Dzisiaj zatankowałem autko na BP i nie widać żadnych zmian a skoro nie widać to szkoda przepłacać od dzisiaj tankuje na Carrefout Czyżyny. Odwiedziłem również mechanika, niestety nie miał za wiele czasu. Oglądną wypytał powąchał :-) wysłuchał silnika i stwirdził, że coś jest nie tak. W nowym roku tikuś dostanie kable WN (już zamówione)http://www.allegro.pl/show_item.php?item=152745058. Mechanikowi nie spodobało się klikanie, troszke wyraźniejsze na pb niż na lpg. Teorie alternatora odrzucił. Z nowymi kablami WN - jeśli nadal będzie nie tak jak koreańczyk wymyślił- najpierw luzy zaworowe, poźniej stroboskop i kontrola paska rozrządu - podobno te stuki to może być zbyt duży luz na nim.
Przy okazji pytanie - przełanczanie Pb na LPG powoduje sutuację jaka ma miejsce przy odpalaniu na pych. Na pewno nie jest to najlepsza chwila dla pasków w naszych autkach? Czy pasek powinno się wymieniać częściej ( na moim jest przejechane jakieś 35 tyś) przy instalacji gazowej?
Co do wzbogacenia mieszanki gazowej - zaznaczyłem na zaworze stare położenie pisakiem wiec mogę wrocić:-) tylko uwaga... Przebieg 290 km odpalany na Pb 180 trasa i 110 miasto (2-4 km) przy okazji dziewczyna uczyła się jeździć po pasie startowym dobre 20 min- gazu weszło 18.2 L co daje ok 6,4L /100km czyli spalił mniej niż przed podkręceniem (7,1 trasa 260 miasto 70) (gazem nie pachniało i nadal nie pachnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />))
spuszczenie mazutu z parownika. Można też wymienić świece (jeśli już dawno nie były
zmieniane).
Instalacja ma dopiero 6,5 tyś mam nadzieje że tam się wiele nie nazbierało,
Leo dzięki za podowiedzi widać Ty rozpoznajesz dolegliwości samochodu na słuch klawiatury komputera :-) to oznacza jak wiele wiedzy o DU posiadasz Ty jak i użytkownicy tego forum.