Najprościej to chyba podłczyc
ta pompkę elektryczną w miejsce elktrozaworu.Są juz kabelki sterujące tylko należy zasilanie
dać przez mały przekaźnik.Bowiem mogą te cieniutki kabelki byc za słabe dla większego poboru
prądu.Przekaźnik pewnie kosztuje z5zł plus metr przewodu i powinno być ok.

Najprościej i "najkrócej". Przekaźnika nie trzeba, o ile nie dano jakichś supercieniutkich "niteczek" do elektrozaworu.

Po patrzyłem teraz dobrze i
okazało się ze poszedł bezpiecznik w puszce.Wymieniłem rozpaliłem samochód i znowu zgasł bo

Nie rozpalaj samochodu, bo moze sie to zle skonczyc

się przepalił ale to od zwarcia bo zauważyłem iskry w pobliżu alternatora.

W takim razie do sprawdzenia polaczenia elektrycze (wiazka) w okolicy alternatora.

P.S
Warto bylo by sie przywitac w stosownym watku, napisz tez cos wiecej o sobie, skad jestes itp