Niedawno na miescie spotkala mnie niemila niespodzianka - po powrocie do samochodu zauwazylem, ze ktos parkujac/cofajac/manewrujac "zahaczyl" moj przedni zderzak, lamiac go z prawej strony. A sprawcy ani widu ani slychu. Poza strata w zderzaku, autku na szczescie nic wiecej sie nie stalo, belki nie zmienily ksztaltu i prowadzi sie dokladnie tak samo. Ale zderzak przeszkadza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W zwiazku z tym mam pytanie: gdzie w Warszawie albo okolicach znajde jakis szrot, gdzie zdobylbym taki zderzak? Zdaje sobie sprawe z tego, ze nowy nie kosztuje fortuny - ale jesli mozna na czyms zaoszczedzic, to czemu nie?