Cześć!
No to spróbuj tylko kupić te Brembo...
pozdro
zaklinaczwrc

dzwonilem do IC - nie ma wiekszych problemow z dostepnoscia, jesli juz to trzeba czekac od tygodnia(hurtowania w kraju) do 4 tyg (hurtowania we Wloszech) sztuka 160zl.

Panowie i Panie, stoje przed nieuchronna wymiana tarcz i klockow w moim Gti.

Popatrzyłem sobie w oferte Intercarsu i stwierdzilem ze na przod zdaloby sie zalozyc Brembo dedykowane do swifta wentylowane, srednica 250mm, a na tyl machnac TRW 240mm pełne. Do tego klocki TRW na przod i tył.

Komplet jest w miare rozsądnej cenie i mam nadzieje ze zda egzamin. Mam juz dosc klockow delphi ktore po intensywniejszym hamowaniu dawały taki ładny aromat spalenizny.

Co wy o tym sadzicie, moze jakies alternatywy?

trudno, poszlo juz w eter
powiem Ci ze nad wyraz dobrze, szedl jak pocisk, trzymal tor jazdy, kiera nie skakala, normalnie
jakbys jechal powiedzmy 120km/h , jedynie co draznilo to swist powietrza i glosny wydech

Dopiero przy ok 210 - bo tyle wskazywal przedkosciomierz(naprawdę), czulem jakby swift sie od ziemi odrywał, nie czulem sie pewnie.

A może po prostu się nie ścigał, tylko jechał normalnie?
A tak na poważnie-dawniej wyścigi po prostej też mnie bawiły-ale już nie, bo po pierwsze jest to
nudne, a po drugie zbyt wiele osób tłumaczy swoją porażkę rozmaitymi czynnikami: "źle
ruszyłem/zmieniłem bieg/dodałem gazu, miałem zaciągnięty ręczny, wiatr zawiał nie w tą
stronę"
Jak chcesz się dobrze pobawić za kółkiem, to poszukaj jakiś KJSów, prób zręcznościowych itp-o
wiele większa frajda niż ściganie się

Na pewno wieksza frajda. "proste sa dla szybkich samochodow, zakrety dla szybkich kierowcow". Tylko na to trzeba miec sporo wiecej pieniedzy, a na razie, gdy jestem przed matura mam inne priorytety, niz praca. Poza tym nie chcialbym skasowac mojego Gti na ktore w sumie sporo czasu sam zasuwałem zeby je rozbic na pierwszym lepszym drzewie. To jeszcze nie ten etap, niestety
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Kolego, po co miałbym zmyślać. Napisałem co przeżyłem i co widzialem. Gość miał na pokladzie siebie i 2 osoby. Samochod byl wystarczajaco obciazony by jego osiagi spadły. Wiesz prospekty prospektami, a rzeczywistosc, rzeczywistoscią.
Moze gosc byl zmeczony bo pozno juz bylo, moze nie ogarnial auta za dobrze. Nie wiem, wiem ze dostal pol dlugosci do 120... potem bylo juz tylko hamowanie i smrod z moich nie za dobrych klockow... Tyle co mam do powiedzenia w tej sprawie.

Też mam GTI i nie wiem .. albo nie umiem go tak kręcic albo coś jest z nim nie tak....
Po primo
czy to był Diesel ?? bo jeśli tak to Czytać ze zrozumieniem w połowie strony
Gdyby to było np 306 GTI-6 Parucha albo ERDE-wóz to jest to bardzo prawdopodobne ... ale zwykłe
GTI nie ma polotu z BMW... Chyba że BMW ciągnie za sobą przyczepke ... bądź ma na pokładzie
560 kg ładunku... .. GTI jest dobre na Calibry, Golfy ( za wyjątkiem VR6 ),Forda Probe, BMW
wszelkiej maści ale takie do 150-170 koni...Tyle ode mnie ... Słucham argumentów.

Wojtku co sugerujesz?

Najprawdopodobniej mial zwyczajnie zwalone auto.
Jak chcialem kupic 325 swego czasu to moj brat w accencie 1,5 byl szybszy .
Polowa bmw u nas jest kupowana dla szpanu i pozniej ludziki nie maja kasy na naprawy.

watpie... gosc mial nowa 5 a nie rozpadajace sie e34.

gdyby jechał sam to na pewno bym dostal, wrzucil bagaże, 2 kolegów na tył i to wystarczyło...

wazne ze dostał i juz...

Kolego ale może 200KM było np. w E46, czyli mniejszej i lżejszej trójce i tam osiągi są 7,2 do
setki, i ten pan jechał sam bez ziemniaków w bagazniku i potrafił zmieniąc biegi na
czerwonym polu
No bardzo mnie ciekawi co kieorwca tej nowej piatki maiałby na swoje usprawiedliwienie:D

dwoch łysych kolegów na tylnej kanapie:) i cykliniarke w bagazniku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

No to Twoj jest szybszy od Dedykowanego, bo na ostatnim spocie było powiedziane, że jego
objeżdża 200 KM w BMW.
Gratulacje killa.

moj to jest troche taki zmeczony o tak to dobre slowo

simering przy wale korbowym cieknie
ma takie piekne purchelki ( takie slodkie ) na nadkolach, podloga jest zdrowa, progi tez:)
i popychacz zaczyna klepac i to martwi...

