ODRADZAM
AUTO GAZ MARZENIE
http://www.autogaz-marzenie.pl/global/index2.html

ul. Gazowa 3
WROCŁAW
Ci Panowie znają się tylko na wyciąganiu kasy z kieszeni klienta. Specjalizują się w instacjach sekwencyjnych ponieważ nie trzeba tam za wiele myśleć. Podłącza się wszsytko do komputera i ustawia wg ogólnie przyjętych norm. Jak wg norm jest dobrze ustawione a samochód nie działa tzn. że masz zły samochód <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie mają zielonego pojęcia o instalacjach w samochodach gaźnikowych. Biorą kasę za roboczogodzinę a nie za usługę. Pojechałem do nich z problemem wolnych obrotów opisywany w jednym z moich postów to zrobili analizę spalin skasowali 30zł i powiedzieli, że musi być dobrze. Jak na drugi dzien przyjechałem to odpowiedzieli że nie wiedzą co z tym zrobić i że nie będą się tym zajmować.

Witam wszystkich. I z góry dziękuję za pomoc. Przeczytałem wszystkie posty na temat podobnych tematów jednak w żadnym z nich nie znalazłem rozwiązania mojego problemu. Kilka dni temu miałem problem z zapachem gazu w samochodzie szczególnie podczas postoju na odpalonym silniku. Problem z dnia na dzień narastał włącznie ze spadkiem mocy samochodu oraz bardzo dużym spalaniem. Po przeczytaniu kilku postów stwierdziłem wymianiam membrany w parowniku. Po wymianie membran oba problemy poszły w zapomnienie jednak pojawiło się coś nowego. Nie mogę ustawić wolnych obrotów. Jak ustawię samochód na ciepłym silniku na analizatorze spalin to wszystko jest ok dopóki silnik nie ostygnie. Jak ostygnie to nie mogę go odpalić. Muszę wtedy odkręcić śrubę od odbrotów na parowniku. Po odkręceniu i zagrzaniu się silnika samochód ma za niskie obroty i gaśnie. I tak w kółko. Dodam, że założyłem orginalne membrany Lovato oraz że proces regeneracji przeprowadziłem po przeczytaniu wielu manuali łącznie z tym zamieszczonym na forum. Czytałem że winna może być gumka która zamyka dopływ gazu i jest na dzwigni od regulacji wolnych obrotów- jendak dzowniłem do gościa który tym handluje i mówi że nie ma takich problemów po wymianie. Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Prosze jednak nie pisać żebym wymieniał pół samochodu bo być może to jest to, licze raczej na odpowiedzi osób które miały ten problem i się z nim uporały

Mam ten sam problem i nie wiem co jest. Wymienilem juz prawie wszystko w hamulcach na tym kole i nic. Jak zdejme kolo to ma nieznaczne opory ale sa to opory ktore nie powinny az tak rozgrzewac calego kola bponiewaz porownywalem z prawym kolem i tam sa podobne opory a po prawej sie nie grzeje. Zastanawiam sie nad łozyskiem ale przecież lożysko to strasznie bylo by slychac pozatym byly by pewnie luzy na calym kole. Gdy zdejme kolo z tej strony co sie grzeje wciskam i puszczam hamulec to tloczek niby pracuje dobrze jednak isnitje jakis opor ktorego nie potrafie zlikwidowac. Zmienilem caly mechanizm spreżynujacy i tez nie pomoglo. Myslalem ze tarcza jest krzywa ale hamulce trzymaja caly czas tak samo nie ma miejsc w ktorych trzyma mocniej i slabiej. PROSZE O POMOC. Za wszelka pomoc z góry dziekuje.

