1. 1400W to moc maksymalna alternatora, użytecznie masz ok. 1-1,2kW.
2. Przetwornica jest dość wydajna, ale jak już ktoś napisał, nie będzie regulować mocą silnika, gdy pojawi się obciążenie. W rezultacie będziesz musiał podniść na stałe obroty silnika do ok. 1200-1500obr/min.
3. Na biegu jałowym silnika wszystko będzie OK, ale przy 1500obr. będzie się co chwilę włączał wentylator, a i tak nie wiadomo, czy to wystarczy w lecie na postoju.
4. Już 30-40m przedłużacza może sprawić, że napięcie na końcu będzie za niskie do poprawnej pracy urządzeń, a pewnie będzie i dalej. Czasem będzie potrzeba 10m kabla, ale mając tylko długi i tak będziesz miał straty.
5. Agregat wygrywa. Mobilność, bezpieczeństwo, no i koszty będą niższe. Trzeba zainwestować w maszynkę ale się to zwróci.

Pomyśl nad zmianą ustawienia łazienki, u mnie się to sprawdziło idealnie. Dzięki przestawieniu zyskałem miejsce na większą wannę i lepiej wykorzystałem małą wnękę przy wejściu. Może u ciebie też się to sprawdzi.
Było tak

jest tak

Klimy nie założysz sam. Potrzeba sprzętu do napełnienia układu czynnikiem chłodzącym, do cięcia i lutowania miedzianych rurek, a przede wszystkim wiedzy na ten temat. Możesz kupić wolnostojący klimatyzator w marketach budowlanych, ale musi mieć odprowadzenie ciepłego powietrza na zewnątrz, inaczej nie będzie działał.

Ślicznie wyczyszczona, ale mocno poobijana. Poproś o zdjęcie od strony tarczy jedno tak jak teraz, a drugie ze zdjętym dociskiem tarczy. Będzie widać jak zniszczona jest osłona i jak zużyta jest powierzchnia, gdzie siedzi tarcza. A tak na marginesie - wolałbym kupić nową Makitę niż używane cokolwiek nawet najlepsze w tej samej cenie. Masz normalną gwarancję, a Makitki są naprawdę nie do zajechania, tym bardziej, że to mała szlifierka, więc z ceną szału nie ma, a przebiegu nie znasz.

przechył jest o jakieś 30 stopni

<img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> jesteś pewien? może 3 stopnie, ale nie 30?????
Przecież budynek nie może mieć takiego pochylenia, bo nadawałby się do rozbiórki.

Płytki wziąłbym Organic, czyli te pierwsze, ale to kwestia gustu i oczywiście dużo jasnego. ORGANZA (drugie) osobiście odradzam, bo są największe i będą w większości pocięte na kawałki, więc szkoda kasy, na takie wzornictwo, bo nie będzie tego widać.

Jak już napisał LEO, ściankę GK skończyłbym równo z kabiną i tuż nad geberitem, zyskasz wtedy trochę miejsca przed kabiną, oraz małą półkę nad spłuczką, możesz tam wtedy dodać więcej półeczek, albo powiesić szafeczkę, będzie cofnięta i nie będzie przeszkadzać użytkownikom WC.

Oświetlenie - jeśli halogenki to 3 szt. - nad umywalką skierowany pionowo, mniej więcej tam gdzie jest odpływ, nad kibelkiem w osi skierowany na drzwi i przed wejściem w osi dwóch poprzednich skierowany na kabiną. Moc max 30W każdy inaczej będziesz miał grzałki nad głową, zwłaszcza jak obniżysz sufit. Szukaj też jak najszerszych żarówek, tj o jak najszerszym kącie świecenia. Nie kupuj nic z logiem Ansaman, bo to straszny syf. Halogenki oczywiście 12V, przetwornicę umieść tak, byś mógł go w razie potrzeby wymienić, bo niestety, urządzenia te nie są zbyt trwałe, chyba, że weźmiesz zwykły transformator toroidalny. Zajrzyj do mojego wątku Duża rzecz czyli remont mieszkania, sporo tam dobrych porad.

