Też witam. Półeczka bardzo fajna i już biorę się do roboty za taką samą, bo mam głośniki zamontowane w orginalnej półeczce ale jest ona za mało sztywna i wygina się pod ciężarem głośników, szczególnie na nierównościach hałasując przy tym. Pozdrawiam.
Mantik
Posty
-
Moje Tico, moja pierwsza poważniejsza "przeróbka",mój pierwszy post :) -
siedzi tyłostatnio wiozłem prawie pół tony metali w ticusiu i tył z jednej strony bardzo siedział. chodź
nadmieniam iż po stronie gdzie "siedział"było dużo mniej ciężaru niż z drugiej gdzie
wyglądało to normalnie.Powiedzcie czy mam do wymiany sprężyne czy amortyzator.A ja bym Ci radził:
Po pierwsze - wozić mniejszy ciężar, bo dopuszczalna masa całkowita Tikusia to 1015 kg. Masa własna samochodu wynosi 640 kg, więc oblicz sobie jaki ciężar można włożyć do środka włącznie z Twoją wagą. Poza tym dopuszczalne obciążenie kół tylnych wynosi 515 kg, więc jak przecholujesz z ciężarem to nawet nowe sprężyny nie pomogą i bardzo szybko mogą stracić swoją charakterysykę.
Po drugie - obejrzeć amortyzatory czy nie mają wycieku (sposób domowy, choć nie zawsze skuteczny), a jeszcze lepiej podjechać do stacji diagnostycznej na badanie amorków na przyrządzie.
Poza tym jak zdecydujesz się na wymianę to jeśli autko ma przejechane powyżej 25000 musisz wymienić z obu stron a nie tylko z jednej. -
Koniec katalizatora,wymiana tłumika środkowego.Za tłumik środkowy zapłaciłem w sklepie 90zł.Trochę drogo,ale nie miałem wyjścia.[Kto kupił
taniej?]Ja kupiłem za 82 zł, ale to wszystko zależy oczywiście od sklepu. Co śmieszmiejsze najpierw kupiłem za 94 zł (a raczej sprzedano mi) tłumik do wersji bez kata i po nieudanych kombinacjach z zamontowaniem (trochę przesunięte otwoty na śruby mocujące i odstający tłumik od podwozia) oddałem tłumik do sklepu a w innym sklepie kupiłem właściwy za 82 zł.
-
Tico vs Peugot PartnerA może ktoś z szanownych kolegów i koleżanek miał podobne wrażenia??
Oczywiście mowa o seryjnych tikaczach:)Ja zawsze wygrywam w takich sytuacjach. Zdradzę wam sekret jak to robię, ale nikomu nie mówcie. Podjeżdżam do świateł, lewą rękę kładę na kierownicę na pozycji godz. 12, podkurczam szyję aby było widać tylko głowę wyrastającą prosto z mojego karku i rzucam groźne spojrzenie w stronę drugiego kierowcy. Zawsze wygrywam, bo gość ze śmiechu nie może wrzucić biegu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Spalanie jesienną porąPanowie, skończcie wreszcie, naprawdę robi się niemiło
Co do spalania - w kilku gazetach przeczytałem, że dobre efekty (czyt. obniżenie zużycia paliwa)
w samochodach benzynowych daje przyspieszanie z gazem w podłodze do ok. 2500-3000 obr/min i
zmiana biegów na wyższy. Wydaje mi się, że to niezbyt zdrowe da silnika. Co o tym myślicie?
PS. Moje spalanie (tylko miasto) to 5,5-5,9 l/100 km, w zimie pewnie znów podejdzie pod 6,5-7l.Coś w tym musi być, bo kiedyś próbowałem powoli rozpędzać się po mieście i dopiero zmieniać biegi. Spalanie wyszło mi większe niż przy dynamicznej jeździe. Nie bardzo chciało mi się w to wierzyć i pomyślałem, że może paliwo jakieś felerne wlałem lub coś z autkiem nie tak.
-
Jakie ciśnienie??I zdjęcie 2 - po oczyszczeniu szczotką drucianą - jeszcze tylko lekko papierkiem, podkład + farba nawierzchniowa, oponka + powietrze i w drogę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jakie ciśnienie??Wrzucam fotki tego co może być odpowiedzialne za schodzenie powietrza.
Poniżej zdjęcie 1 - widoczna nierówność na krawędzi styku opony z felgą. -
Jakie ciśnienie??Faktycznie są leciutko przyrdzewiałe przy styku z oponą
No to proponuję załatwić sprawę jeszcze przed zimą. I proponuję dać na podkład farbę antykorozyją najlepiej na rdzę np: Corina, Kervinyl lub Corizon a na wierzch emalię chlorokauczukową lub alkidową. Spraya nie polecam, bo oprócz jednej zalety - szybkiego schnięcia nie są tak odporne na warunki jakim poddawane są kółeczka.
-
Jakie ciśnienie??U mnie również dokładnie tak samo spada i to zaledwie po miesiącu Ciekawe dlaczego
Może felgi są lekko przyrdzewiałe wewnątrz (tzn. na styku opony z felgą) i przez to może schodzić powietrze. Tak przynajmniej podpowiedział mi gość od wulkanizacji i wymiany opon. Ale żeby to stwierdzić trzeba zdjąć oponę. Ja akurat jestem w trakcie zmieniania opon, więc jeżdżę na zapasie, a jedna felga jest w trakcie malowania. Trzeba oczywiście wcześniej dokładnie oczyścić powierzchnię (szczególnie tą wewnętrzną) z rdzy i starej farby, a później podkład i 2 x nawierzchniowa farba. Po takim zabiegu felga jak nówka i powietrze nie powinno schodzić.