Nie masz za co wybaczać... ja się ciesze razem Toba i pewnie nie tylko ja
Ile przyjemności daje takie niepozorne autko i utarcie nosa takiej jezdzacej kupie forsy
Tylko zastanawia mnie co tam był za silnik i co za marna wkładka miedzy fotelem a kierownicą
Nie pytałeś co za silnik tam miał, bo... :
nowe BMW 5 z 220 KM czyli 525i ma osiągi:
Osiągi:
Przyspieszenie 0-100 km/h w s. 7.1
czy mozna byc az takim słabym kierowca zeby nie potrafic wykorzystac takiej przewagi?
czy moze masz modyfikacje o ktorych nie wiem...

7.1 sekundy ustanowione przez jakiegos mini kierowce jadacego na oparach benzyny...

Moze gosc byl zmeczony, moze wiozl cykliniarke w bagazniku albo worki z cementem bądź mąką do tego 2 pasażerów.

Zastanawia mnie jaka jest roznica miedzy manualem a automatem w takim aucie...

Wazne ze dostal w dupe <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Dzisiaj ok 1 wracalem sobie od kolegi moim małym białym gti... W sumie godzina pozna, mysle sobie dam ognia i tak dojechalem do ratusza bemowo, tam nawrotka. Stoje na swiatłach w kierunku centrum i podjezdza ostatnie bmw serii 5. nie zastanawiajac sie dluzej przy zmianie swiatel na zielone pojechalem, w celu podpuszczenia rzecz jasna, do 5k obrotow... Gosc z Bmw pelen ogien, ha i w to mi graj... Pelen gaz. Swiatła przy wola parku ( hamulce juz sie pocą, po wczesniejszych czestych i mocnych hamowaniach) Czerwone Zolte Zielone Pełen ogien... dobry start 1. jestem z pol dlugosci przed nim 2. dlugosc przed nim 3. utrzymanie przewagi po czym hamowanie przed nastepnymi swiatlami.

Gosc z BMW wraz z 2 znajomymi oczy cos w ten desen <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Uchyla szybe i pyta oniesmielony co ja tam mam bo on 220km i sie dziwi.
To ja dziarsko: raptem 1.3 i 101km... Gość "spalil raka" pogratulował mi zamknal szybke i pojechał dalej... Ja skrecałem w lewo:)

To tyle, wybaczcie ale wygrana potyczka z 220 konnym nowym bmw 5 to ciekawe przezycie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Pozdrawiam i dobrej nocy:)

mam znowu problem bo swieci smarowanie na niskich obrotach ponizej 1 tys obrotow i jak sie
zagrzeje
panewki korbowe jak nowe zmienilem czujnik cinienia oleju i dalej to samo. olej nowy wlany
połsyntetyk nic nie pomaga nie wiem co by to moglo byc jescze

pompa oleju?

licznikowo to i moja osiemnastolatka 210 poleciala... ile faktycznie jechalem to inna sprawa...

Co do dolotu i wydechu - podalem tylko alternatywe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

a sam ciekawy jestem czy ktos Ci to zrobi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> czekam na efekty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Pozdrawiam
M.

170-180km/h? gti mk3 rozpedza sie do 182 km/h z tego co pamietam, seryjnie, wiec zmiana przelozenia glownego polegajaca na obcieciu kilku km z vmax wydaje sie niewystarczajace aby udalo sie urwac 0.4s ze sprintu do 100. Pomysl o skroceniu 1 i 2 tylko teraz ile trzbaby wachlować wajcha zeby do tych 100 w 8.5 sek

hmm

a moze pojsc w druga storne: zmiana wydechu i dobrym dolocie zimnego powietrza ze stozkiem... moim zdaniem to by sie lepije sprawdzilo niz zabawa z przelozeniem glownym
ale to tylko moje zdanie...

a dla mnie te wszystkie przeróbki calibra pachną - Swift piękny jest w oryginale a jedyna słuszna przeróbka jest ruda na nadkolach ( to sie nazywa tuning)...

1 to liczba ktora mnie zaspokaja

witam. mam problem wczoraj wymienialem płyn hamulcowy zrobilem to tak jak podaje nasze forum w
poscie yellow_swift'a. moje hamulce prawie wcale nie hamuja.... sa slabsze niz byly. zeby
dobrze zahamowac musze 3 razy nacisnac pedal. co moze byc tego przyczyna??? dodam ze
sciagalem zbiorniczek i go rowniez przeczyscilem.
pozdrawiam i prosze o pomoc.

nie jestem pewny bo mechanik ze mnie zaden ale stawiam na zapowietrzony uklad hamulcowy...

na 3, 4, 5
da sie wyremontowac skrzynke czy trzeba nowa kupic??

zawsze sie da pytanie tylko czy sie oplaca... choc kupno skrzyni to tez loteria bo o jej stanie w sumie dowiesz sie dopiero po zalozeniu jej...

ja tankuje za 30 zl na shellu co jakis czas ( przewaznie raz na tydzien ).
Duzo nie jezdze ( student ), rodzice nie daja na benzoline wiec za tyle leje i juz

To jest wlasnie to dlaczego tankuje za tyle za ile mam a nie za ile bym chcial <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Obok mnie na małej stacji Shell kolega mój pracuje przy nalewaniu paliwa właśnie ale zazwyczaj
ja tak jak większość facetów nalewam sobie sam (nie lubię jak ktoś coś robi przy moim
samodzhodzie ). Przeważnie nalewa kobietom (często babka nie wie czy jeździ dieslem czy
benzyniakiem nawet...).

a co sie one beda martwic...

<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> jezdzi to jezdzi a jak se przyjade na stacje to zamacham cyckami i mily pan przyjdzie i jeszcze sie usmiechnie i zatankuje mi w moj samochodzik... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

uwielbiam to rozumowanie...