Wynik w porządku. U mnie przed założeniem gazu na benzynie spalał między 4 a 5 w zależności w jakich warunkach trasa była pokonywana.

Sprawdź na początek
(jak już znajdziesz centralkę - szukaj jej też przy skrzynce bezpieczników pod
kierownicą) czy odpięcie centralki alarmu pomoże odpalić auto.
U mnie tak było, że
wystarczyło wyjąć bezpieczniki odpowiadające za alarm i odcięcie zapłonu już nie
działało.
Tylko, że ja miałem
alarm niefabryczny... Ale spróbować możesz.

Warto spróbować jak kolega wyżej napisał. Ja miałem alarm zakładany w ASO. Nazwa tego alarmu to był chyba "Fox". W tym alarmie, była też blokada zapłonu i po rozładowaniu aku żeby odpalić samochód trzeba było wcisnąć mały guzik przy pilocie, albo wypiąć bezpiecznik. A tak na marginesie to mi się nazywa zabezpieczenie przed kradzieżą...

Pytanie jak
interpretowac wyniki, tzn co jest do wymiany Bo to stwierdzic moze raczej tylko
mechanik

Sam możesz zinterpretować wyniki. Po pierwsze nagrzej silnik do temperatury roboczej, następnie wykręć wszystkie świece wkręć lub wsadź manometr i kręć rozrusznikiem aż wskazówka na ciśnieniomierzu przestanie się podnosić, pomiar należy wykonać na wszystkich cylindrach. W książce Trzeciaka znajdziesz prawidłowe parametry silnika czyli stopień sprężenia. Jeśli twoje pomiary różnią się znacznie od tych podanych w książce robisz tak zwany "test olejowy". Do cylindra który ma zaniżone ciśnienie wlewasz trochę oleju zatykasz otwór i kręcisz kilka razy silnikiem, aby olej mógł się rozprowadzić, a następnie wykonujesz drugi pomiar. Jeśli ciśnienie wzrosło znacznie to świadczy o zużyciu gładzi cylindrów (lub,i) pierścieni olejowych (lub,i) tłoków. Jeżeli ciśnienie nie wzrosło świadczy to o uszkodzeniu uszczelniaczy (lub, i) zaworów lub gniazd zaworowych ewentualnie uszczelki pod głowicą. Jeżeli ciśnienie wzrosło nieznacznie to prawdopodobnie świadczy o nieszczelności dołu jak i góry silnika. Jeżeli masz zaniżone ciśnienie w cylindrach obok siebie i ciśnienie to ma podobną wartość, może to świadczyć o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą między cylindrami.

Ja zakładałem tutaj. http://www.zavoli.pl/kontakt.php Jestem zadowolony, do tej pory przejechałem 70 tyś i jest oki. Cena 1200 trzy lata temu.

w zimie na krótkich trasach silnik pracuje cały czas na ssaniu ale 10 litrów wydaje mi się że to za dużo. Sprawdź termostat.

Wymieniać, na Allegro koszt nowej chłodnicy to wydatek 85 zł.

Witam
U mnie takie objawy występowały przy ślizganiu się sprzęgła. Za nowe zapłaciłem 160 zł firmy Valeo.

Może się sprzęgło zaczyna ślizgać i dlatego widać utratę mocy. Co do oleju i hamulców tak jak napisał kolega powyżej.

A propo
uszkodzonych części , trzeciak coś tam pisze tez o wymianie chyba zużytych łożysk.

Tak zgadza się, ale u mnie łożysko mimo upływu tylu lat było w porządku. Uszkodzenia łożyska wydaje mi się , że charakteryzowały by się oporami przy kręceniu kierownicą.

Ej 007 odradzałeś
kupić mi jakąś przekładnie tanią, używaną bo nie wiadomo co tam może być ale
przecież sam powiedziałeś ze jedyną rzeczą która może się zużyć to jest tylko ten
zębnik?? To gdzie tu obawiać się czegoś innego??

Czego się obawiać np tego, że kupując używkę nie wiesz co tak naprawdę kupujesz. Nie masz pewności, że problem nie powróci po przejechaniu jakiejś tam liczby km. Wtedy wracasz do punktu wyjścia i zastanawiasz się czy naprawiać czy wymieniać.