-
Wymiana poduszek silnikaNie mam pojecia gdzie taka kupić...
Przed zdjęciami podałem link do sklepu. Można ewentualnie zadzwonić i zapytać czy mają na stanie.
-
Wymiana poduszek silnikai po zamontowaniu:
-
Wymiana poduszek silnikaosłonka przed zamontowaniem:
-
Wymiana poduszek silnikamoże jakieś dane sklepu, adres, telefon, niech inni wiedzą gdzie można takie cudo kupić, a może
zdjątko jak wygląda autko z zamontowaną taką osłoną i czy montowana jest na zewnątrz czy od
środka.A ja znalazłem taką osłonkę w sklepiku, z którego ostatnio korzystam http://www.moto-hurt.com.pl/m/index.php?id=0&p=4&m=Tico a nazywa się to: "Osłona atrapy Tico/Heko" i kosztuje 34 zł. Później wrzucę zdjęcie jak to wygląda, bo kupiłem ją już w zeszłym roku.
-
Praktyczne usprawnienia w TicoA tutaj diody na desce rozdzielczej:
-
Praktyczne usprawnienia w TicoWiadomo, iż nasze autka mają najlepszy moment obrotowy przy 2500 obr/min. Dlatego postanowiłem zawęzić zakres wyświetlanych obrotów na orginalnym obrotomierzu wyświetlającym obroty przy pomocy diod. Sam obrotomierz umieszczony na desce rozdzielczej był moim zdaniem mało czytelny w czasie jazdy, a w nocy bardzo raził w oczy. W tym celu zamontowałem 4 diody na desce rozdzielczej, których świecenie odpowiada (w obr/min.): żólta - 2000, zielona lewa - 2500, zielona prawa - 3000, czerwona - 3500. Diody te są podpięte w odpowiednie miejsca w obrotomierzu ukrytym pod deską rozdzielczą (na czas regulacji np. obrotów biegu jałowego - chociaż i do tego za bardzo się nie nadaje, bo ma skalę co 500 obr. - można wyjąć obrotomierz i normalnie z niego korzystać). Zdjęcie poniższe przedstawia dolutowane przewody prowadzące do diod zewnętrznych.
-
płukanie układu chłodzeniaMusi cos w tym byc, ze sama woda nie starczy. Jako przyklad podam, ze w rosyjskich czolgach T-72
a teraz u nas PT-91 mozna bylo latem stosowac wode ale z dodatkiem trojskladnikowym
(antykorozyjnym).
Moi rodzice mieli kiedyś rosyjski czołg zwany Zaporożcem i był chłodzony powietrzem <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Moim zdaniem nie ma co dużo polemizować, po prostu: każdy leje to co lubi (lub może nie lubi <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />) - jeden lubi wodę, a drugi Borygo i trzeba to uszanować. -
Obchody 55 rocznicy powstania FSOChyba jednak nic z tego bo mój Tikuś narodził się w Changwon w Korei (właśnie rozczytałem kod Vin) <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Obchody 55 rocznicy powstania FSOBardzo chętnie poznam mamuśkę, która na świat wydała mojego Tikolka - On też się na pewno ucieszy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Przebieg TICO a remont i spalanieWitam. Jako ze powoli bede myslec o kupinie TICOlota to mam kilka pytan (szukalem w archiwum i
nic sensowenego nie znalazlem):- przy normlanej eksploatacji to kiedy spodziewac sie remontu silnika (ile kkm?)
Przy normalnej jeździe to tak jak koledzy wcześniej napisali, ale skoro zamierzasz dopiero kupić Tico, to jeśli nie będziesz miał pewności jak jeżdził jego dotychczasowy własciciel i jak dbał o silnik możesz mieć niespodziankę taką jak ja. Zdjęcia
Autko ma przejechane 104000 i musiałem robić mały remont (wymianę pierścieni, uszczelniaczy zaworowych i docieranie zaworów). Nie chcę Cię straszyć, bo i na to też jest sposób: przy zakupie najlepiej odkręcić korek wlewu oleju i włożyć do środka palucha (oczywiście na zgaszonym silniku). Jeśli na palcu będziesz miał czarną maź, to od razu odpuść sobie takie autko, bo to oznacza, że jego właściciel lał do oleju uszczelniacze.- ile Wam spala - tylko benzyna
Mi spala po trasie ok. 4,3 L (rekord - 4,05), po mieście coś około 5-5.5L ale to też zależy od warunków pogodowych (zimą spalił chyba coś około 8 litrów, ale do pracy mam 1,7km i prawie całą drogę jedzie na ssaniu.
- czy rdza w dolnej czesci drzwi to spory problem, szybko postepuje?
Jak kupiłem autko to nigdzie indziej nie było tyle rdzy co właśnie na drzwiach - lakiernik już się z tym uporał i na razie mam spokój.
pozdr, NOWY
-
JAKI MACIE PRZEBIEG SWOICH AUTEK???