Łomatko A co w tym rośnie?
marek
Posty
-
Co dziś grzebałem w swoim Swifcie -
Piec gazowy jedno czy dwufunkcyjnyJa mam piec od ośmiu lat (czyli od początku w nowym domu). Serwis polega na czyszczeniu palników, czyszczeniu filtrów, sprawdzeniu szczelności przewodów i coś tam jeszcze, nie pamiętam dokładnie. Serwisantowi zajmuje to około 3 godzin. A czy jestem zadowolony? Hmmm...chyba muszę Nie mam innego wyjścia bo mieszkam w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i paliwa stałe są wykluczone. Ale ogólnie jestem zadowolony bo piec jest praktycznie bezobsługowy a jedynie co martwi to cena gazu
-
Piec gazowy jedno czy dwufunkcyjnyMam Buderusa z zasobnikiem leżącym. Jedyne co trzeba to serwis co roku. Licznik gazu musi być na zewnątrz. Zresztą nie masz się co martwić, bo przyłącze gazowe musi być zaprojektowane prze osobę uprawnioną. Projektant już o wszystko zadba.
-
Małym motocyklem bez kategorii A...Bo Virażki najlepsze som
-
Małym motocyklem bez kategorii A...Nie przesadzaj. Fakt, wszystko co związane z motocyklem kosztuje dużo więcej niż do samochodu ale nie histeryzujmy. W motocyklu prawie nic sie nie psuje, bo niby co? Najdroższe sa opony, które co te hmmm...co 5 lat trzeba wymienić. Ale nie kupuje się zimówek i tu jesteśmy "do przodu". Benzyny pali toto tyle co nic. Ja średnio w miesiącu tankuje za 35 złotych. Ostatni zakup części (z tego co się zepsuło) to linka sprzęgła za 63 złote i regulator prądnicy za 190. To duże wydatki jak na 23 letni motór?
-
Małym motocyklem bez kategorii A...O to to!
Wspaniały motocykl "na pierwszy raz". Oczywiście, jak ktoś ma ciśnienie na choperka. I to wcale nie jest "popierdółka" ;), bardzo ładnie zbiera się na starcie, prędkoś podróżna ma w granicach 100km/h. Ja osobiście poecam -
Małym motocyklem bez kategorii A...Też mi to wpadło do
głowy, ale obawiam się dużej awaryjności.Hmmm...z awaryjnością to bym nie przesadzał ale cena? Po regeneracji to są już duże pieniądze.
-
Jestem motocyklistąNo tyle co pisał
leo jest ok, ale spalanie na poziomie 3,5l/100km lub więcej w skuterze to dla
mnie jakieś nieporozumienie.To nie skuter z automatem a motocykl z manualem. I nie jest to duże spalanie jak na motocykl. Te 150 kg trzeba jakoś zasilić
-
Jestem motocyklistąTo nie tak! Skuter ma wiele zalet, czasami nawet przewyższa motocykl. Przede wszystkim mało pali. Ten opisany wyżej to jakieś nieporozumienie. Skoro moja 250'tka pali 3,5/100 to 50'tka nie może palić 10 Fakt, przez to, że ma automat to trochę więcej niż 1,5/2 litry może wziąć ale tez nie wiem czy tyle. Poza tym w czasie złej pogody jest cieplej niż na motocyklu bo ma osłony. Nawet podczas deszczu tak na łeb nie leci . Jest też węższy niż motocykl i wciśnie się w każdą dziurę.
A z tym spalaniem trzeba zobaczyć, gdzie jest problem. -
Jestem motocyklistąA ile ma pojemności? Spalanie jest gigantyczne Może na ssaniu jechałeś?
-
Regeneracja "żaby".A wiesz, że co popadnie? Słowo daje! Kiedyś dolewałem jakiegoś hydraulicznego a teraz i silnikowego doleję.
A w kwestii regeneracji: szkoda mi kasy i czasu na zabawę z regeneracją. Od jakiegoś czasu :chodzi" mi po głowie kupno nowej, o wysokim podnoszeniu (tak gdzieś 70-80cm).
-
Regeneracja "żaby".Ja zaś systematycznie dolewam oleju i działa. Zawsze podstawiam koziołki i nie martwię się powolnym opadaniem. Przy zdejmowaniu z koziołków podpompuję i jest git.
-
Jestem motocyklistąBo zloty na ogół są przyjemne.
Czasami tylko nie pamięta się samego zlotu. Na zasadzie "jak było na zlocie? Zajebiście, nic nie pamiętam" -
Jestem motocyklistąO żesz ty Karol
Ale pamiętam, że kiedys podczas parady z Gołunia do Kościerzyny było nas kilkanaście kilometrów -
Jestem motocyklistąDo pracy to się kulam ale traskę jakąś by tak A tu "...mało casu kroca bomba, mało casu..."
-
A tu piszą JapończykiHmmm...na pudełku było napisane "Made in Japan"
-
A tu piszą JapończykiWygląda na to, że sam z siebie. Aż się wierzyć nie chce Trzy miesiące jazdy
-
A tu piszą JapończykiNo i problem. W marcu wymieniłem amortyzatory z tyłu na KYB'y. Wszystko pięknie aż do dziś. Pojechałem na przegląd rejestracyjny i Pan diagnosta stwierdził wyciek z lewego amorka Dostałem "warunek"na 14 dni i teraz co dalej? Zgłoszę reklamację ale w 14 dniach na bank się nie zmieszczę i pewnie będę musiał kupić nowy. I jeszcze problem w tym, że w warunkach reklamacji jest zapis, że części maja być montowane w specjalistycznym warsztacie Ciekaw jestem, czy mi uznają Jak nie to będę parę stówek cieńszy
-
Kampera chcę kupić"...Cóż było robić, Gaweł ani pisnął..."
Myślę jednak, że czasami też dadzą mi pojechać -
Kampera chcę kupićNo niby mato być kamper "rodzinny" Pierwsza podróż to córcia z rodzinką mają gdzieśtam jechać. Później...