Zgadza się, tylko należy sobie zadać pytanie czy warto to naprawiać bo zębnik z przesyłką to koszt ok.100 zł, a nowa przekładnia ok.180. Dodatkowo na maglownicę udzielają rok albo dwa gwarancji, a na sam zębnik niestety nie.

A może stuki są od
tek końcówki z przegubem kulowym co znajduje się pod osłoną gumową. U mnie stukało i
też myślałem że padła końcówka a okazał się ten drążek wadliwy. U mni wystarczyło
poruszać kołem to można wyczuć było ten luz reką. Bo raczej wątpię by przekładnia
się tak wytarła by stukała.

Jest to możliwe, u mnie przy przebiegu 230 tyś. zębnik się starl do tego stopnia, że można by się nim ogolić

Wiesz mi chodzi
generalnie żeby sam spróbować naprawić, kupić coś taniego i spróbować rozebrać i
naprawić i stąd moje pytanie co do samych części. Trzeciak w książce przedstawia
naprawę czyli myślę że części idzie dostać. Ale gdzie?
Pzdr

Jeśli chodzi o przekładnię w Tico, to jej budowa nie jest zbytnio skomplikowana. Wymianie podlega tylko jeden element, to jest zębnik przekładni, nie jest to część droga. Ja u siebie założyłem zamiennik przekładni i jestem z niego zadowolony, ale moja ocena nie będzie zbytnio miarodajna, gdyż przejechałem dopiero na niej ok 10-15 tyś. Co do używek to bym odradzał, bo nie wiadomo co się kupi. Jest jeszcze jedna możliwość poprawienia funkcjonowania przekładni, w maglownicy jest teflonowa śruba do kasowania luzu, jest ona koloru białego i dostęp do niej spod samochodu mocno ograniczony. Link do zębnika poniżej.
http://allegro.pl/zebnik-przekladni-kierowniczej-tico-przekladnia-i1388533579.html

Witam. Koszt tłumika środkowego to ok 100 zł, za śruby zapłaciłem 7 zł ale uwaga bo kupiłem w jednym sklepie jakiś zamiennik i się okazało, że miały grubszy gwint!!! Jesli chodzi o odkręcanie tego nieszczęsnego połączenia to mam tylko jedną radę dużo wd-40 i dużo cierpliwości . U mnie jedna śruba się wykręciła, a druga śruba się urwała. Poradziłem sobie w ten sposób, że wykreciłem katalizator do urwanej śruby dospawałem kawałek innej i powoli się mi udało ją wykręcić. Jeśli chodzi o dodatkowe koszty to uszczelka pod kata 5 zł i uszczelnienie katalizatora i tłumika 6 zł. Życzę powodzenia.

Hmmm swego czasu( jakiś miesiąc temu) widziałem kolesia na Allegro, który sprzedawał akumulatoty firmy Jenox cena 145 zł. W porównianu do Twojego aku cena tylko trochę wyższa, ale marka znana.

Potwierdzam w TUV dokładnie 154 zł .

W matizie jest lozysko, kiedys mialem nawet w rece w sklepie daewoo. Ciekawe czy te czesci mozna stosowac zamiennie w tico

A tego to nie wiem, ale ta podkładka wydaje się być wieczna u Mnie ma 250 tyś. i jak zmieniałem amorki to nie widziałem żadnych oznak zużycia.

Co do stuków w układzie kierowniczym do głowy przyszło mi jeszcze jedna myśl, a mianowicie luz może być spowodowany wyrobieniem się zębnika w maglownicy. Luz na zębniku można kasować dokęcając biała teflonową śrubę w maglownicy.

W tico nie ma łożyska jako takiego, jest tylko teflonowa podkładka ślizgowa, nazywana w sklepach motoryzacyjnych łożyskiem ślizgowym.

Przyczyną takiego stukania może być wyrobiona teflonowa tulejka w maglownicy. Tulejka tania tylko z wymianą kiepsko, ze względu na brak miejsca. Na forum temat dość dobrze opisany.