A co do
postoju to zgadzam się z przedmówcami Mój stał 1,5 roku w ogrzewanym garażu i jeśli chodzi o
bezawaryjność to jest jedna, wielka porażka
No mój stoi już rok w garażu (wyjątek: lipcowy wyjazd w góry), bo jeżdżę Punciakiem, a wcześniej jak go kupiłem to stał przez pięć lat od jesieni do wiosny (6 m-cy rocznie) niejeżdżony...
Efekt - ładna blacharka jak na ten rocznik, ale z silnika same wycieki
Co to będzie jak kiedyś go zacznę używać na co dzień
Choć ten dzień raczej szybko nie nastąpi...