Diagnosta stwierdził, że siła hamowania jest za mała, ale podpisze badanie,
bo te samochody "tak mają". W sumie było to logiczne ponieważ jeżeli przy hamowaniu nie
może dochodzić do zablokowania kół tylnych to siła hamowania rzędu 0.6kN jest do przyjęcia.
Łukasz

Radze ci zmien diagnoste jak chcesz zyc.
Pozatym jestem w trakcie wymiany pompy hamulcowej i serwa swoje doswiadczenia opisze wkrotce

Nie pisz może takich herezji, czytają to nowicjusze i jeszcze pomyślą, że to prawda.

Jakich herezji co ty mowisz. Ustawiales kiedys sam kiedykolwiek gaz? Bo wydaje mi się że nie. Wg ciebie najlepszym rozwiazaniem jest analizator? Wg mnie tez ale w silnikach z wtryskiem

I pamietaj nie jest prawda ze im wiecej wkrecisz tym mniej ci bedzie spalal. Mowie ci jedz do fachowca ktory ustawi ci to na sluch. Silnik powinien pracowac w optymalnym zakresie. Jak go przykrecisz ze mocno to bedzie slabszy,bedzie sie dusil i ciezko bedzie wchodzil na obroty a spalanie to samo moze nawet wieksze. Wiem bo probowalem.Mi sie wydawalo ze ma za duze obroty zaraz po odpaleniu gdy dziala ssanie. Ale nie da sie tak wyregulowac zeby mial male obroty potem i nie gasl na zimnym silniku-bynajmniej u mnie.

Prąd, które biorą takie światła na LEDach jest znikomy: ~ 2 x 6 wat.

od kiedy to prad jest w watach <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Najsmieszniejsza jest ta statystyka "W ubiegłym roku najwięcej wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdami wydarzyło się w godzinach 14.00 - 19.00 (13 636, co stanowi 34,4% wszystkich wypadków spowodowanych przez kierujących)"
Przeciez ona nie potwierdza tego ze winne sa nie wlaczone swiatla. Moza wezmy zabronmy wszystkim z pracy wychodzic o 17 albo o 15 moze wtedy tez sie zmniejszy liczba wypadkow. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Robie to tak jak pisze w Trzeciak. Pozatym nie odpowietrzam hamulcow poraz pierwszy. A jezeli chodzi o serwo to jezeli ktos jeszcze o tym nie wie to sluzy ono do tego-... a zreszta jak nie wiecie do czego to wcisnijcie padal hamulca na wylaczonym silniku a potem trzymajac hamulec odpalcie auto i juz wtedy bedzie wszystko jasne

Z gazem w tico to jest trudna sprawa. Wiem bo sam to przerabialem. Naprawde musi byc dobra instalacja albo dobry fachowiec zeby to ustawic. Jest mnostwo czynnikow ktore moga miec wplyw na to ze ci sie tak dzieje. Zaczynajac od filtra gazu powietrza ,poprzez odpowiednio ustawiony zaplon a konczac na membranach w parowniku. A czy od zawsze ci sie to robi? Czy sie zrobilo tak nagle? Tak jak moj poprzednik pisal nie powinno sie odpalac na gazie ale ja zawsze odpalam jak jest cieplo i nie mam z tym problemow. Przypominam sobie jeszcze smieszna historie kiedy to bedac w jednym z serwisow gosc ustawil na analizatorze spalin moje auto i stwierdzil ze ono powinno chodzic. Jakiez bylo tez jego zdziwienie kiedy po zgaszeniu samochodu nie mogl go odpalic. Najlepiej jechac do fachowca ktory ustawia gaz na sluch. On wtedy slyszy kiedy jest optymalny zakres pracy silnika.

Po co sie w to bawic. Jazda ma byc przyjemnoscia a nie meka. Ja mam tico w gazie i bierze 6 przy naprawde duzych obciazeniach(4 osoby na pokladzie troche bagazu no i trasa Wrocław Bełchatów w dwie godziny). To jest dopiero jazda Tylko ostatni mam wiekszy problem nie moge sie zatrzymac<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Moim zdaniem w przypadku gdyby padly przewody hamulcowe to w zwiazku z tym ze jest dosc duze cisnienie w przewodach podczas hamowania, plyn by uciekal a nie zauwazylem zeby tak sie dzialo

Samoregulator regulowałem do momentu aż szczęki zaczynały trzeć o bęben pozatym samoregulator powinien sam sie rozkrecić (takie jest jego zadanie) na odpowiednią odległość. Pozatym u mnie napewno układ dobrze sie nie odpowietrza bo cały czas leci powietrze mimo kilkunasto minutowego odpowietrzania. Połączenia ale jakie przecież dzieje mi się to samo co mi się działo zaraz na początku przed jakimi kolwiek naprawami.

Witam. Mam wielki problem gdyż nie wiem dlaczego moje hamulce nie hamuja tak jak trzeba do tego stopnia że nie przeszedłem przeglądu. Wiem że ten temat był mnóstwo razy wałkowany ale nie znalałem w nim odpowiedzi na mój problem gdyż wymieniłem wszystko co wy forumowicze opisywaliści. Głównie chodzi mi o tył bo przód hamuje bez zarzutu, pedał hamulca jest strasznie miekki i jest tuż przy podłodze. Wymieniłem pompe hamulcowa i przewód dochodzący do niej, bebny, tarcze,tłoczki, samoregulatory przewody hamulcowe i za każdym razem jest to samo. Podczas odpowietrzania niby już jest dobrze ale za chwile znów pojawia się powietrze w płynie. PROSZE WAS O POMOC. Z góry dziekuje.

Dokonalem tego. Musze sie pochawalic nawet ladnie mi to wyszlo. Zrobilem wszystko zgodnie z teoria ale przed tym uczylem sie na innych elementach i potem sprawdzalem ich wytrzymalosc.

Słyszałem o spawaniu zderzaków, ale o lutowaniu...?
Nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa wiem ze chodzi o doklejenie 1 kawalka do drugiego i tyle. Warsztat odpada. Sam to chcialem zrobic i wlasnie po to napisalem posata. Dzieki za odpowiedzi.

Witam. Czy ktos kiedys z forumowiczow lutowal zderzak? Jezeli tak to prosze o jakies cenne wskazowki. Skad wziac material do lutowania? Z gory dziekuje za odpowiesz.Moze ma ktos z was kawalek niepotrzebnej lewej czesci zderzaka zebym mogl sobie ją "dolozyc" do siebie.
Pozdrawiam.

hasiok-ML-566859-ML-

... zaś mnie (i nie tylko) potrzeba trochę porządku na kąciku. Zapraszam na kącik "Giełda Moto".<br>Wątek został przeniesiony na kącik: Kosz - wiadomości skasowane. Aktualnie możesz go znaleźć pod <a href="http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&Number=566859&page=0&view=collapsed&sb=5&o=&vc=1">TYM ADRESEM</a>. <BR>Przeniesiony przez: leo. Jeśli nie zgadzasz się z tą decyzją możesz napisać <a href="http://zlosniki.pl/sendprivate.php?Cat=&User=2718&Board=&Number=&what=addon&page=&view=&sb=&o=&fpart=&vc=">PRIV</a> do przenoszącego.

No wlasnie obieg wewnetrzny. Jak jest zima to ja zawsze przelaczam na obieg wewnetrzny na chwile to szybciej (tak mi sie wydaje) lapie temperature (bo jest chyba mniejszy obieg). No ale jak juz mi szybki paruja to przelaczam na caly obieg. Nie raz jak zapomne i zostawie tak to moj brat laik jezdzi z zaparowanymi bo nie wie ze jest taki przelacznik <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

tak, tak, autko sprawne moje śmiga jutro do Starych Jabłonek - jak mnie ktoś na drodze zobaczy
to pomachać
To mój pierwszy raz... na Mazurach
Nie chce byc zlosliwy ale czy to jest jakis problem motoryzacyjny, nie masz mapy czy jak? Nie wiesz gdzie sa Mazury? Trzeba sie kierowac na wschodni-zachod <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />