Gdy pogonie swifta na 1 biegu tak do ok. 6tys obr. to gdy wrzucam 2 bieg po puszczeniu sprzęgła
silnik sie dusi tak jakby sie wyłączył trwa to ok. 1-1,5 sekundy i później spowrotem
zaczyna ciągnąć.To samo sie dzieje z 2 na 3 bieg.Przy normalnej jeźdze tego niema.Co to
może być?
A i jeszcze czy normalne jest, że jak sie odpali na zimnym silniku to obr. są na poziomie 3 tyś
i trzymają sie tak przez 5-6min?
.popuść pętelkę to się nie zadusi <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />sorki