Mam problem z moją felką. Jeżdżąc po mieście nie było to odczuwalne ale gdy w sobotę jechałam do
łodzi po przejechaniu 20 km jadąc na piątym biegu prędkość powyżej 80 zaczęło coś dziwnie
buczeć a buczenie to narastało wraz z mocniejszym wciskaniem pedału gazu, kiedy puściłam
pedał buczenie ustawało. Zatrzymałam się na poboczu przy włączonym silniku naciskałam pedał
gazu i nie buczało efekt ten występował tylko podczas jazdy i to nie cały czas tylko z
przerwami. Jakiś tydzień temu miałam zmieniane klocki hamulcowe czy to może mieć z tym
związek dodam że są jakieś trefne bo moja fela piszczy przy hamowaniu. Ponadto robiono mi
coś w układzie kierowniczym jakieś 2 tyg temu i od tej pory samochód lekko ściąga w prawo.
Pomocy!!!
czesc.
Klocki mogą piszczeć, bo pewnie masz założone nieco twardsze, albo się jeszcze nie "ułożyły". Sprawa układu kierowniczego - KONIECZNIE do regulacji !
A to buczenie- piszesz, że jak auto stoi, to buczenia nie słychać. Sprawdź, czy buczenie zależne jest bardziej od obrotów silnika czy od prędkości auta ? (np. rozpędź się i wrzuć na luz zjeżdżając z jakiegoś wzniesienia). Jeżeli będzie buczeć, to podejrzewam łożyska.
daj znać jak przebiegły eksperymenty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdr