Cześć! mam pytanko na fotkach niektórych z Was widziałem taki coś pod zderzakiem. Chciałem sobie
takie coś zakupić ale nie mogę nigdzie tego dostać. Jest jakaś nazwa tego spojlera czy
listwy?? Ile może to kosztować i jak się to zakłada czy są juz w aucie fabrycznie jakieś
miejsca żeby to przymocować czy trzeba wiercić w zderzaku itp.

To jest spoiler do przedniego zderzaka mozna go dostac w sklepie skody na radzyminskiej w warszawie, chyba cos ok 50zl

zalezy jak i co bedziesz wymieniał, same progi= kupujesz
same progi, jak chcesz ciąć słupki to kupujesz
dłuższe
w zasadzie to masz spory wybór reperaturek blacharskich
po sklepach, wszystko zalezy od tego co chesz
wymieniać, najlepiej porób foty i wtedy bedziem
wiedzieć o czym gadamy

BTW tez teraz w najbliższym okresie bede ciął rżnał i szpachlował <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Załóż starą kopułkę i palec, i sprawdź. Przyczyny złej
pracy silnika po wymianie części trzeba szukać tam
gdzie się grzebało. Może kpułka ma przebicie przy
30 kV, a tyle trzeba by zapalić ubogą mieszankę,
która powstaje po nagłym naciśnięciu pedału gazu do
dechy. Sam miałem kiedyś taki przypadek z nową
kopułką. To nic nie kosztuje.

No tak zrobię choć mieszanke wzbogaciłem żeby to sprawdzić ale na nowej kopułce. Więc założe starą i sprawdzę. Jutro podjadę do mechanika żeby sprawdził ustawienie zapłonu.

czyli nie zdejmowales szkła?
Nie zdejmowalem.

wiesz ze ja tez sie nad tym zastanawiałem ,tylko wlasnie
nei wiem czy beda ok czy nei ,nie wiadomo to w
koncu tesco moze jakis uzytkownik by sie
wypowiedział pozdrawiam

Ja używałem przez jakiś czas nakładek (niby aluminiowych, też z Tesco, ale za 50zł)...po pierwsze nie nadają się one do favoritki na zimę, bo w butach zimowych będziesz naciskał hamulec razem z gazem...poza tym to "aluminium" zaczęło się ścierać po paru naciśnięciach sprzęgła...ogólnie nie polecam takich tanich nakładek, sam oddałem je koledze...może jakieś porządne, firmowe byłyby lepsze, ale nie wiem, bo nie sprzawdzałem

Później sprawdze kolory ale wydaje mi sie ze spaliny
mają kolor normalny tzn biało-siwy
A mam jeszcze jeden problem mianowicie rano przy
odpalaniu na benzynie odpalam za pierwszym razme
pochodzi ok 10 s sam a później mi gaśnie. Później
musze ciągle gazowac aby nie zgasł, dzieje się tak
tylko na zimnym silniku.

to że gaśnie to najprawdopodobniej źle wyregulowane ssanie. U mnie się wyłącza jak wskaźnik temperatury dojdzie za pierwsze białe pole to małe. Przy starcie mam 2000obr a potem stopniowo maleje.

piszecie o zmanie koloru podswietlenia przyciskow
wladowac diode nie jest trudno
problemem dla mnie jest kolor
mianowicie nie udalo mi sie rownomiernie poswietlic
przycisku poza tym ciagle mam zielony odcien

trzeba zdrapac farbe od wewnatrz przycisku ale tylko z symbolu. wiem ze jest to czasochlonne i bardzo trudne wiec dalem sobie spokuj z tym i mam kolor morski.

ja joz bedziesz pewny czy odwrotnie zalozyles czy nie to
napisz:)bedziemy wiedziec:)i moze komus sie ten
watek przyda:)

No więc kupiłem zawór zwrotny koszt 19zł plus przewód zbrojony w oplocie. Na zaworze jest strzałka i ona ma być skierowana w stronę kolektora ssącego. Czyli powietrze ma być z serwa pobierane do kolektora. Wszystko pozdrawiam

Nieproporcjonalna jakaś. Chyba że na zdjęciu tak widać.

Tu jest zdjęcie z innej perspektywy http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39995372

ssanie polega na zamykaniu przepustnicy rozruchowej (to
ta pierwsza po zdjęciu pokrywy filtra)
sprawdż ją palcem czy lużno chodzi i czy wraca
jak by ci się zalewał silnik potem trudno by było
zapalić
stawiam raczej na braki paliwa w gażniku-pompa paliwa,
filtry paliwowe

WItam w nowym roku. Więc tak zdarzyła mi się od wczoraj do dziś cztery razy taka sytuacja. Po powrocie zajrzałem do tej przepustnicy tzn ten daszek ruchomy jest stabilny jak go zacząłem domykać to silnik zaczynał przygasać. Zrobiłem tak kilka razy razy i potem te objawy ustały-na próbę przejechałem ponad 20km i ok choć czasem było czuć delikatne szarpanie ale nie gasł. Jeszcze dodam że czasem przy mało rozgrzanym silniku obroty pływają tzn ma 700 i nagle słychać jak się zwiększają np dp 1500. Jeśli to jest sprawa którą mogę wykonać sam to ok w ostateczności pojadę do mechanika.

Nie jestem mechanikiem, ale z tego co zrozumiałem to wycieka na łączeniu skrzyni z silnikiem.
Mogę się mylić.
jezeli cieknie na laczeniu skrzyni z silnikiem to nalezy ustalic czy silnikowy olej wycieka (ciemne zacieki )czy skrzyniowy (raczej jasny lekko zloty zaciek).sprawdz czy olej nie scieka z gory silnika,musisz zdiagnozowac skad wycieka ico dokladnie bo zmiana simeringu walka sprzegla lub walu korbowego od strony sprzegla jest pracochlonna (wymontowanie skrzyni)i kosztowna,a moze okazac sie ze cieknie z czujnika cisnienia olwju i scieka w miejscu laczenia skrz. z sil.

Jest problem. Chodzi o to że przed chwilą wracałem moją
favcia, po krótkim postoju próbuję zapalić światła
postojowe a tu nic brak podświetlenia zegarów i
reszty świecą tylko światła pozycyjne z lewej
strony. Światła mijania działają kontrolka świeci.
Prawie wszystko chodzi oprócz podświetlenia i
prawej strony pozycyjnych-kontrolka od nich nie
świeci. Czyżby bezpiecznik????? a może nie

Bezpiecznik lub zacisk bezpiecznika, ja wszystkie zaciski lekko podoginałem i luz.

Wymieniane były uszczelka miski olejowej, uszczelka pod pokrywe rozrządu uszczelka wału. Ogólnie to krótkie
dystanse pokonuje 5KM dziennie Co dwa tygodnie dochodzi szkoła 120KM. Jak uważasz wydaje mi się że to krótkie
dystanse.

Majonez pod korkiem tworzy się w zimie nawet na długich dystansach. Poprostu silnik późno uzyskuje swoją temperaturę. Nie należy się tym przejmować. Co do oleju to mogą być jakieś nieszczelności. Proponuję powrót do mechanika i podokręcanie wszystkich śrub, szczególnie tych od misy olejowej

Ja równiez jestem zadowolony z owiewek ,,, niedawno zamontowałem i jest lepiej , np: zawsze jak jechałem zimą , parowało okno no to trzeba było otworzyc , no ale otworzyłem a tu wieje po uchu i lipa ,,, Teraz elegancko , nie wieje , nie paruje , nie pada , no i nawet wygląd troche sie polepszył <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Cześć! więc jeśli możesz to podeślij mi- będe wdzięczny. A co do reszty to dziś mi proponowała diody 12V tyle że
były to zwykłe 3V z opornikiem więc podziękowałem. Miałem dwie sztuki więc dolutowałem opornik i ładnie pasują
a efekt super. Jak zrobię resztę to będzie malinowo. Pozdrawiam!
Mój adres to [email protected]
Dzięki

Poszło. Jak dojdzie do utworzenia stronki to opis się na niej znajdzie

No jesli chodzi o Fav i Fel, to dolnej rozporki raczej nie stosuje sie, ale w przypadku Fav/For mozna kombinowac z zamontowaniem stabilizatora, natomiast nowsze Felicie sa maja juz fabrycznie przystosowane zawieszenie do montazu stabilizatora, a niektore nawet fabrycznie go maja.

Co do tylu to rozporka jest mozliwa, ale raczej nie do cywilnego jezdzenia, bo wydatnie zmiejsza i tak niebyt duzy bagaznik, natomiast mozna pokusic sie o stabilizator, ktory powyzszej wady nie ma.

a ja widziałem. ręczny wyłacznik ssania. wzachodnich wersjach skód (sportliniach, silver liniach itp) pod regulatorem wysokosci swiateł była dzwignia do ręcznego zamknięcia ssania. Kolega fav 135 ma taka instalke niestety nigdzie nie podłaczoną bo ma zmieniony przez kogos gaźnik, na nietypowego pierburga (albo przynajmniej odłączona dzwignie).

Witam wszystkich. Dziś moja skodzinka była u mechanika. Wymienianiy był rozrząd wyregulowane
zawory i ustawiany zapłon. Silnik pięknie chodzi nie skaczą obroty, nie terkocze tak. Ale
jest pewien problem skoda muli się jak trochę więcej gazu dodam. Jade prostą wrzucan np
3-eci bieg i wciskam gaz i nic dopiero jak delikatnie popuszcze gaz i wcisne ponownie
nabiera mocy i przyśpiesza co jest bardzo dobrze odczuwalne. Proszę o jakąś poradę.

trzeba ponownie wyregulowac zaplon.