z tego co udało mi
się wywnioskować po wpisach 155 jest za mało za 5.5"
Ja miałem takie i leżało idealnie
z tego co udało mi
się wywnioskować po wpisach 155 jest za mało za 5.5"
Ja miałem takie i leżało idealnie
nie warto! ja mam na sprzedaż moje białe
to jest warkot, a ja miałem tyrkot xD
Ja swojego z nexii sprawdzałem względem Auto Gauge który był pod 3cyl i po małej regulacji chodził równiutko z nim tylko że mój ma regulacje z tyłu
jakby nie patrzeć
do drogą do baku ma długą.. czy np. dłuższy postój nie spowoduje podobnego efektu?
eee, nie. jak się elektrozawór za nią zamknie to waha się nie cofnie, nie raz robiłem kilkaset km na lpg i pompowała od razu... z resztą, jakbym miał wydać prawie 300zl na głupią pompkę, to wolałbym już sprawdzić jak sie sprawuje taka za 50zl
Ja taką wyhaczyłem chyba za coś ok 45zł...
Jakby ktoś montował to przy pierwszym jej odpaleniu dobrze jest ją dać trochę w dół żeby zaciągnęła się bo na sucho za bardzo mi nie chciała pociągnąć paliwa z baku, które się troszkę cofnęło przy ściąganiu starej pompki
Siemka!
Ja używałem najtańszej jaką znalazłem, cos takiego:
http://allegro.pl/pompa-pompka-paliwa-uniwersalna-elektryczna-95-l-h-i5126731459.html
Pompuje cały czas, ale jakie to ma znaczenie skoro nadmiar i tak jest zwracany do zbiornika
Służyła mi przez długi czas i nigdy mnie nie zawiodła, w 2s gaźnik był zapełniony
Z czystym sumieniem mogę takie cos polecić
a tam czasem nie ma takiego druciku zabezpieczającego?
Fabryczna kostka,
Panie, fabryczna
a to wybaczcie, ja miałem poucinane kable i polutowane do radia
Co to za kostka pierwsze widzę
Jakby ktoś chciał coś odkupić po taniości to zapraszam
Bezpieczniejszego?
A w tym coś Ci się stało?
No tak, nic się nie stało, bo uderzenie nie było mocne
Tylko wiesz, jest jeszcze taka kwestia, że wraz z osobistym rozwojem ( ) zacząłem więcej jeździć po drogach szybkich i długich i nie ukrywam, że taka podróż jest dość męcząca i dla mnie i dla tico, taka jazda po 2-3 razy w tyg kończy się tym, że strasznie szybko zużywają mi się takie części jak np tylne łożyska, wydaje mi się że to przez prędkość, bo poniżej 120 nie schodzę dawniej jak jeździłem wolniejszymi szlakami to były i były, a teraz dosłownie co miesiąc muszę wymieniać bo huczą niemiłosiernie.. już nie wspominam o rozmowie z kimś przy takiej prędkości, czy o wietrze który buja cała budą ;x
Nie wiem jeszcze co zrobię, narazie czekam na kase z odszkodowania
Ja na Twoim miejscu
poszukałbym drugiego, a dodatki na pewno dadzą się przełożyć. Nie wydasz kasy na
silnik, jak dobrze poszukasz, znajdziesz coś w lepszym stanie.
Tylko sęk w tym, że po tym trochę się przeraziłem tego auta ;x uderzenie naprawdę nie było duże a tyle zniszczeń... ehh od nowości w rodzinie, miało pójść dla dziewczyny jako pierwsze autko... 240 000 km, sam zrobiłem w 4 lata 110kkm... aż się łezka w oku kręci ale nie wiem czy nie posprzedaje go na części i nie wezmę czegoś bezpieczniejszego
hmm, progi i
podłoga była w nim cała? szkoda auta, ale może był na niego czas, za kase z
odszkodowania + to co na remont silnika znajdziesz drugiego tikacza
ogólnie stan był bdb, jedynie drzwi miały trochę szpachli
ciekawe ile mi za niego dadzą... w czwartek ma przyjechać rzeczoznawca ;x
Ehhh...
Nie sądziłem, że kiedyś coś tu napisze ale stało się
Dziś w drodze do mechanika na remont silnika, przy gwałtownym hamowaniu, typ z tyłu nie wyrobił i taki oto efekt... wygląda, jakby tylko zderzak sie rozleciał, jednak cała buda się lekko zmiażdżyła, blokując drzwi kierowcy i pasażera
Na szczęście nikomu nic się nie stało
Nawet nie zdążyłem go oddać do mechanika bo sam się naprawił xD Już nie kopci tylko się chłodnica rozszczelniła i jutro wymienię
Kolektora nie
trzeba odkręcać (trzeba odkręcić tylko wydech od kolektora).
Właśnie to miałem na myśli
Jak masz garaż to
wystarczą Ci najazdy
Mam takie coś na jakieś 20cm i za dużego manewru pod tym nie ma ;D Przy tak grubej sprawie wolę jednak oddać komuś i niech on się martwi np przerdzewiałymi śrubami od kolektora
Remontować musiał
nie będziesz, ale uszczelkę pod nią kupić musisz. Bo do wyciągnięcia tłoka (żeby
pierścienie zmienić) musisz ściągnąć głowicę.
Tym to ja już niestety się nie będę mógł zająć ponieważ nawet kanału nie posiadam
A co do tyrkania,
to to łożysko w sprzęgle mi nie daje spokoju . Może ono jest właśnie winne?
Jeśli dźwięk wydobywałby się spod pokrywy zaworów to mogłoby tak być
Nie wiem już sam, oddam to w ręce kogoś bardziej wykształconego w tym kierunku to może cos poradzi
Jedynie przeraża mnie koszt wymiany tych pierścieni, za samą robotę chce 500-600zł :x
oo dzięks
mam nadzieje, że to to, bo nie uśmiecha mi sie znowu remontować głowicy