A może daj zdjęcie tej części, podaj model tego hydroforu, to jakoś ci pomożemy. Próbowałeś zadzwonić do producenta?

No teraz się nie da, dlatego też się wyprowadziłem, co polecam wszystkim, którzy kombinują remont na taką skalę.
Przedpokój jest jeszcze niezaszpachlowany, ale jest zabudowa z GK na placki. Potem farba Benjamin Moore i zabudowa szafy. Benjaminem maluję wszystko, tj to co zostało w kuchni, pokój i przedpokój. To dość drogie ale bardzo dobre farby akrylowo lateksowe. W pokoju miała być docieplona ściana. Ostatecznie z kilku możliwych rozwiązań wybrałem 5cm wełny mineralnej przykrytej GK na stelażu. Zabrało trochę pokoju, ale bardzo mi na tym zależało, więc jest. Część ścianek niestety się zawaliła po wyjęciu drzwi, głównie nadproża, rozwalona została też ścianka przy wejściu do kuchni i przy wnęce w p.pokoju, bo nijak nie dało się jej wyprowadzić.
Remont robi ekipa, sam nie podołałbym zadaniu, zarówno sprzętowo, jak i z umiejętnościami. Ekipa wciąż mnie zaskakuję pomysłowością rozwiązań i starannością wykonania pewnych rzeczy, stąd m.in. te wyburzenia. Jak skończą to będę polecał, o kosztach imprezy napiszę jak się wszystko zamknie.

edit:
Dodałem jeszcze schemat elektryki do galerii.

Ciąg dalszy - aktualizacja. Są już częściowo płytki, a ściany są wyprowadzone do kątów i płaszczyzn bez gładzi i teraz sobie schną.
http://picasaweb.google.com/marakus.mariusz/Remont02?authkey=Gv1sRgCKCV-aeOirTFBg#

Temat zamarł na długo ale odświeżam, bo prace ruszyły.
Etap I rozbiórka starego:
http://picasaweb.google.com/marakus.mariusz/Remont02?authkey=Gv1sRgCKCV-aeOirTFBg#
Na razie w pokoju i w toalecie po wyjęciu drzwi z futryną zawalił się kawałek ścianki nad drzwiami. Zobaczymy jak pójdzie dalej.

Właśnie tak się zastanawiałem, dlaczego na niektórych autach (prawdopodobnie sprowadzonych z
zagranicy, gdzie częściej używa się tych "polerek") widać bardzo zniszczony, zmatowiały i
odpadający płatami lakier - "na oko" można się domyślić, że właśnie ten bezbarwny "klar".
Widać to na dużych, płaskich powierzchniach (maska, dach)... może właśnie to jest efekt
nieumiejętnego stosowania tego urządzenia.

Nie, to efekt myjni mechanicznych i/lub kiepskiej jakości napraw lakierniczych.

Bo zwykła ma zbyt duże obroty i można zniszczyć sobie lakier szczególnie jak użyjemy pasty
ściernej

Z polerkami trzeba bardzo uważać. Przede wszystkim można sobie zetrzeć klar, a nawet kolor i to bardzo szybko, Zwłaszcza właśnie pastą polerską. Drugie niebezpieczeństwo, to przegrzanie lakieru - pomarszczy się lub złuszczy.

Po pierwsze w większości lodówek wszystkie informacje są w lodówce na naklejce umieszczonej zwykle tam gdzie są pojemniki na dole, na ściance bocznej. Są tam informacje o mocy, rodzaju czynnika i różne informacje producenta.
Po drugie miałem niedawno awarię zamrażalnika w podobnym wynalazku. U mnie problem z zamrażalnikiem wyglądał tak, że mocno zmrożona była pierwsza półka, a reszta w zasadzie w ogóle. Po 6 latach skończyło się padniętym agregatem, bo powodem całej awantury była fabrycznie niedrożna kapilara. Zmierz sobie temperatury w zamrażalniku na każdej półce termometrem elektronicznym, wsadzając czujnik między rurki. Potem zrób podobnie w lodówce - jeśli masz chłodzącą tylną ściankę to możesz przykleić czujnik plasteliną albo taśmą. Wystarczy termometr do mierzenia temp. za oknem z czujnikiem na kabelku.

O, widzisz. Dzięki za informacje.
BTW ile lat ma Twoja lodówka?

Kupiłem ją w 2003r Amica ACZ3402P, dwu agregatowa. Wg opinii pana który ją naprawiał, miała wadę fabryczną, bo od samego początku mocno przemrażała pierwszą półkę, a reszta nigdy szronu nie widziała. Niestety moja wiedza na ten temat jest kiepska, więc myślałem, że tak ma być i tyle. A w sumie można było ją reklamować i by wymienili. W tej chwili przemrożona jest pierwsza i lekko druga półka, jednak Pan powiedział, że cudów to już tu nie będzie.

Nie "koszuję", bo pojawiły się pewne przydatne informacje w poście wyżej.
Marakus - opisz nam, co dalej z Twoją lodówką - została naprawiona? Ile kosztowąła naprawa? Czy
spece w zakładzie coś ciekawego mówili na temat agregatów?

Agregat padł, bo zatkała się kapilara. Udało się ją na szczęście odetkać. Agregat (nowy) jest taki sam. Koszt imprezy 350 zł, co generalnie nie jest dużo zważywszy ile pracy to kosztowało fachowca, zresztą bardzo dobrego, "starej daty", bardzo staranny i dokładny. Wczoraj siedział ponad 4 godziny, dziś 2, napełniał ją czynnikiem 3 albo 4 razy, ale udało się uratować lodówkę. Gdyby nie przetkał kapilary, był gotów ją dziś wymienić.

Agregat zamrażarki nie chce wystartować. W chwili załączenia buczy kilka sekund i się wyłącza. Z tyłu są dwa agregaty Electroluxa: HLY 55AA oraz HLY 70AA. Który z nich odpowiada za zamrażarkę? (wydaje mi się że prawy) Jaka może być przyczyna usterki? Czytałem, że może to być uzwojenie rozruchowe, albo przekaźnik rozruchowy. Jak sprawdzić który to element?

I jeszcze jedno: jak otworzyć plastikową obudowę stycznika na agregacie?

PADŁ AGREGAT MOŻNA SKOSZOWAĆ

Czy mógłbyś mi podać nazwę programu w jakim robiłeś te projekty ? Za pół roku też mnie czeka
remont i chętnie bym najpierw wirtualnie wszystko rozplanował

PRO 100
http://www.ecru.pl/pro100
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=2186&PRO100+4.51
Ja mam wersję 3.51 ważne są biblioteki, bo bez nich ciężko coś zrobić. Podstawowa jest dość rozbudowana, a w sumie chodzi o rozkład gratów, kolorki i wzory, i tak się dobiera dopiero u dostawcy, a odcienie różne są w programie.

co do antywlamaniowych to

jakos nie bardzo to widze sprawdze jutro jak ta konstrukcja wyglada hm a jaka ich cena?

Wejściowe klasa C fornir naturalny: 1950zł netto, 2379 brutto

Te wewnętrzne wybrałeś moim zdaniem najładniejszy model Mój przyszły teść handluje drzwiami,
oknami, podłogami itp i mogę Ci polecić te drzwi - PolSkone to bardzo dobra firma, na
pewno będziesz zadowolony Po za tym najlepiej się sprzedają

Dzięki. To, że są ładne to wiem, ale trochę się martwię solidnością tych antywłamaniowych. Niby dają klasę C ale jak to wygląda w praktyce?

bedziesz na etapie drzwi daj znac

a dodam ze na takowe "trzeba" czekac ok 4 tygodnie

Daję znać! Spodobały mi się drzwi PolSkone
http://www.pol-skone.pl/index.php/nodes/get/pl/187/
Nie są najtańsze ale mają drewniane wypełnienie i wyglądają dość porządnie. Pytanie czy są warte ceny. I drugie pytanie, co są warte drzwi antywłamaniowe, zewnętrzne tego producenta np te:
http://www.pol-skone.pl/index.php/nodes/get/pl/191/