ja kiedys mialem renault5 z 86 ,, fajny sprzecik, i tez zamykalem drzwi przez podniesienie klamki,, i kilka razy udalo mi sie zatrzasnac kluczyki,, otwieralem je roznie,, np pensetka do brwi mojej zony,, to bylo pod kinem o 12 w nocy po seansie,, w 10 minut, otwieralem drutem z wieszaka jakies 5min potem w minute jak sie nauczylem,, ten drut wozilem w teczce asekuracyjnie,, <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a mialem jeden komplet kluczykow
<img src="/images/graemlins/sw2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sw4.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sw5.gif" alt="" />