Kolezanki Koledzy,
czy aby wyciągnąć szczotki z alternatora trzeba wymontowac caly alternator czy da się to zrobić bez jego demontażu.
Aha i czy do Gti pasuje alternator z innych wersji swifta ?
Pozdrawiam
Paczek
Kolezanki Koledzy,
czy aby wyciągnąć szczotki z alternatora trzeba wymontowac caly alternator czy da się to zrobić bez jego demontażu.
Aha i czy do Gti pasuje alternator z innych wersji swifta ?
Pozdrawiam
Paczek
I tak oto z temacie o jakosci paliwa doszlismy do jakosci uslug swiadczonych przez bardzo odpowiedzialnie i pewnie nalewaczy benzyny
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Zalalem za 50 zł udalo mi sie zmienic polityke rodzicow nieco i jezdzi juz dobrze. Tzn odczulem znaczna poprawe moze to jeszcze nie to ale juz jest duzo lepiej.
Tylko pytanie na ile mi wystarczy to paliwo przyczyna prozaicza malo w baku mowie sobie Michal wolniej masz malo benzyny jezdz oszczednie, duzo w baku masz benzyny jak lodu mozesz zapierd...
Benzyne nalewam sam.
I raczej nie chce zeby podchodzil do mnie nalewacz benzyny. Taki Ci tylko patrzy na auto, morde i czeka na napiwek. Nie zaleznie od tego ile wlejesz... I te oczy... Chlopcze badz poczciwy daj piataka...
BratFatum nie bulwersuj sie szanujemy Twoja prace bo kazda trzeba szanowac ale takie wyskoki sa moim zdaniem nie na miejscu... Praca jak kazda... No chyba ze uwazasz ze bez Twojej pracy swiat stanalby w miejscu...
Nie jezdze na tyle duzo by codziennie byc na stacji lecz zazwyczaj tankuje przed weekendem. Wyjazdy na dzialke, czy do dziewczyny... W tyogdniu srednio jest na to czas...
Dlatego nie widze nic zlego w tym ze zatankuje sobie raz czy dwa razy w tygodniu za 20zl...
To tyle mysle ze nic wiecej w tym temacie nie wymyslimy. Jesli zamarznie mi paliwo w baku ew zapcha sie filtr bede tankowal za 100zl...
A ja będę Swiftem i to nawet GTi... i to nawet mk2 których mało jest
To moze i ja sie tym swoim mk2 pojawie... hmm nie wiem no fajnieby bylo poznac nowe twarze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
to nie o to chodzi latwiej wziac kilka razy w tygodniu po 20-30 zl niz raz 100zl dzialanie psychologiczne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale czesto leje z wlasnej kieszeni bo nauke i dorywcza prace da sie pogodzic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dobrze jaka jest różnica w zatankowaniu auta za 100 zł raz w tygodniu a za 20 5 razy w tygodniu bo nie rozumiem logiki, zawsze w baku mam te kilka litrów żeby dojechać te 20-30km. Do tego trzeba mieć te hipotetyczne 100 zł co tydzień, lecz gdy jesteś uczniem LO w klasie maturalnej i chcesz jeździć za swoje bo tak uwazasz ze jest lepiej to niestety trzeba sie ograniczać do tankowania po 20zl...
Stacje odradzam, gdyż tankując na niej n-ty raz przyzwyczaiłem się do dajmy na to wysokiej jakości paliwa, która zawsze była obecna(gdy tankowałem)na BP, Statoilu, Neste czy Jet. Stąd moje zdenerwowanie. Powiecie zaraz ze mam krotko prawo jazdy, w dupie byłem g***o widziałem. Może i tak jest, chciałem tylko podzielić sie moimi obserwacjami. Stacja Bliska mnie zawiodła tyle...
Zdecydowanie odradzam stacje Bliska przy trasie toruńskiej róg górczewskiej naprzeciwko salonu nissana... Kilka razy tankowałem na tej stacji i wszystko było cycuś, samochód jakoś tam jeździł wkręcał sie spokojnie, aż do dzisiaj. zalałem dobrze ze tylko za 20 zł. Jadać na stacje miałem resztki paliwa ze stacji BP przy Konwaliowej. Samochód nie dość ze miał dynamikę do której mnie przyzwyczaił to ładnie sie wkręcał. zalałem to paliwo odpalam auto zaczynam jechać niby bez zmian, do czasu. Zaobserwowałem znaczący spadek mocy, samochód nie wkręca sie tak ładnie na obroty, nie ma tej dynamiki. Nie wiem. Do tego gdy zatankuje na BP za te 20 zł tej nieco droższej benzyny przejeżdżam średnio 50km dzisiaj paliwo skończyło mi sie po przejechaniu 38km... Rozumiem żebym jakoś strasznie szalał ale jechałem tak jak zwykle... Po prostu zal... Ech aż mi wstyd Moje Kochane GTi takim g****m poić.
Zdecydowanie odradzam tankowanie paliwa na tej stacji... Stracone pieniądze, radość z jazdy i nerwy...
no co przecie przemalowal ja na zolto wiec ma ze 20km wiecej...
ech
zwykla glowica od zwyklego w miare szybkiego gti...
czego to ludzie nie wymysla...
pozdro... Paczek153
http://www.allegro.pl/item280598660_sportowa_glowica_suzuki_swift_1_3_gti.html
Czym sie rozni sportowosc tej glowicy co do mojej glowicy takze z GTi. Czyzby ta byla bardziej usportowiona niz moja sportowa z seryjnego swifta GTi ?
może komuś sie przyda taki wydech
mimo że jest to wydech do MK1 , to w swoim mk3 mam identyczny tylko firmy bosal, pasuje
idealnie. tak to wygląda u mnie:
Ladny ladny. Taki spokojny. Klasyczny. Bez przesady, delikatnie podkresla ze mamy doczynienia z gti. To sie ceni <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
przekładasz silnik czy napędy?
z tego co widzialem w necie operacja przekladania napedu jest bardziej skomplikowana niz porzelozenie silnika. kwestia tylko w jakim stanie jest buda i ogolne widzi mi sie wlasciciela <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Co to jest AWD?
no ze wszystkie kola maja naped no... <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
jak uszczelniana jest miska olejowa, jest tam jakas uszczelka czy zastosowany zostal silikon ?
To nie pierscien. Albo rozrzad sie przestawil, albo cos szlag trafil w kabelkach.
nawet jakbys mial na kazdym tloku popekane to auto by dalo rade calkiem dobrze przyspieszac.
ale na wolnych obrotach silnik pracowal rowno nie rzucalo nim i ladnie zapala, moim zdaniem gdyby to byl rozrzad to rzucaloby silnikiem na lewo i prawo i nie daloby sie go odpalic tak ladnie...
juz wszystko wiadomo padl katalizator. rozsypal sie i przytkal mi wydech stad brak mocy teraz wydlubalem katalizator i zostala mi sama puszka samochd nieco glosniejszy jezdzi nareszcie jak trzeba pozdrawiam
ech stalo sie moja suzi nie chodzi,
najpierw jeszcze jakos jechala, ale cos dudnilo taki metaliczny podwiek, myslalem ze to oslony wydechu bo czasem lubia sie poluzowac i tak sobie brzecza... gdy wracalem z teatru zaobserwowalem ze moj samochod sie dlawi a brzeczenie nie ustaje do tego nie ma mocy, wcale to a wcale a gdy sie wcisnie gaz zaczyna hamowac...
nastepnie stukanie ucichlo lecz zaczelo sie jakby przesypywanie piasku taki szum samochod nie rozpedza sie juz wcale 40-60 to predkosci maksymalne zaczyna sie dlawic gdy doda sie gazu, gasnie gdy stoi,
ech obawiam sie ze to powazna sprawa i taka zaiste ona jest, podejrzewam ze pekl pierscien stad ten odlgos, do tego popychac mi lekko klepie ale ustaje jak silnik robi sie cieply. w kazdym razie nieciekawie i jestem dosyc zdenerwowany. Licze na jakies pomysly co to moze byc.
Pozdrawiam
Michał Sikorski
Tak sie tylko zastanawiam po co w Swifcie taki duży silnik...
Ciekawe jak wpływa na prowadzenie sie tego malucha a dla 130km wydaje sie być to mało opłacalne... Hmm gdyby tak wpakować 1.8t 180km to jeszcze miałoby sens jakiś tylko ze z drugiej strony byłaby to wielka rzeźba w g... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Sama idea pokazania ze jednak sie niby słuszna ale IMHO można było zrobić coś o wiele ciekawszego podobnym nakładem sił i finansów...
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Mam Swifta 96 1,3 8V
Wczoraj wjechałem prawa strona w niezlą kałuze po czym auto zaczelo sie dlawic na gazie przy
dodawaniu gazu. Na wolnych obrotach chodził ok. Na benzynie jechalem bez problemu. Dzis
rano z kolei byl ten sam problem zarowno na gazie jak i na benzynie po odpaleniu chwile
chodzil potem spadaly obroty i gasl. Po tym jak chwile postal wszystko wrocilo do normy.
Moze ktos mial podobny problem lub wie jaka moze byc przyczyna takiego zachowania silnika.
Sprawdzalem przewody podcisnieniowe i wygladaja ok.
Sprawdź elektrykę zaczął bym od kopułki, bo tam dostać sie mogla woda, ewentualnie przewody wysokiego napięcia, w każdym bądź razie stawiam na wysokie napięcie i wilgoć bądź wodę...
a tutaj takie moje...
i jeszcze jedno
aha Panowie spokojnie, postaram sie jakas sejse zrobic w weekend <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a tutaj takie moje...
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
3. Pewnie podłączałeś radio lub ktoś inny i możesz mieć zwarte kable żółty i czerwony (zasilanie
i pamięć). Najlepiej odłącz kable zasilające radio i zobacz czy się ciągle świeci a do
radia pociągnij sobie kabel centralnie z akumulatora. Przy mocnych głośnikach i radiu
wpłynie to korzystnie i będzie Ci grało zawsze bez kluczyka
tak to chyba będzie to. będę musiał to sprawdzić.
Dziękuje Koledzy za pomoc <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />