Bardzo często przychodzi mi jeździć po totalnych wertepach, gdzie swift z racji wysokiego prześwitu radzi sobie bardzo dobrze, ale i tak podłoga czasem szoruje o ziemię. Chciałbym go trochę podnieść. Pytanie do bardziej obeznanych w temacie - jak to zrobić? Sprężyny z baleno albo pasujące z innego auta?

Niezbyt komponują się z połamanym zderzakiem, ale świecą dobrze

Tak jest, zewnętrzny automat i problemem było sterowanie masą, gdyż kabel do pozycyjnych dostawał + cały czas, dlatego nie świeciły. Wstawiłem więc przekaźnik pod światła, który zwiera przewody biały i czarny w momencie włączenia świateł mijania i po problemie. Teraz wszystko działa jak trzeba.
Dziękuję wszystkim za pomoc

Kupiłem sobie światła do jazdy dziennej z automatem i mam problem z ich podłączeniem.
Ze sterownika wychodzą kable:

• do lamp led
• do akumulatora
• do świateł mijania (czarny i biały)

Dwie pierwsze pozycje wiadomo gdzie podpiąć. Gdy podłącze czarny i biały pod światła mijania to ledy w ogóle się nie zapalą. Jak ich nie podłącze to nie zgasną po włączeniu świateł.
Jak żyć?

Jakbym tego nie podłączył to nie działało tak jak powinno. Włożyłem alternator z 1.3, przekładając w nim rolkę z 1.0 i teraz jest ok

UPDATE: Cóż, elektryka w mk5 jest nieco inna. Owszem, po przerobieniu końcówek i odwrotnym połączeniu kabli alternator działa i ładuje, tylko że jak silnik już odpali to nie zgaśnie nawet po wyjęciu kluczyka

Walczę dalej...

Witam,
Do alternatora w mk3 i mk4 szły 3 kable: jeden przykręcany i dwa we wtyczce.
W mk5 wchodzą dwa kable przykręcane.
Zastąpiłem wtyczkę z dwoma kablami jedną końcówką przykręcaną, ale to nie działa, cały czas świeci check i kontrolka od oleju.
Może ktoś wie jak to podłączyć?

Po tym jak spaliłem alternator w swoim 1.0 wstawiłem mu altka z 1.3. Problem w tym, że rolka w 1.3 jest węższa, ale nie mogę jej wykręcić. Wie ktoś jak to zrobić żeby jej nie uszkodzić?

Dwie śruby mniej/więcej na środku zderzaka, dostęp od dołu i będą mocno zapieczone
Dwie w tym samym miejscu tylko dostęp z bagażnika, trzeba zdjąć ten plastik z tyłu.
Już dokładnie nie pamiętam, ale były jeszcze chyba śrubki pod lampami, a reszta to te, które widać.

Ostatecznie odpuściłem w święta Kumpel wyspawał mi prowizoryczny aczkolwiek skuteczny ściągacz i zdjąłem bęben - jedna okładzina wypadła z tego przekręcanego bolca i to chyba ona tak stukała. Ale nie mam 100% pewności bo i bęben założyłem inny.

Mocowania wahaczy to stały punkt kontroli, często tam zaglądam, na razie zgniło tylko przednie prawe i jest już pospawane
Stukanie wzrasta wraz z prędkością, czyli powoduje je coś co się kręci, czyli bęben albo koło. Koło jest wyważone więc zostaje bęben. Tym bardziej, że nie mogę go zdjąć. Ide dalej próbować, będą święta ze swiftem w garażu

Zaczęło mi coś stukać w tylnym kole po lewej stronie. Początkowo myślałem, że to ciężarek oderwał się od felgi i pojechałem wyważyć koło, jednakże wulkanizator stwierdził, że koło jest ok, dla pewności wyważył mi jeszcze raz. Ale problem nie ustąpił. Częstotliwość stukania wzrasta wraz z prędkością. Odkręciłem koło i wszystko wydaje się być ok, nigdzie nie ma żadnych luzów, wszystko dobrze się trzyma. Postanowiłem również zdjąć bęben, ale się nie dało za pomocą młotka (wcześniej robiłem to parę razy więc mam trochę wprawy, ale bębna na tym kole nie ściągałem).
Co to może być? Łożysko może dawać taki efekt?

Trochę to zajęło ale rozwiązałem problem. Byłem przekonany, że spalone diody w alternatorze oznaczają po prostu brak ładowania podczas pracy silnika, tymczasem alternator powodował zwarcie i dlatego nie miałem nigdzie prądu.
Uszkodzenia spowodowane złym podłłączeniem aku w moim przypadu to:

• spalony altek
• bezpiecznik czarny 80A
• bezpiecznik w radiu

Wymieniłem altka i zdaje się, że wszystko działa jak trzeba. Muszę jeszcze tylko kupić ten bezpiecznik bo na czas testu włożyłem tam kawałek drutu

Bardzo dziękuję za pomoc

Dziś rano z powodu mrozu mój aku odmówił posłuszeństwa. Wyciągnełem z piwnicy inny, tylko że był bardzo brudny i + wyglądał jak minus. Spiesząc się podłączyłem i trach! Teraz nigdzie nie ma prądu. Pod maską zlokalizowałem uszkodzony bezpiecznik 80A i go wymieniłem ale to nie pomogło. Reszta bezpieczników jest ok (dla pewności te duże spr. jeszcze miernikiem).

Co jeszcze jest zjarane?

Musisz złapać ręką od drugiej strony, wciskasz zatrzaski i elegancko wychodzi. Oczywiście uprzednio trzeba zdjąć tą dolną osłonę plastikową co jest pod kierownicą.

Czas odkopać temat bo w końcu ruszyłem dupsko i zrobiłem to jak trzeba.
Z prawej strony za głośnikiem jest jakaś wtyczka do czegośtam (u mnie nic nie jest do niej wpięte). Kabel różowy ze srebrnymi paskami i czerwono czarny ze srebrnymi paskami wychodzą też w komorze silnika i nie są do niczego podłączone. Wpiełem się w te kable i czujnik zamontowałem w zderzaku. Teraz ładnie pokazuje temperaturę na zewnątrz, jak i również mryga ostrzegając przed oblodzeniem jezdni gdy temp. spadnie poniżej 0.

Znalazłem przyczynę - niski poziom elektrolitu w aku
Dolałem wody demineralizowanej i już prawie jest ok, światła delikatnie jeszcze przygasają ale już nie świeci mi się kontrolka od ładowania. Także 14 letni aku jeszcze trochę pociągnie

Ostatnio zauważyłem, że jak jadę w nocy na luzie to światła słabiej świecą. Jak wrzucam na bieg to od razu robi się jaśniej. Zrobiłem pomiary napięcia na aku:

• wyłączony silnik - 12,5v
• włączony zimny, obroty ok 1700 rpm - 13,8v
• włączony ciepły, ok 1100 rpm - 12,2 v
• włączony ciepły, włączone światła - 11,7v

Gdzie leży problem, akumulator czy alternator?

OK, będzie bez osłon w takim razie. Co do jakości dźwięku - głośniki w seryjnych miejscach + subwoofer pod siedzeniem dają całkiem przyzwoity efekt, więcej mi do szczęścia nie trzeba

Pytanie do osób, które miały styczność z wyższymi wersjami wyposażenia swifta w hatchbacku - czy zamontowane z tyłu oryginalne głośniki 4x6 mają od dołu jakąś plastikową osłonę czy są nieosłonięte? Planuję sobie zamontować głośniki do tyłu, ale wożę sporo gratów w bagażniku i nie chcę żeby mi się uszkodziły.