Albo tu

Sama marka daewoo w
Polsce miała kiepską opinię wśród ludzi. Często na różnych forach ludzie negatywnie
się wypowiadali. Zła opinia na zasadzie tego żę gdzieś tam usłyszał od kogoś. W
dalszym ciągu uważanie aut niemieckich za super trwałe auta;)

Chyba z daewoo w latach 90-tych nie było znowu tak źle jeżeli chodzi o opinie.
Matizy lanosy i tico bardzo dobrze sie sprzedawany jako nowe w salonach.
Pamiętam jak u nas była premiera Matiza to trzeba było kilka miesięcy czekać na odbiór nowego z salonu. (prawie jak w PRl-u)

Potem zaczeły sie czasy przywożenie starych golfów po kraksach do nas. Do tego wyrobiła sie opinia że "WOLE JEŹDZIĆ 15-LETNIM GOLFEM NIŻ NOWY DAEWOO"

Osobiście wolałbym nowe deawoo i niż wrak 10-letnia ale "niemiecki" po dzwonie i z cofany liczkikiem z 450 ts na 110 tys.

Ten post niezbyt
wiele wnosi

Teraz prosze gotowca

http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&biw=1596&bih=694&q=montaż+elektrycznych+szyb+tico&aq=f&aqi=&aql=&oq=&fp=9534b23fca5817b9

www.google.pl

Od tyłu w swoim wyciagałem zegarek.
Trzeba sie troche pogimnastykować ale da rade.

Z przodu nie polecam śrubokretem bo zostaną ślady po nim prawdopodobnie.

W Pzu jest jedna zaleta.

W razie szkody szybko kase wypłacają.

Kiedyś miałem u nich auto ubezpieczone i poszedłem zgłosić szkode o 10 rano.
Spisywanie papierów zeszło ok. godziny. Potem gostek mówi szkoda że pan nie przyszedł 30 minut wcześniej to byśmy panu pieniadze jeszcze dzisiaj wypłacili. Wypłacili "dopiero" na drugi dzień.

Rok temu miałem szkode z hesti to 60 dni czekałem na kase a nie było żadnych komplikacji niby.

Prawda jest taka że Pzu jest najdroższe ale najszybciej kase wypłaca w razie W...

Zrozumiałe. Każdy w jakimś stopniu lubi-chwali to czy sam jeździ.

Najważniejsze żeby było ekonomiczne, tanie w utrzymaniu i się nie psuło.

To autko albo było gdzieś zalane nieźle bo to niemożliwe żeby aż tak zgniło wszystko.
Radze z nim na kanał wjechać i posprawdzać cały spód zawieszenie.
Jazda w tym stanie technicznym może się tragicznie skończyć jak coś odleci od niego podczas jazdy.

W mieście pewnie z 7l spali benzynki a silnik ten sam co w Tico tylko wtrysk zamiast gaźnika założony.
Masa też wieksza i opór powietrza.
Według mnie do Matiza to juz powinni jakiś 4-cyldrowy silniczek 1.0 zamontować z 55-60KM to pewnie byłby oszczedniejszy niż ten 0,8 od Tico.
Osiągi też byłyby lepsze
W sumie ten Spark to chyba ma taki silniczek 1.0

Teraz nowy jak wytrzyma 5 lat to jest niezły podobno. Taka technologia i aku na 5 lat góra.
Do tego cena tych aku 200 za aku do Tico.
Dawniej były sterego typu aku kwaso... i po 12-15 lat w autach wytrzymywały.

Pewnie bedę jeżdził
aż do końca Ticulca..

Szkoda że nie powstało np. Tico 2. U nas byłby pewnie hit
Matizek już taki zwinny nie jest jak Tico. Uroda też dyskusyjna. Tył spoko, ale przód
i to spalanie w Matizie

dawno cie nie
było.. a oc masz zaje....ste,,
Jak piszesz to już
jest święto..

Mam troche tych usług u nich to OC powinni mi gratis dać...

