1. Proszę o poradę
   gdzie na necie i jakie filtry zakupić do suzuki Shift hatchback silnik 1.0 1995r.
   (wyprodukowany na Węgrzech).Chodzi mi o filtr paliwa, oleju, powietrza, kabinowy.
   Wiem że można łatwo zakupić nie taki filtr jak trzeba.
2. Jaki olej jest
   zalecany do tego pojazdu? Półsyntetyk np. 10W40??? Nie wiem co było lane wcześniej.
3. Prosił bym też o
   jakąś instrukcję jak się zabrać do wymiany tych filtrów.Dzięki!

Filtr kabinowy nie występuje, bo go nie ma w aucie.
Z tą instrukcją to nie osłabiaj ludzi. Filtr powietrza masz na silniku, obudowę ściąga się bez użycia narzędzi.
Gorzej z filtrem oleju, dobrze mieć ściągacz a jak nie to przebić śrubokrętem i odkręcić.

Z olejem to trzeba ostrożnie. Lepiej się dowiedz jaki był, bo inaczej możesz rozszczelnić silnik lejąc lepszy.

Szczegółowe informacje znajdziesz na forum, tylko

Napisz skąd jesteś to może ktoś ci pokaże co, gdzie się znajduje.

Jeśli chodzi o
kołki to usunąłem je w najprostszy sposób, czyli ściąłem je. Nowy zderzak ( a
właściwie używany ) przykręcłem na śruby;

No i gratulacje teraz jak w coś przywalisz to zderzak się rozdupcy a nie kołeczki.
Pewnie kiedyś pojawi się post jak odkręcić zapieczone śruby mocujące zderzak

Witam. w moim ss
1.0 96r lozysko wydaje ostatnie tchnienia bo szumi niemiłosiernie. I szukam jakiegos
innego. Znalazlem takie
http://allegro.pl/lozysko-kola-przod-cx-suzuki-alto-swift-1-0-i1500143909.html firmy
complex. Czy to dobry zakup? moze montowal ktos juz tej firmy? A moze polecacie
inne, chcialbym kupic jakies lepsze aby po tyg. znów sie nie rozsypalo. Aha, i mam
jeszcze jedno pytanko, gdzie mozna dostac te kielichy gumowe. Bo nie moge znalezc.

Osłony gumowe przegubów mieli w Japan Carsie kiedyś.
Obecnie nie wiem jaka jest sytuacja.

A tak z ciekawości
zapytam. jak poradziłeś sobie z dwoma kołkami na wcisk ,które są pod reflektorem i
mocują górną nakładkę do wzmocnienia?

No jak ?
Odkręciłem zderzak razem ze wzmocnieniem

Z tego co pamiętam,
to matiz ma takie małe fajne przewody, kosztują bodaj 5-10zł za sztukę i z tego co
pamiętam długość, skok gwintu i jego średnica są dobre- choć lepiej sprawdzić, dawno
już tego nie miałem w rękach. Aha, przewód jest gotowy, nic nie trzeba zaprasowywać.

Można też kupić gotowe zarobione na metry do wygięcia. Są do dostania w sklepach motoryzacyjnych.

Albo w ASO, nie są drogie.
KLIK

Witam Kolegów! W
kolizji drogowej ucierpiał mój Suzi 1.0.Zniszczona lewa lampa,,błotnik,zderzak i
zbiornik płynu do wtryskiwacza.Skompletowałem części ( tylko błotnik nowy,reszta
używane) i po wyklepaniu z grubsza miejsca uszkodzenia mógłbym przystapić do
montażu.I tu mam kłopot.Czy zdemontować drugą lampę i zamocować najpierw zderzak,
czy wmontować zderzak a potem założyć lampę.Jaka kolejność montażu przysparza mniej
kłopotów.Może ktoś z kolegów miał podobną sytuację i mógłby mi podpowiedziec jak
sobie z tym poradzić.Z góry pięknie dziękuję.

Ave!
Gdzieś się wala na forum mój opis zmiany zderzaka w MKIV.
W tym modelu nie trzeba było odkręcać lamp, żeby zdemontować i zamontować zderzak.

Aby nie zakładać
nowego wątku:
Tylne koło, od
strony pasażera. Muszę odkręcić nakrętkę piasty, aby dostać się do środka bębna
(wymiana okładzin). Klucz w diabły pogiąłem, więc zastanawiam się, czy kręcę w dobrą
stronę. Na logikę odkręcać powinno się w kierunku, w którym auto porusza się do
przodu (bynajmniej taka zasada była z przodu - zmieniałem przeguby od strony
kierowcy i odkręcałem w kierunku jazdy). Dobrze rozumuję, czy jest tutaj jakiś
haczyk ?
Odkręcamy przeciwnie do ruchu wskazówek zegarka. Co to za klucz co się tak gnie ?

Ja zastosowałem
nakrętkę samozabezpieczającą (z gumowa wkładką, do dostania w każdym sklepie),
spełnia swoją rolę tak samo dobrze.

Pytanie więc, dlaczego producenci aut ich nie stosują, tylko dają wersję do zabezpieczenia w sposób mechaniczny

Cena tych nakrętek jest tak niska, że wg. szkoda kombinować, ale Polak musi pokazać, że potrafi taniej

To w Suzzie do alu
idą stożkowe nakrętki a kuliste do stalówek? Do Suzzie mam only stalowce, ale w
maździe mam alusy i stalowce zima, lecz nakrętki te same, tu stożek i tu. Wiem to na
pewno, bo jeżdżę na nakrętkach od stalówek, stożkowych, nie ktytych, nie
chromowanych i brzydkich jak cholera. Alu kupiłem pod koniec zeszłego lata, na ten
sezon kupię piękne, kryte, chromowane nakrętki , bo maździanka zajebista jest!

Nie podniecaj się tak
A Audi również do alu i stalówek stosuje się nakrętki ze stożkiem zgodnie z zaleceniami producenta.
Zgodzę się z Hellsinem, że żałowanie kasy na nakrętki do alusów to dziadowanie, a malowanie później odrapanych gniazd w felgach więcej wyniesie niż nakrętki, więc jakaś marna to oszczędność.

ja mam 2002, 140tys
przebiegu, korozja jest w skali od 0 do 10 na poziomie 4, ale raczej wymienią je na
nowe- termin mam 4go kwietnia.

Powinni zrobić akcję wymiany gnijącej budy

Z tego co wiem to
nie Volty a Ampery są niebezpieczne. 12V sie nawet nie poczuje (chyba że na języku)
Co do kabli to
właśnie mi przyleciały NGK dedykowane ale też nie mają tych szerokich kapturków...
ma ktoś na "doinstalowanie" takich jakiś patent ?

Tak, trzeba zdjąć stare kapturki lekko nacinając je u góry przy przewodzie.
Na nowych naciętą górę ściskamy opaskami.

jestem trzecim
wlascicielem, ale moze znaleźli mnie dopiero po tym jak mnie wpisali u nich w system
po wymianie amorów któż wie

Do mnie dzwonili z Magro w Gliwicach, ale mieli mnie w systemie, bo tam robiłem parę rzeczy.

no fajnie ale
kosztują 440zł i nie ma ich nigdzie na necie w polskim sklepie przynajmniej nie
widziałem. jakaś tańsza opcja mnie interesuje.

Kup kable Sentech.

No to dotknij tych
kabli przy włączonym silniku

Z taki radami to lepiej dać na luz, bo ktoś może faktycznie tak zrobić.

BTW: jak świecą, to musi być przebicie na kablach.

wiesz, nie kazał
tego kupować ale poradził. Jak się okaże, że mu się coś rozsypie przy podmianie
amorków to on mi może zamontować oryginały.. no ale nie wiem jak bym na tym wyszedł.
Ale podsunąłeś mi
myśl, żeby zastrzec w sklepie, że mogę w ciągu paru dni oddać gdyby się okazały
zbędne.
Podobno kierownica
się u mnie kręci "średnio", nawet jak na brak wspomagania (chociaż ja niby nie
narzekam) i wymiana łożyska może poprawić tą sytuację.

Jakiego łożyska ? W kolumnie kierowniczej nie ma łożysk.
Mogły ci się wywalić gałki albo drążki, ale tego ci w ramach wymiany amorów i tak nie wymienią za darmo.
Jak coś uwalą przy wymianie amorów to ich problem. Nie wymieniasz amorów, bo masz takie życzenie, tylko dlatego, że fabryka dała ciała.

Mój jest na liście.
Pojechałem do ASO i pan był bardzo rzeczowy i uprzejmy. Już zamówił amorki dla mnie.
Polecił mi też na wszelki wypadek zaopatrzyć się w:
poduszki, osłony,
łożyska i odbojniki
na wypadek gdyby
coś przy wymianie się okazało padnięte. Myślicie, że warto to kupić na wszelki
wypadek?

powodzenia ! Chyba, że masz zamiar to potem oddać do sklepu.
Jak nie wiadomo co może wyjść to nie ma co na zapas kupować klamotów.

Może ktoś wstawi
foto zegarów przerobionych na inny kolor ?

niebieskie - to
mogły być NGK. wtedy taka cena bardziej mozliwa ale troche zawyrzona i tak

Niebieskie mogły być Sakura, Janmor i pewnie jeszcze parę innych firm robi w takim kolorze.
Wątpię, żeby udało się takie namierzyć.
Może kolega podniesie maskę i odczyta z przewodów nazwę producenta ?

Nie mam pojęcia
gdzie jest ta linka, błagam pomóżcie :-)

Użyj wyszukiwarki na przyszłość.
Wrzucałem fotkę i dokładny opis jak się do tego zabrać.
Zapodaję po raz ostatni.

Ja mam firmy
janmor, silikonowe i są w porządku. Jednak jest to zakup raczej na raz, gdyż chcąc
zdjąc jeden kabel w celu wymiany świecy, na zimnym silniku, niestety cała końcówka
została na świecy, i cały kabel do wywalenia, na szczęście w zestawie były 4 więc
byłem uratowany, z pozostałych dwóch zszedł prawie bezproblemowo. Być może to
kwestia kabli, a może tego że tak po prostu się dzieje i jest to normalne, nie wiem.

Ja kupiłem kable Sentech. Polskie z kapturkami na świece jak w oryginale.
3 lata już na nich śmigam.