoo_matiz_grudzien_1999_poznan.html już z poduchą
jedną wiec bezpieczniej, 6.5 tys do tego pytanko czy w matizie jest duzo bardziej komfortowo
Z racji obcowania przez kilka lat z obydwoma autami, teraz wybrałbym raczej matiza. Jest wolniejszy, ma mniejszy bagażnik, ale jest wygodniejszy i wygląda też sporo nowocześniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
OK, zgadzam się co do tego że można kupić tanio zły, lub drogo dobry. Nadal jednak uważam że 5000 PLN za tico 98r. to za dużo - niezależnie od stanu auta. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tak, realia się zmieniają, co nie zmienia faktu, że amator na to tico na pewno się znajdzie. .
Z tym akurat się zgodzę w 100%. Nie dałem żadnego ogłoszenia o sprzedaży, a miałem 3 chętnych i sprzedałem na tak zwanym pniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
No, toś się może sfrajerzył.
Leo, niestety, ale oderwałeś się chya nieco od cen rynkowych. Popatrz jakie są ceny za tico, a później dopiero pisz że 3000 to za mało <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
http://otomoto.pl/index.php?sect=search&...;amp;order_by=i
Ja wiem, że gdy ma się auto danej marki to chce się wierzyć że jest warte jak najwięcej. Jednak warte jest tyle ile ktoś chce zapłacić, a 5000 PLN przy rynkowej średniej w okolicy max 3500 PLN to cena z kosmosu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja za swoje zapłaciłem ponad 20.000 PLN, też mi go było żal sprzedawać ze niecałe 4.000, ale takie są realia. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jakbyś spotkał tico które ktoś kupił i trzymał w garażu używając raz w tyg na przejażdżke,
praktycznie nie wymagające wkładu $ przez dłuższy czas, a chciał sprzedać za powiedzmy nawet
6000 zł, a druga oferta to ticuś z przebiegiem 250 tys, zawieszenie do remontu, blacha pognita
itd a cena 2000 zl to co byś wybrał??
Wybrałbym zadbane auto w realnej cenie rynkowej. 5000 PLN za tico z 98r. to IMO gruba przesada, niezależnie od stanu auta i jego przebiegu. To 11 letni samochód i z pewnością żeden nie będzie wyglądał i działał jak w chwilę po wyjechaniu z fabryki.
Popatrz na ceny tico z 98r. i odpowiedz mi jak one się mają do 5000 PLN <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A może warto? A co byś innego zaproponowal?
Ja bym zaproponował tico, ale nie za 5000 PLN. Z takim podejściem to chętnie sprzedam nissana wartego 20.000 za 25.000. Kupisz ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Witam jak myślicie czy to sie opłaca, tikuś ma przejechane 48 tys. km jest z 1998 r. regularnie
serwisowany zmieniany olej , rozrząd, a przebieg udokumentowany książeczką serwisową , hymm
wypada sie targować? bo ja mysle że troche tak, i z jakiej firmy plecacie instalacje gazową z
góry dzieki ))
Sprzedałem swojego pół roku temu za 3600, był z 99 roku i byłem pierwszym właścicielem. Myślę wiec że 5000 PLN za tico z 98 roku to gruuuuba przesada.
I nowe, co nie będzie przez jakieś 2-3 lata narażało go na jakieś wielkie koszty utrzymania ( nie
mówię o wymianie oleju czy stuczkach )
Dokładnie z takim założeniem je wtedy kupiłem, a okazało się tak przyjaznym i niezawodnym autem że zostało u mnie 9 lat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7264675
cena zachęca , wyposażenie tez
10 lat temu mniej więcej tyle samo zapłaciłem za Tico, więc coś w tym jest. IMO dla młodego rozsądnego kierowcy to może być świetne auto <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Chcesz tani i przestronny samochód? Nie ma problemu, zajrzyj do salonu Dacii i obejrzyj najnowszy
model, Sandero. Właśnie to auto, nasza redakcja miała okazję testować w najbogatszej wersji
Laureate z benzynowym silnikiem 1.6 MPI i mocy 87KM.
Jeśli masz ochotę przeczytać cały artykuł zapraszam TUTAJ.
Artykuł autorstwa: Artura Ławnika.
Miłej lektury
Całkiem fajne auto, jednak niewiele w sumie nie napisałeś o wyposażeniu. Ja używam auta od czasu do czasu i byłbym skłonny takie kupić <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
czajnik cieplej wody trudniej wylać niż psikać odmrażaczem i grzebać igłami
nie przesadzasz
Nieco dziwnie bym wyglądał biegając w centrum miasta z czajnikiem, nie uważasz ? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Poza tym z czajnikiem trzeba iść specjalnie, a odmrażaczem i szpilką załatwiłem przy okazji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
może to pomóc, ale nie na długo ... alkohol z odmrażacza wyparuje i zostanie woda ... jak znów będzie
podobna temp. może być to samo ...
No przecież tego tak nie zostawiłem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Jak zaczeły działać to wypsikałem płyn letni i wlałem zimowy. To jest sposób na rozmrożenie, a nie na zapobieganie zamarzaniu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki do
około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że tylko końcówki na masce, ale może też jeszcze
gdzieś głębiej.
Ku potomności napiszę co pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wczoraj wieczorem napsikałem po dyszach rozmrażacza do zamków. Dziś wieczorem udałem się ze szpilką i przetkałem dysze - pomogło <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Fakt że się trochę ociepliło, ale sposób wydaje mi się nieco prostrzy do zrealizowania od większości proponowanych tutaj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Macie jakiś pomysł jak rozmrozić zamarznięty układ spryskiwaczy w samochodzie ? Płyn jest taki do około -10*C i mu się zamarzło... Przypuszczam że tylko końcówki na masce, ale może też jeszcze gdzieś głębiej.
tico dla
mnie jest autem w sytuacjach awaryjnych chodź i tak robi ponad 30tyś w nie cały rok i jakoś
bezproblemowo i bezpiecznie, nie uważam się za idealnego kierowcę ale jeżeli ktoś potrafi
monitorować sytuację na drodze to do takich sytuacji nawet jadąc podobno najniebezpieczniejszym
autem na świecie na pewno nie doprowadzi.
Miałem Tico, miałem w nim kilka stłuczek i żyję, ale to nie dowód na to że to bezpieczne auto <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> IMO wynika to raczej z faktu że Tico jeżdżą z reguły ludzie rozsądni i bez ciągot do szaleństw na drodze. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jarku, [...] wyjaśnienie.
Taki wykład w odpowiedzi na zwykłe "uważajcie na siebie proszę" ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Uważajcie na siebie bo to jednak nie jest najbezpieczniejsze auto a świecie.
http://wiadomosci.wp.pl/gid,10713635,title,Efekt-pospiechu-i-brawury,galeria.html
Śmiech na sali... 105hp, 5biegów i "najbogatsza wersja sport". W poprzednim modelu najmocniejsza
wersja diesla miała 160hp (cupra TDI).
Za 76 tysięcy to ja wolę golfa VI 2.0tdi 140hp...
Tak się zastanawiam czy Ty patrzysz na cokolwiek poza silnikiem ? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Dla mnie na przykład silnik nie jest najważniejszy, jest sporo rzeczy, które są dla mnie istotniejsze. Chociażby wygląd auta, ergonomia użytkowania, koszty użytkowania, silnik u mnie to plasuje się nawet na dalszym miejscu niż kolor lakieru <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
PS. Nie odnoszę tu się do ibizy, a tylko do tego że nie mozna oceniac auta wyłącznie po silniku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />