Witam!
mam maly problem z hamulcami. reczny trzyma elegancko ale nozny lapie dosc gleboko a swiatlo
stopu swieci sie juz dawno. poza tym gdyby przyszlo do gwaltonego hamowania chyba bym nie
wyhamowal kola nie bardzo chca sie zablokowac. przy duzej predkosci napewno ciezko mialbym
wychamowac. sprawdzalem je i szczeki sa grube tarcze ok.
bardzo prosilbym tych ktorzy wiedza cos na ten temat o rade jak sie pozbyc tego problemu.
Z powazaniem
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...sb=5&o=