W cliforni jest jakiś program czystości spalin i mają
chyba najbardziej rygorystyczne normy na świecie,
moja siostra kupiła tam Subaru 10 letnie,
powiedziała że jeśłi przeszło przez analize spalin
tzn. że jest igła i kupiła w ciemno, gdyby tylko
silnik był zakapiony to napewno by nie przeszedł
analizy - dużo aut jest tam sprzedawanych sa psie
pieniądze właśnie przez problemy ze zrobieniem
przeglądu gdy auto jest już starsze.
A zwlaszcza jak ma silnik tuningowany to jest masakra - albo skladaja na serie, albo sprzedaja poprostu <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />