Zadko wyrażam tu swoje opnie.
Ale widząc tego Paścia muszę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jak dla mnie kiszka <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Zadko wyrażam tu swoje opnie.
Ale widząc tego Paścia muszę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jak dla mnie kiszka <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Natomaist nie mogę
pojąć co z tym gazem nie tak, czy te silniki tak okropnie go znaszą ?
Nie znam zakładu lpg który w bdb stopniu wyreguluje mieszanke na instalce II generacji dla obrotów 6000-8000. Zwykłe paściaste auta nie kręcą takich obrotów. A Swift GTI lubi wysokie obroty. A jak w II generacji nie masz odcinki to pewnie do 10 000 zakręcisz silnik. A później sie ludzie dziwią czemu silniki są po lpg zamęczone.
I co kiepsko się na nich jeździ?
Ja je miałem przez miesiąc w 2005r chyba <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Lepsze prowadznie niz Kormoran Impulser <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nom... I o ile na suchym asfalcie jeszcze daje rade to na sliskim nie trzyma prawie wcale
O mój laciek <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
myslicie ze taka dlugość dolotu wystarczy??
Wątek zostaje zablokowany na 24h.
Weźście sobie gadajcie o tych waszych złomach/paściach na innym kąciku <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Hej, obejrzyj dokładnie dolne krawędzie drzwi, są tam otwory od spodu, które mogą byc niedrożne.
W efekcie drzwi potrafią spuchnąć w ciągu jednego roku... Wiem z doświadczenia
Dokładnie. Jak zasyfią się to z drzwi zostaje wspomnienie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
W progach są chyba dwa otwory.
W pododze są korki, ale nie mają otworów.
Woda z podłogi (w rowie przy krawędzi progu od wewn) spłyniedo tyłu i jest otwór odpływowy przy samym końcu.
W Swifcie ze zdrową podłogą nie ma być nic wody wewn. Jak jest woda pod wykładziną to to nie jest wina zapchanych otworów tylko korozji. Gdzieś na lewo bedzie dochodzić...
a jak się zabezpieczyć przed takim nieszczęściem? Z zewnątrz nie ma z tym problemów, ale rdza
zjada mocowanie wahacza od środka, za kazdym razem jak wymieniam wahacz to śruby są
zaredzewiałe. Moze w otwory po śrubach wpuścić jakiś specyfik? Jeśli tak to jaki?
Bo nieco powyżej jest otwór (poniżej nadkola). I tam woda sobie we wnętrzu siedzi a odpływu brak.
Ja tam kiedyś wstrzyknąłem strzykawą przepalonego kupę oleju silnikowego. Olej konserwuje od srodka.
I jak wam sie widzi bo wedlug mnie za takie pieniadze to nie jest ono zle oprocz tej rudej ;/
Takie zdjęcia nic nie obrazują prawdziwej rdzy.
Ja ostatnio oglądałem Swifta za 1900 pln. Miał super błotniki bez rdzy. A mocowanie wahaczy zjedzone tak że strach tym abutem by było jeździć.
Musisz wleżść pod auto i walnąć młotkiem gumowym po progach. Czy całe. Ściągnąć dywanik przy progu wewn i zobaczyć blache. Błache czynności. Bo jak sie okaże że blachy podłogi zjedzone to wtopisz kase na Swifta i drugie 3000 na spawanie <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Przy obecnej zasadzie działania potrafi dowalić 50% na tył w zakręcie i wtedy dpiero jest ciepło
No to masz coś zepsutego bo na asfalcie wiskoza nie pracuje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jednak ja myślałem raczej o zacieśnieniu wisko (+ do tego zeszperowanie tyłu ),
Ciekawe co powiedzą przeguby. Jak wiemy przeguby w Swiftach są z plasteliny <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ale przeciez w wiskozie jest ten plyn wiskotyczny i moze to jest obciete wylany plyn zapawane
okladziny sprzegla i zaspawane tak zeby bylo?
Przecie taka wiskoza musi być jakoś rozbieralna. Bo jak to by zrobili w fabryce? Zalali płynem i włożyli tarcze i zaspawali? Bezsensu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
ciekawy patent i ciekawi mnie czy daje to
rade na drogach czy moze slabo sie tym jezdzi.
Moim zdaniem patent zły. Przecie tylni napęd w swifcie działa tylko w 0.0001% Tył się załancza tylko w zimie lub błocie na śliskim. Zaspawanie wiskozy sprawi że przeguby będą cały czas mocniej pracować. Krócąc ich żywotność.
Kiedyś ktoś pisał o tym bolcu w skrzyni co odpina napęd tyłu np do holowania pojazdu. Zapawać szpere. Odłączyć tył. I załanczać tylko na śbiegi / szutry / błota?
Swoja droga gdyby zaspawac wiskoze,odlaczyc przednie polosie to mialbym RWD swifta ?
Lekki tył to by wylatywało na zakrętach fajnie <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Zgodnie z niemieckim briefem mój GTi "narodził się" 28 Marca 1991 roku - czyli jutro przypadają
jego 18 urodziny
Ale mam stare auto
Czy sadzicie badz wiecie czy takie cos
jak znalazlem zapewniloby w suzuku staly naped 50/50? nie wiskoze?
Mi to wygląda jak zwykła wiskoza zaspawana. Czyli dobry spawacz spawnie za flaszke dobrego wina <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Przednia szyba od strony kierwocy przekrzywila sie i wpada do przodu.
a. odkręcona śrubka od dolniej prowadnicy szyby
b. uszkodzona / zsunięta / wylaźnięta gumowa uszczelka w prowadnicy/prowadnicach pionowych szyby.
c. skrzywiona prowadnica - element - płaskownik trzymający prowadnicę w drzwiach
d. etc
a na powaznie
znasz kogos kto sprzedaje dobre auto ?
Dobre słowa <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Kolega jest zmuszony sprzedać swoją Renówke Laguna 2.0 z lpg <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Samochód musi zostać sprzedany bo cały czas się coś "sypie". Biada przyszłemu właścicelowi co kupi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Dzięki, krokowy też może padaka. Załamka z tą ceną
Nie wymieniaj krokowego bo to napewno bedzie wina złej regul;acji instalki.
Nie pamiętam, czy sprawdzał spaliny. Nic o nich nie mówił, może miał zwalona maszynę?
Jak gazownik będzie kumaty to CI powie czy sonda będzie walnięta.
Aha, najtańsze OC jest w HDI, ale nie bezpośrednio, tylko przez mBank.
No właśnie ja rezygnuje z HDI. Bo wyszło mi 420 pln. A u nas na wiosce listonosz robi za agenta i wyliczył 350 pln. Do kwietnia mam czas na decyzje.
Naczelny, nie przestajesz nas zadziwiac bedziesz spawal?
Nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Kupiłem kolejną puszke kitu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Juz nie mowie o wzmocnieniach podlogi ale podluznic to juz chyba nie ma.
No właśnie Swifty dziwnie gniją. Podłużnice jak najbardziej OK. Podłoga też cała. Zgniły mocowania progu do podłogi. I oklica progu pod nogami pasazera z tyłu. Ale tam było coś naprawiane w przeszłości po jakiejś stłuczce/wgnieceniu.
Oglądałem te zdjęcia z przerażeniem
Trafił Ci się jakiś pechowy egzemplarz...
Pojeździj Swiftem 7 lat to sie sam przekonasz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
ognisty sedam Naczelnego to relikwia klubu
Odgrzewamy kotleta <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Trochę stary <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Relikwia gnije nadal. Ostatnio nie wiedzieć czemu zrobił się otwór w progu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jak widać doły drzwi znów dają o sobie znać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Nowa rdza urosła jeszcze na łączeniach błotnika z siedziskiem tylnim. Tam się tego nie spodziewałem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jeszcze powstał otwór chłodzący nagażnik. Innych nie szukałem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />