na czym polegaja? jezeli masz jej dosc to ja wymontuj
Jestem za realizacją planu kolegi robertk1 bez sensu jest usunięcie instalacji LPG, pomysł z wtryskiem gazu jest niezły. robertk1 kombinuj, niech nikt i nic Cie nie zniechęci.
na czym polegaja? jezeli masz jej dosc to ja wymontuj
Jestem za realizacją planu kolegi robertk1 bez sensu jest usunięcie instalacji LPG, pomysł z wtryskiem gazu jest niezły. robertk1 kombinuj, niech nikt i nic Cie nie zniechęci.
Proponowałbym dokladnie obejrzec przewody od zbiornika az do wtrysku, i sprawdzenie sondy lambda jak jest uszkodzona to moze byc czuć ze spalin nieprzepaloną benzyną. a jak auto stoi (np. przez noc) to nie ubywa paliwa?
ja dokladnie tak zrobilem rok temu w czerwcu z tym ze to juz nie byla oryginalna tylko
dorabiana, ale dzieki temu podlaczenie z elektryka kompletnie nie bylo problemow -
doslownie trzy kable na krzyz i dziala elegancko. Od nabicia rok temu w czerwcu do tej pory
chlodzi jak zloto
Ale na allegro są same pojedyńcze części sprzedawane. Zalezy mi na całym komplecie, ile taki zestaw Cię kosztował? i gdzie go dorwałeś?
A masz wiązki przewodów? zdradź mi tajemnicę gdzie kupiłeś klime? bo chcem do swego swifta wrzucić klime ale nie mogę nigdzie kompletnej dostać. A co do części to czy ta Twoja chłodnica z wentylatorem ma wejścia pasujące do węzy? Demontowalem klime z passata B3 to tam chłodnica klimy była bez wentylatora a tylko umieszczona przed chłodnicą wody.
Tak jak w tytule. nigdzie nie moge znalesc kompletu klimy do swifta. Czy ktoś się oriętuje gdzie i za ile mozna coś takiego dostać? ewentualnie z czego dasie przezucić?
Przy pomocy młotka i kawałka drewna z tego co pamiętam, albo czymś metalowym a drewno służyło
tylko do ochrony łożyska co bym go nie uszkodził młotkiem, ogólnie trudniej jest wybić
stare niż wbić nowe
Powodzenia
to zły pomysł, jeśli nie macie dostepu do prasy to w gre wchodzi tylko duze imadło i odpowiednio dorobione (dopasowane) tuleje zeby wycisnąć i wprasować łozysko. Bicie młotkiem tylko skraca zywotnośc lozyska.
Nie wiem, jak gdzie indziej - ale w KK i okolicach nigdzie nie "załatwisz" sobie przeglądu
Trzeba uczciwie porobić auto, by dostać pieczątkę.
Pozdr.
Miałem luzy w kierownicy, Pojechałem na stacje kontroli pojazdów zeby "fachowiec" mi sprawdził zawieszenie na szarpakach. wzią 20zl i powiedział ze wszystko jest ok. to pojechałem na inną stację gdzie za 20zl powiedzial mi ze jest walnięta guma na wahaczu. jak wymontowałem wahacz to sie okazało ze to końcówka a nie guma. I teraz mam na zbyciu gumą do wahacza jak się komuś przyda to mogę odstąpić.
a jak się zabezpieczyć przed takim nieszczęściem? Z zewnątrz nie ma z tym problemów, ale rdza zjada mocowanie wahacza od środka, za kazdym razem jak wymieniam wahacz to śruby są zaredzewiałe. Moze w otwory po śrubach wpuścić jakiś specyfik? Jeśli tak to jaki?
Prawdopodobnie Numery łożysk do tyłu to:
6205 RS
6204 RS
mi powiedzieli 98zl ale w innym sklepie powiedzieli 56zl tylko ze akurat nie mieli na stanie. wiec nie kupilem jej do swego swistaka.
nie oryginalna ma 7 pinów a oryginalna ma tylko 3
druga fota złącza lampy wymienionej.
Witam, moze ktoś juz to przerabiał i nie bede musiał wykręcać lampy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> . chodzi mi o to ze nie działa regulacja wysokości świateł bo lampa była zmieniana i kostka do silniczka jest inna niż oryginalnie była (ma więcien pinów).
A wiec na przepustnicy nie ma luzów wystukalem kody bledow i mialem 12 czyli wszystko ok
Odlaczylem sonde lambda i ku mojemu zdziwieniu obroty przestaly falowac a silnik zaczol smigac
bardzo regularnie
Jade chyba kupic sonde
Pozdrawiam
opuscilem sporo wątków... <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> Koniecznie daj znać czy po zmianie sondy coś sie zmieniło. i jaką sonde kupiłeś.
dobrze poszukaj na Allegro, a wyrwiesz dobrą, nieużywaną
sondę za 39-40zł i po kłopocie, a spalanie będzie w normie Bez sondy nie licz na idealną
toxim jesli mozesz to podaj link, mi w sklepie krzykneli 98zł za najtańszą do 1,3 8V
A co z sonda lambda
Czy sondę można sprawdzić zwykłym miernikiem elektrycznym?
Ja bym obstawiał wlasnie sonde. Jeśli masz multimetr z rynku za 20 zl to raczej tego nie sprawdzisz bo bedzie on za wolny. Sonde musiez sprawdzic na cieplym silniku wpinając w jej obwod miernik (ale jakis lepszy) lub poprostu na słuch, jak odepniesz sonde i nic sie nie zmieni mozes podejrzewac ze cos z nią nie tak. Albo podjedz do pierwszego lepszego warsztatu lub gazownika, powinien sprawdzic stan sondy. Tu masz jeszcze cos o kontroli wzrokowej i sprawdzaniu: http://www.ngkntk.pl/Kontrola_wzrokowa.1345.0.html
Najprościej zdjąć bęben - jedna nakrętka.
Zdejmujesz z kołem.
Rozwiercasz śruby od środka bębna.
Wbijasz nowe od Matiza i problem z głowy.
Tak. Popieram. Zobaczysz jak to wygląda od środka i bedziesz miał duze pole do popisu. Bedzie widać czy ciąć czy rozwiercac czy cos innego mozna zrobić.
u mnie w swifcie są nakrętki... moze kluczem oczkowym pod przekosem , albo zabką kręcąc i jednocześnie ciągnąc do siebie. albo odkręć łozysko i sprobuj sciądnąć razem z bębnem, nie wiem jak to wyglada w suzi ale w passacie B3 da się tak zrobić.
to moze jest roznica we wtryskiwaczu. no nic... o taką odpowiedz mi chodziło. Dzięki i pozdrawiam.
Wiec chyba sam zaloze BLOSa. Zobacze jak sie bedzie sprawowal i potem pomysle o emulatorze. Pozdrawiam.