Hmm, trafilem na 2
sztuki wadliwe? Zle zalozony nie byl na pewno - oslona byla dobrze zalozona, a
przegub sie po prostu rozpadl i halasowal jak stary, zuzyty

Kolega miesiac na nim jeździ. Przejechał ok 600km na nim. Narazie nic nie stuka. Będzie obserwował i jakby coś sie złego z nim działo to napisze.

Ja podziekuje za
takie przeguby Po pierwsze, to ze jest w oryginalnym pudelku, nie oznacza,
ze to oryginal, a po drugie z tego, co wiem - oryginaly nie byly nigdy niebieskie.
Po trzecie - kiedys kupowalem ten niebieski szajs i nawet tygodnia nie wytrzymal

Kolega je zamontował do swojego tico jakis miesiąc temu i narazie chodzi bez problemu. Może na jakis wadliwy trafiłeś jak po tygodniu padł. Albo był źle założony. Wiadome jak przez gume sie dostanie piasek błoto do środka to może go uszkodzić.

Ciezko juz takie
spotkac, bo teraz wiele sklepow sprzedaje szmelc jako oryginal korea

Kolega niedawno na allegro kupował orginalny przegub z osłoną za 53 PLN. Przyszedł w pudełku orginalnym daewoo Made in Korea. Podaje link dla zainteresowanych.

http://allegro.pl/przegub-zewnetrzny-tico-matiz-org-wzmocniony-wawa-i1442073311.html

Mojemu staruszkowi wytrzymał 10 lat aku w Tico. Autko z 2000 roku na orginalnym 10 lat chodziło. W aucie brak alarmu centralnego, radio sporadycznie włączane. Niestety obecna zima go juz dobiła trzebabyło co 2-3 dni go juz ładować żeby odpalił.
Teraz ma nowy Varta blue 45A + ocieplacz na akumulator. Autko garażowane. Zobaczymy ile ten wytrzyma...

Witam.
Nie wiem czy jest
tak u wszystkich posiadaczy Tico, ale ja płace za dużo za pojemność (0,8), rocznik
1999, prawko 10lat, wiek powyżej 30lat,
bezszkodowa jazda
powyżej 8lat, u mnie to jest 399zł ? ile panowie płacą za swoje
Tico ?
za 1,5 mieha będę
kupował OC i niewiem którego wybrać , żeby mnie "siekierą" po kieszeni nie dostał...

Ostatnio się
dowiedziałem , że kolega ma 2000 rok i płaci 98zł masakra po prostu. Dla mnie to
jakaś paranoja.

Ja mam w mBanku OC firma Hestia 98 PLN.

No niestety, robi
się teraz auta na kilka lat żeby kasować więcej kasiorki. Szkoda...

Teraz nowe auta są robione typowo pod serwis. Wszędzie elektronika nie działa jakaś czujka i juz choinka na desce i lawetka...
Jeździć Tico ile się da to super autko.
Małe zwinne i tanie w utrzymaniu.

Mi orginalne wytrzymały 8 lat. Lewy niestety była mała przygoda piesek wpadł mi podczas jazdy pod lewe koło i przegub wraz z osłoną i lewy wachacz musiałem wymienić.
Za rok wymieniałem gume z prawej strony bo popękałą.
Założyłem oba przeguby orginalne i narazie (2-3 lata) są w całe niepopękane.
Także polecam zakup orginalnych można na nich spokojnie zrobić 100tys.

Mi spalił gazu w grudniu ok 8l/100 w te duże mrozy. Jazda głównie na krótkich odcinakch 5-7km. Do butli wchodzi 28l i przejachał ok. 340km Teraz w lutym spadło mu do ok 6,5l/100. (420km na 28l)
W trasie jak jade 90-100km/h spalanie ok 4,7l/100 (580km na 28l)
Jak widać bardzo duży wpływ mają mrozy na wysokie spalanie i jazda po mieście na krótkich odcinkach.